Strona główna Wypowiedzi Czy Donald Tusk obiecał likwidację Funduszu Kościelnego?

Czy Donald Tusk obiecał likwidację Funduszu Kościelnego?

Czy Donald Tusk obiecał likwidację Funduszu Kościelnego?

Robert Biedroń

Poseł do Parlamentu Europejskiego
Nowa Lewica

Pamiętam expose Tuska z 2011 r. Mówił wtedy, że nie będzie klękał przed biskupami, że zlikwiduje fundusz kościelny.

PAP, 10.12.2018

Manipulacja

Wypowiedź uznajemy za manipulację, gdy zawiera ona informacje wprowadzające w błąd lub naginające/przeinaczające fakty, w szczególności poprzez:

  • pominięcie ważnego kontekstu,  
  • wykorzystywanie poprawnych danych do przedstawienia fałszywych wniosków,  
  • wybiórcze wykorzystanie danych pasujących do tezy (cherry picking), 
  • używanie danych nieporównywalnych w celu uzyskania efektu podobieństwa lub kontrastu,  
  • wyolbrzymienie swoich dokonań lub umniejszenie roli adwersarza, 
  • pozamerytoryczne sposoby argumentowania.

Sprawdź metodologię

PAP, 10.12.2018

Manipulacja

Wypowiedź uznajemy za manipulację, gdy zawiera ona informacje wprowadzające w błąd lub naginające/przeinaczające fakty, w szczególności poprzez:

  • pominięcie ważnego kontekstu,  
  • wykorzystywanie poprawnych danych do przedstawienia fałszywych wniosków,  
  • wybiórcze wykorzystanie danych pasujących do tezy (cherry picking), 
  • używanie danych nieporównywalnych w celu uzyskania efektu podobieństwa lub kontrastu,  
  • wyolbrzymienie swoich dokonań lub umniejszenie roli adwersarza, 
  • pozamerytoryczne sposoby argumentowania.

Sprawdź metodologię

Donald Tusk podczas expose z 2011 roku nie zapowiedział całkowitej likwidacji Funduszu Kościelnego, a jedynie ograniczenie jego funkcjonowania. Słowa o „nie klękaniu przed biskupami” padały z jego ust w szerszym kontekście, obejmującym również „nie klękanie” przed mediami i bankierami, ale zostały one wypowiedziane jeszcze przed wspomnianym expose.

Podczas wygłoszonego 18 listopada 2011 roku expose, Donald Tusk poruszył temat grup korzystających z przywilejów emerytalnych: służb mundurowych, górników, prokuratorów i sędziów oraz księży. Przedstawił też pokrótce swoje stanowisko na temat planowanych zmian, jakie czekają każdą z tych grup. Premier podkreślał, że projekty zmian są podyktowane w dużej mierze realiami kryzysu finansowego:

Chcę podkreślić, że te wszystkie zmiany, jakie będziemy proponowali, mają też na celu przekonanie obywateli, że ciężary i trudy obrony Polski przed kryzysem muszą być rozkładane jak to tylko możliwe sprawiedliwie. To znaczy chronić musimy w tym czasie przede wszystkim tych najsłabszych. Stąd propozycje dotyczące głównie szczególnych uprawnień i przywilejów.

Następnie D. Tusk stwierdził, że ze względu na „ustanie przesłanek” sprzyjających dalszemu finansowaniu emerytalnego zabezpieczenia duchownych ze strony Funduszu Kościelnego, „duchowni powinni uczestniczyć w powszechnym systemie ubezpieczeń społecznych”

Dlatego potrzebna jest także dyskusja nad emerytalnym zabezpieczeniem duchownych. Mówię o tej części finansowanej przez państwo za pomocą Funduszu Kościelnego. Uznajemy, że tak jak w przypadku Komisji Majątkowej, która przestała funkcjonować, ustały przesłanki właśnie dlatego, że majątek, o którym mówiono przed laty, wrócił do kościołów. Ustały przesłanki dla tego dzisiejszego rozwiązania i duchowni powinni uczestniczyć w powszechnym systemie ubezpieczeń społecznych. Jeśli będzie to wymagało, nie jest to konieczność, ale gdyby się okazało, że wymagać to będzie zmian w Konkordacie, jesteśmy na to gotowi.

Donald Tusk nie zapowiedział więc wówczas całkowitej likwidacji Funduszu Kościelnego. Na mocy Ustawy z dnia 20 marca 1950 r. o przejęciu przez Państwo dóbr martwej ręki, poręczeniu proboszczom posiadania gospodarstw rolnych i utworzeniu Funduszu Kościelnego, Fundusz Kościelny finansuje bowiem następujące działania:

  1. Utrzymanie i odbudowa kościołów,
  2. Udzielanie duchownym pomocy materialnej i lekarskiej oraz organizowanie dla nich domów wypoczynkowych,
  3. Opłacanie składek na ubezpieczenie społeczne duchownych w wymiarze określonym w ustawie z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz. U. Nr 137, poz. 887),
  4. Wykonywanie działalności charytatywno-opiekuńczej.

Zakres kompetencji Funduszu jest więc szerszy niż zapowiadane w expose ograniczenie jego udziału w systemie ubezpieczeń społecznych dla duchownych. Wypada przy tym wspomnieć, że opłacanie składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne stanowi dominującą część wydatków Funduszu. W odpowiedzi na interpelajcę poselską w sierpniu 2017 roku MSWiA informowało, że „w latach 2010-2015 całość środków Funduszu Kościelnego przeznaczana była wyłącznie na finansowanie składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne osób duchownych”, co potwierdzają dane NIK. W roku 2016, jak wynika z danych NIK, w ramach Funduszu wydano 145 334,8 tys. zł., z czego 133 650,1 tys. zł. (92%) przeznaczono na opłacanie składek  tytułu ubezpieczenia społecznego oraz zdrowotnego duchownych. Resztę przeznaczono na wsparcie remontów i działalności charytatywnej. W roku 2017 z wydanych 158 500,9 tys. zł na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne przeznaczono 143 885 tys. zł. (91%).

Ponadto podczas expose nie padło sformułowanie o tym, że Donald Tusk “nie będzie klękał przed biskupami”. Premier wyraził się podobnymi słowami przy okazji sporów dotyczących sześciu projektów ustaw odnośnie zabiegu in vitro, nad którymi dyskutowano w październiku 2010 roku. Donald Tusk nawoływał wówczas do zachowania rozsądku i unikania ślepego podążania za wskazaniami autorytetów:

Nie trzeba politycznie klękać przed biskupem, nie trzeba klękać przed „Gazetą Wyborczą”, przed telewizją publiczną, przed TVN. Trzeba rzeczywiście umieć w takich momentach sięgnąć do własnego rozumu.

W podobnym tonie Donald Tusk wypowiadał się podczas konwencji z okazji 10. urodzin Platformy Obywatelskiej, która odbyła się 11. czerwca 2011 roku. Powiedział wtedy:

Ten rząd i przyszły, jeśli wygramy wybory, nie będzie się nisko kłaniał ani bankierom, ani związkowcom, nie będziemy klęczeli przed księdzem. Do klęczenia jest Kościół.

Prawdopodobnie to którąś z tych dwóch wypowiedzi miał na myśli Robert Biedroń. Cytowany przez niego komunikat został jednak wyrwany z szerszego kontekstu, bo Donald Tusk za każdym razem przywoływał Kościół jako jedną z instytucji, którym nie zamierza ulegać, wymieniając go obok wielkich koncernów medialnych, związków zawodowych, czy bankierów. Ponadto, zostały one wygłoszone jeszcze przed expose z 2011 roku. W związku z tym, uznajemy wypowiedź Roberta Biedronia za manipulację.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Wpłać, ile możesz

Na naszym portalu nie znajdziesz reklam. Razem tworzymy portal demagog.org.pl

Wspieram

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!