Strona główna Wypowiedzi Procedura ochrony państwa prawa

Procedura ochrony państwa prawa

Procedura ochrony państwa prawa

Ryszard Petru

Poseł
Polska 2050 Szymona Hołowni

Do tego poniedziałku po kilku miesiącach Komisja Europejska prosi o ustosunkowanie się. Jeśli rząd tego nie zrobi, będą konkretne pytania, na które rząd miał dwa tygodnie na odpowiedź. Jeżeli rząd odpowie “nic się nie stało”, to wchodzimy w nowy etap procedury włącznie z docelowo głosowaniem nad sankcji na Polskę.  

Manipulacja

Wypowiedź uznajemy za manipulację, gdy zawiera ona informacje wprowadzające w błąd lub naginające/przeinaczające fakty, w szczególności poprzez:

  • pominięcie ważnego kontekstu,  
  • wykorzystywanie poprawnych danych do przedstawienia fałszywych wniosków,  
  • wybiórcze wykorzystanie danych pasujących do tezy (cherry picking), 
  • używanie danych nieporównywalnych w celu uzyskania efektu podobieństwa lub kontrastu,  
  • wyolbrzymienie swoich dokonań lub umniejszenie roli adwersarza, 
  • pozamerytoryczne sposoby argumentowania.

Sprawdź metodologię

Manipulacja

Wypowiedź uznajemy za manipulację, gdy zawiera ona informacje wprowadzające w błąd lub naginające/przeinaczające fakty, w szczególności poprzez:

  • pominięcie ważnego kontekstu,  
  • wykorzystywanie poprawnych danych do przedstawienia fałszywych wniosków,  
  • wybiórcze wykorzystanie danych pasujących do tezy (cherry picking), 
  • używanie danych nieporównywalnych w celu uzyskania efektu podobieństwa lub kontrastu,  
  • wyolbrzymienie swoich dokonań lub umniejszenie roli adwersarza, 
  • pozamerytoryczne sposoby argumentowania.

Sprawdź metodologię

Procedura państwa prawa została wszczęta przez Komisję Europejską wobec Polski 13 stycznia 2016 r., w związku z sytuacją wokół Trybunału Konstytucyjnego i mediów publicznych, którą uznała za zagrożenie dla praworządności. Sześć dni później, 19 stycznia 2016 r. w Parlamencie Europejskim odbyła się debata orientacyjna z udziałem premier Beaty Szydło poświęcona tej sprawie. Na początku kwietnia 2016 r. doszło natomiast do wizyty wiceprzewodniczącego KE w Polsce, gdzie ponad tydzień później PE po styczniowej debacie przyjął rezolucję, w której wezwał polskie władze do przestrzegania zasad demokracji i praworządności. Od tego czasu nie doszło do dalszych działań instytucji unijnych. Sytuacja ta zmieni się jednak po 23 maja 2016 r.. Zgodnie z najnowszym komunikatem Komisji Europejskiej, jeśli nie nastąpi znaczący postęp w sprawie rozwiązania konfliktu wokół Trybunału Konstytucyjnego, zdecyduje się ona na przyjęcie opinii na temat praworządności.

Jest to pierwszy z trzech etapów w całej procedurze ochrony państwa prawa. Polskie władze po jej otrzymaniu będą miały dwa tygodnie na odniesienie się do niej i udzielenie odpowiedzi. Potem nastąpi dialog z Komisją w celu rozwiązania kwestii podniesionych w opinii. W przypadku braku rozwiązania przedstawionych zastrzeżeń, KE będzie mogła wydać zalecenia. To drugi etap procedury. W przypadku ich niezrealizowania możliwe jest zainicjowanie trzeciego etapu tj. zastosowanie art. 7 Traktatu o Unii Europejskiej. Rada Europejska większością kwalifikowaną ⅘ może przyjąć po uzyskaniu zgody Parlamentu Europejskiego wniosek o istnieniu ryzyka naruszenia lub jednomyślnie wniosek o istnieniu naruszenia wartości o których mowa w art. 2 TUE (m.in. wolności, demokracji, państwa prawnego). W drugim przypadku możliwe jest w głosowaniu większością kwalifikowaną podjęcie decyzji m.in. o zawieszeniu państwa w prawie do głosowania w Radzie.

Wypowiedź została uznana za manipulację, ponieważ Ryszard Petru zasadniczo mówił prawdę, jednak użył kilku nieścisłości w swojej wypowiedzi. Po pierwsze, Komisja Europejska w poniedziałek 23 maja 2016 r. (przy braku reakcji ze strony rządu) poinformuje o przyjęciu opinii. Po drugie, lider Nowoczesnej gubi się w określaniu etapu procedury myląc elementy z etapu drugiego (takie jak wydane zalecenia) z sankcjami określanymi w etapie trzecim (tj. głosowanie nad sankcjami zgodnie z art. 7 TUE). Po trzecie, przed głosowaniem nad sankcjami potrzebne jest stwierdzenie, że doszło do naruszeń wartości państwa prawa, podjęte jednomyślnie w Radzie Europejskiej. Droga procedury do sankcji nie wiedzie zatem tak szybko jak to sugerował polityk.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

POLECANE RAPORTY I ANALIZY

Wpłać, ile możesz

Na naszym portalu nie znajdziesz reklam. Razem tworzymy portal demagog.org.pl

Wspieram

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!