Strona główna Fake News Czy Ziemia się ochłodzi? Weryfikujemy kilka fałszywych stwierdzeń o klimacie

Czy Ziemia się ochłodzi? Weryfikujemy kilka fałszywych stwierdzeń o klimacie

Choć konsensus naukowy wskazuje na to, że główną przyczyną zmiany klimatu jest działalność człowieka – zwłaszcza zwiększona emisja gazów cieplarnianych – nie wszyscy są do tego przekonani. W tym tekście weryfikujemy tezy sprzeczne ze stanowiskiem nauki.

w tle tłum ludzi trzymający balon, który wygląda jak Ziemia, zrzut ekranu z Facebooka

Fot. Pexels / Facebook / Modyfikacje: Demagog

Czy Ziemia się ochłodzi? Weryfikujemy kilka fałszywych stwierdzeń o klimacie

Choć konsensus naukowy wskazuje na to, że główną przyczyną zmiany klimatu jest działalność człowieka – zwłaszcza zwiększona emisja gazów cieplarnianych – nie wszyscy są do tego przekonani. W tym tekście weryfikujemy tezy sprzeczne ze stanowiskiem nauki.

Analiza w pigułce

  • Nasza redakcja znalazła popularne facebookowe wpisy (1, 2), w których napisano m.in., że dwutlenek węgla „nie jest istotny w zjawisku cieplarnianym” i nadchodzi czas ochłodzenia „w stuletnim cyklu”. Do tego podobno lód w szelfach Antarktydy rośnie od ponad dekady. Te informacje wprowadzają w błąd – wyjaśniamy dlaczego.
  • Zwiększone emisje CO₂ są istotne dla klimatu – naturalne procesy (pochłanianie dwutlenku węgla przez oceany czy rośliny) nie są w stanie zrównoważyć skutków działalności człowieka. Prowadzi to do wzrostu stężenia tego gazu w atmosferze oraz do wzrostu globalnej temperatury.
  • Naukowcy przewidywali spadek emisji energii przez Słońce. Jednocześnie twierdzą, że nie wpłynie on na spadek globalnej temperatury, która gwałtownie rośnie w wyniku nadmiernej emisji CO₂.
  • Lądolód Antarktydy całościowo od lat traci masę. Wzrost masy lodowej odnotowywano w niektórych szelfach, ale nie w całym lodowcu, który znajduje się na wodach i na lądzie.

W mediach społecznościowych można trafić na różne fałszywe informacje na temat zmiany klimatu. Ich celem jest negowanie globalnego ocieplenia albo wpływu człowieka na wzrost stężenia CO₂ w atmosferze. W Demagogu opisywaliśmy już wiele podobnych przykładów.

Kilka fałszywych stwierdzeń na temat klimatu powtórzono w postach (1, 2) opublikowanych na Facebooku. Możemy w nich przeczytać m.in., że „CO2 nie jest istotny w zjawisku cieplarnianym, szelf lodowy Antarktydy od ponad dekady rośnie, a energia niszczycielskich cyklonów od trzech dekad spada”. Dodano również, że według raportów nadchodzi czas ochłodzenia „w stuletnim cyklu”.

Zrzut ekranu posta udostępnionego na Facebooku. Dołączono do niego zdjęcie pingwina stojącego na tafli lodowej obok niedźwiedzia polarnego.

Źródło: Facebook.com, 8.04.2025

CO2 mocno wpływa na ocieplenie klimatu. Dzieje się tak z powodu działalności człowieka

poście można przeczytać, że w procesie powstawania efektu cieplarnianego dwutlenek węgla „nie jest istotny”. Za to nauka dostarcza dowodów na poparcie odwrotnego wniosku: CO2 to jedna z głównych przyczyn omawianego zjawiska – co wyjaśnimy dokładniej.

Efekt cieplarniany powstaje, kiedy w atmosferze planety znajdą się gazy cieplarniane, takie jak dwutlenek węgla lub metan. Ich obecność może być zjawiskiem naturalnym i – w odpowiednich ilościach – sprzyja rozwojowi różnych form życia. Przede wszystkim mają one zdolność zatrzymywania ciepła – bez nich na Ziemi panowałaby niska średnia temperatura (na poziomie -18°C). Z drugiej strony pojawiają się też problemy, gdy takich gazów jest za dużo.

Na Ziemi dwutlenek węgla stanowi jedynie 0,04 proc. atmosfery, ale łatwo można zmienić jego stężenie. W wyniku działalności człowieka ilość CO2 w atmosferze zwiększyła się o 50 proc. w ciągu niecałych 200 lat. To przekłada się na nasilenie efektu cieplarnianego i wzrost temperatury globalnej. 

Aktualnie mamy do czynienia z następującym zjawiskiem: zwiększone emisje CO2 w wyniku działalności człowieka sprawiły, że naturalne procesy (pochłanianie dwutlenku węgla przez oceany czy rośliny) nie są w stanie zrównoważyć skutków działalności człowieka. Jak możemy przeczytać na stronie Naukaoklimacie.pl: „Naturalne czynniki sterujące klimatem Ziemi dominowały do połowy XX wieku, potem dominujący stał się wpływ ludzi”.

Klimat Ziemi się ociepla – środowisko naukowe nie ma wątpliwości

poście napisano też, że „naukowe raporty o stanie Ziemi wskazują raczej na wchodzenie w okres chłody w stuletnim cyklu” oraz że „jedynym źródłem ciepła na Ziemi jest Słońce, którego aktywność zmienia się cyklicznie”. Podobne fałszywe stwierdzenia pojawiły się już wcześniejw związku z informacją o obniżającej się energii emitowanej przez Słońce mówiono o nadchodzącej małej epoce lodowcowej

Tę fałszywą tezę zdementowała Amerykańska Agencja Kosmiczna (NASA). Naukowcy wykazali, że chociaż przewidywano spadek emisji energii przez Słońce, to nie wpłynie on na spadek globalnej temperatury, która gwałtownie rośnie

Globalne ocieplenie stwierdza się na podstawie długoterminowych analiz danych klimatycznych z różnych regionów świata. Obecnie nie ma żadnych dowodów naukowych potwierdzających zatrzymanie tego procesu.

Warto dodać, że Ziemia nie tylko korzysta z energii słonecznej, lecz także wytwarza własne ciepło. Dzieje się tak między innymi w wyniku rozpadu naturalnych pierwiastków radioaktywnych w jej wnętrzu. Ciepło powstające w ten sposób jest odpowiedzialne za takie procesy, jak przesuwanie płyt tektonicznych. Jego udział w średniej temperaturze naszej atmosfery to jedynie ułamek procenta. Oznacza to, że w wyniku oddziaływania tego źródła ciepła Ziemia ogrzewa się i chłodzi mniej więcej w tym samym tempie.

Na Antarktydzie ubywa lodu – uwaga na zmanipulowane interpretacje badań

Do posta na Facebooku dołączono też mapę, która ma być dowodem na to, że na Antarktydzie przybywa lodu. Opisywaliśmy ją w naszej wcześniejszej analizie na podobny temat – jak się okazuje, mapa wcale nie neguje problemu topnienia lodowców. Mit, że na Antarktydzie przybywa lodu, jest powtarzany od lat (1, 2).

W rzeczywistości lądolód Antarktydy od lat traci masę. W badaniu, z którego pochodzi mapa, wykazano wzrost masy lodowej tylko w szelfach lodowych, a nie w całym lodowcu Antarktydy. 

Jak piszą same autorki badania, antarktyczne szelfy lodowe w latach 2009–2019 zyskały 661 Gt masy, co oznacza wzrost o „skromne 0,4 proc. ich całkowitej powierzchni lodowej”. Tymczasem w latach 2009–2019 (czyli w okresie analizowanym w publikacji) cała Antarktyda straciła ponad 1,6 tys. Gt lodu. W latach 1992-2020 mogło to być między 1,5 a 3 tys. Gt ubytku.

Co z cyklonami? Jak wpływa na nie zmiana klimatu?

informacjach rozpowszechnianych na Facebooku pojawia się też inny wątek. Rzekomym dowodem na brak zmiany klimatu ma być „energia niszczycielskich cyklonów”, która „od trzech dekad spada”. Odwołano się tutaj do indeksu skumulowanej energii cyklonów (accumulated cyclone energy – ACE). Uwzględnia on siłę i czas trwania cyklonu – jednak przedstawiona interpretacja nie oddaje pełnych realiów zjawiska.

Przede wszystkim – dane na temat samej energii cyklonów nie negują faktu zmiany klimatu. Obecnie naukowcy nie są do końca pewni, jak proces zmiany wpłynie na cyklony i czy będzie równomierny w skali całej planety, jednak przewidują, że intensywność takich zjawisk w przyszłości może wzrosnąć. Wyniki badania przeprowadzonego przez NASA w 2018 roku pozwalają przypuszczać, że ten wpływ będzie widoczny zwłaszcza nad oceanami tropikalnymi w obszarze między 30 stopniami na północ i na południe od równika. Z drugiej strony jest też prawdopodobne, że ich liczba pozostanie niezmieniona lub nawet spadnie z powodu czynników obecnie jeszcze nieznanych.

Jak wyjaśnia NASA: „Od 1995 r. odnotowano 17 sezonów huraganów na Atlantyku powyżej normy, mierzonych indeksem skumulowanej energii cyklonów (ACE) NOAA. […] Choć nie mamy obecnie większej liczby huraganów na Atlantyku niż kiedyś, te, które się tworzą, wydają się silniejsze i częściej występują zjawiska pogodowe kategorii 4 i 5”.

Ze względu na zmianę klimatu badacze spodziewają się, że w przyszłości cyklony staną się intensywniejsze, „z większą prędkością wiatru i większymi opadami deszczu”. Prognozuje się również, że w roku 2025 sezon huraganów na Atlantyku będzie „niezwykle aktywny” – przewidzenie dokładnego wpływu w dłuższej perspektywie czasowej wymaga jednak kolejnych badań.

Przekaż nam 1,5% podatku!

Masz prawo do prawdy. Pomóż nam ją chronić!

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Prawda to coś więcej niż tylko punkt widzenia

Masz prawo do prawdy. Pomóż nam ją chronić!

Wspieram