Koniec gry w oszusta!

Od 10 lat prześwietlamy słowa polityków i pilnujemy, by trzymali się faktów. Teraz możesz wesprzeć naszą misję, przekazując nam 1,5% swojego podatku PIT.

Przekaż 1,5% na Demagoga

Wpisz w PIT: KRS: 0000615583

Strona główna Alerty Prokuratura przesłuchuje Błaszczaka. Wraca fałszywa narracja

Prokuratura przesłuchuje Błaszczaka. Wraca fałszywa narracja

Mariusz Błaszczak na tle prokuratury

fot. Shutterstock / Kancelaria Premiera/ Public Domain / Modyfikacje: Demagog

Prokuratura przesłuchuje Błaszczaka. Wraca fałszywa narracja

21 marca 2025 roku o 9:00 Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała w serwisie X, że na godzinę 10:00 planuje przesłuchanie Mariusza Błaszczaka

Według prokuratury były szef resortu obrony w 2023 roku zniósł klauzulę tajności z fragmentów planu użycia sił zbrojnych WARTA–00101. Następnie w trakcie kampanii przed wyborami do polskiego parlamentu użył ich, aby udowodnić, że „rząd Tuska w razie wojny był gotowy oddać połowę Polski”.

Prokuratura podejrzewa, że Mariusz Błaszczak dopuścił się w ten sposób przekroczenia uprawnień. To przestępstwo, za które grozi kara pozbawienia wolności do lat trzech (art. 231 Kodeksu karnego). 6 marca 2025 roku Sejm wyraził zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej byłego szefa Ministerstwa Obrony Narodowej.

Błaszczak odtajnił plan oddania połowy Polski bez walki? Fałsz

Godzinę przed wpisem Prokuratury Okręgowej, sam Mariusz Błaszczak napisał w serwisie X: „Dziś o 10:00 bodnarowska prokuratura postawi mi zarzuty za to, że odtajniłem plan pierwszego rządu Tuska ws. oddania połowy Polski bez walki”. Polityk podkreślił, że bez wahania zrobiłby to jeszcze raz. A gdy wychodził z prokuratury około godziny 14:00, powiedział, że zarzuty prokuratury są bezzasadne.


Już w czasie kampanii wyborczej w 2023 roku wyjaśnialiśmy, że twierdzenie o tym, że według planu z 2011 roku Polska po prawej stronie Wisły miała być oddana bez obrony, to fałsz. Mimo to wspomniana nieprawdziwa narracja wróciła w trakcie obecnej kampanii prezydenckiej. W marcu powielili ją m.in. Karol Nawrocki, popierany przez Prawo i Sprawiedliwość kandydat na urząd prezydenta,  i poseł PiS Jan Kanthak

Plan obrony kraju – jak było naprawdę?

Z samych tylko ujawnionych części planu WARTA–00101 wynika, że dotyczą one scenariusza, w którym podczas oczekiwania na nadejście sił sojuszniczych polskie siły zbrojne się bronią. Rubież (czyli pas lub odcinek terenu mający określone znaczenie taktyczne) dwóch rzek: Wisły i Wieprza, była ostatnią linią, na której dopuszczano zatrzymanie przeciwnika. Zakładano przy tym wcześniejszą obronę terytorium i maksymalne opóźnianie tempa działań wroga.

Wycofanie się na strategiczną rubież rzek było dopiero piątym etapem tego wariantu. Dr Michał Piekarski, ekspert w dziedzinie bezpieczeństwa narodowego, w artykule dla OKO.press wyjaśnił, że wcześniejsze etapy polegały na stawianiu oporu przed linią rzek

Z kolei gen. w st. spocz. prof. Bolesław Balcerowicz,komentarzu dla Polskiej Agencji Prasowej, tłumaczył, że zaplanowanie takiej strategii obrony było koniecznością. Należało ją oprzeć na przeszkodzie trudnej do pokonania – a taką właśnie jest Wisła. Tworzenie kolejnych linii obrony umożliwia przeprowadzenie kontrataków. „Nawet w obronie wycofuje się po to, żeby wpuścić przeciwnika, a następnie pokonać” – podkreślił generał.

Przekaż nam 1,5% podatku!

Wesprzyj nas, przekazując 1,5% podatku na kontrolę polityków. Wpisz w PIT: KRS 0000615583

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Od 10 lat prześwietlamy słowa polityków!

Koniec gry w oszusta! Przekaż 1,5% na Demagoga

Wspieram

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!