Rząd zrywa umowy na broń z USA? Nie to napisał niemiecki dziennik

Fot. Shutterstock / Modyfikacje: Demagog
Rząd zrywa umowy na broń z USA? Nie to napisał niemiecki dziennik
23 marca 2025 roku w serwisie X były szef resortu obrony Mariusz Błaszczak napisał: „Teraz to Niemcy informują o planach rządu Tuska. Tym razem z niemieckiej prasy dowiadujemy się, że MON może anulować kontrakty zbrojeniowe zawarte z USA”.
Powinniśmy już przyzwyczaić się do nowych standardów uśmiechniętej Polski. Teraz to Niemcy informują o planach rządu Tuska.
Tym razem z niemieckiej prasy dowiadujemy się, że @MON_GOV_PL może anulować kontrakty zbrojeniowe zawarte z USA. Przypominam: chodzi… pic.twitter.com/YPWIfor5qy
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) March 23, 2025
Według Błaszczaka zagrożone mają być m.in. kontrakty na: myśliwce F-35, systemy obrony powietrznej Patriot, czołgi Abrams, śmigłowce Apache i wyrzutnie rakiet HIMARS.
Polityk dołączył do swojego wpisu zrzut ekranu przedstawiający artykuł z portalu telewizji wPolsce24. Z tytułu tego tekstu również wynika, że według niemieckich źródeł Polska ma anulować kontrakty zbrojeniowe z USA. Jaka jest prawda?
Czego dotyczy niemiecki artykuł?
Materiał wPolsce24 odwołuje się do artykułu Gabriele Lesser, wieloletniej korespondentki niemieckiego lewicowego dziennika „Die Tageszeitung”. Autorka przedstawiła w nim obawy Polaków w kwestii gwarancji bezpieczeństwa ze strony Stanów Zjednoczonych.
Lesser odnosi się w swoim artykule m.in. do fiaska wizyty Wołodymyra Zełenskiego w Waszyngtonie z początku marca 2025 roku. Wspomina też wymianę zdań, która miała miejsce w serwisie X między Radosławem Sikorskim a Elonem Muskiem w sprawie terminali Starlink dla Ukrainy.
W tym kontekście dziennikarka napisała, że rząd Donalda Tuska „stara się ratować, co tylko się da, i na zewnątrz zapewnia, jak ważne pozostaje partnerstwo sojusznicze między USA a Polską w ramach NATO”. Z drugiej strony polskie władze mają jednak sprawdzać, które amerykańskie systemy uzbrojenia działałyby w sytuacji kryzysowej także bez bieżącego wsparcia ze strony USA.
Z artykułu nie wynika, że rząd planuje zerwać umowy
Kolejny akapit tekstu Lesser zaczyna się od zdania: „Być może planowane długoterminowe zamówienia na broń u amerykańskich producentów trzeba będzie odwołać i zastąpić je europejskimi”. Ani z tych słów, ani z innych fragmentów artykułu nie wynika jednak, że rząd rzeczywiście rozważa taką możliwość.
Na portalu X wprost zaprzeczyli temu minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz oraz jego zastępca Cezary Tomczyk. Szef resortu obrony nazwał wpis Mariusza Błaszczaka „bzdurami”. Z kolei Tomczyk zapewnił, że to „fake news”, bo „żaden kontrakt z USA nie będzie zerwany”.
Wiceszef MON dodatkowo podkreślił, że nic się nie zmieniło w kwestii dostaw różnego rodzaju sprzętu, który wymienił w swoim wpisie Błaszczak.
Jaką broń Polska zamówiła w USA?
W sierpniu 2024 roku polski rząd podpisał umowę na zakup 32 myśliwców F-35. Z tego samego miesiąca jest umowa na zakup 96 śmigłowców Apache.
W ramach programu Wisła, w wyniku zamówienia zawartego jeszcze w 2018 roku, Polska pozyskała dwie baterie systemu Patriot. W sierpniu 2024 roku, w ramach drugiej fazy programu, została podpisana umowa na produkcję kolejnych wyrzutni wchodzących w skład tego systemu.
Z kolei pierwsze wyrzutnie rakietowe HIMARS trafiły do Polski jeszcze w 2023 roku. Wtedy podpisano też umowę na pozyskanie prawie 500 takich wyrzutni. Tomczyk zwraca jednak uwagę, że była to tylko umowa ramowa. W lipcu 2024 roku MON przekazał, że poprzedni rząd pozostawił ją „bez wystarczających gwarancji finansowych”.
Natomiast dostawy czołgów Abrams zostały zakończone w czerwcu 2024 roku. Mariusz Błaszczak zatwierdził umowę na dostawę 116 takich maszyn na początku 2023 roku.
Przekaż nam 1,5% podatku!
Wesprzyj nas, przekazując 1,5% podatku na kontrolę polityków. Wpisz w PIT: KRS 0000615583
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter