Omawiamy ważne fakty dla debaty publicznej, a także przedstawiamy istotne raporty i badania.
Facebook zaspał w Mołdawii. Prorosyjski polityk ominął sankcje
Jedna z reklam prorosyjskiego polityka Ilana Șora, wpisanego na listę sankcyjną rządu USA, została obejrzana ponad milion razy. Mołdawski oligarcha nawoływał do obalenia rządu i do wyjścia na ulicę. Protesty, które przetoczyły się przez kraj, zostały zainicjowane przez partię „Șor”, wspieraną przez rosyjską Federalną Służbę Bezpieczeństwa.
Fot. Pixabay / Modyfikacje: Demagog
Facebook zaspał w Mołdawii. Prorosyjski polityk ominął sankcje
Jedna z reklam prorosyjskiego polityka Ilana Șora, wpisanego na listę sankcyjną rządu USA, została obejrzana ponad milion razy. Mołdawski oligarcha nawoływał do obalenia rządu i do wyjścia na ulicę. Protesty, które przetoczyły się przez kraj, zostały zainicjowane przez partię „Șor”, wspieraną przez rosyjską Federalną Służbę Bezpieczeństwa.
Ilan Șor – mołdawski oligarcha o prorosyjskich poglądach – publikował na Facebooku reklamy nawołujące do obalenia prozachodniego rządu w Mołdawii. Reklamy były wyświetlane na platformie pomimo wpisania Șora oraz założonej przez niego partii na listę sankcyjną Stanów Zjednoczonych.
Sankcje wprowadzone przez USA zabraniają amerykańskim firmom angażowania się w transakcje finansowe z podmiotami i osobami działającymi na rzecz rosyjskich interesów. Departament Stanu USA pytany przez agencję prasową Associated Press o zaistniałą sytuację odmówił publicznego komentarza.
Facebook się zreflektował
Firma Meta (właściciel Facebooka) usunęła z czasem reklamy zamieszczane przez Ilana Șora, niemniej nastąpiło to po tym, jak zostały one wielokrotnie wyświetlone przez użytkowników serwisu. Szacuje się, że łącznie 10 reklam wygenerowało 15 tys. dolarów przychodu dla Mety.
Zaledwie w dwa dni najpopularniejsza z reklam została obejrzana ponad milion razy w samej Mołdawii – w kraju, w którym mieszka 2,5 mln osób. „Ty i ja będziemy musieli wyciągnąć ich z gabinetów za uszy i wyrzucić z naszego kraju jak demony” – głosił jej przekaz.
Cel: obalić rząd
W reklamach próbowano wykorzystać gniew wywołany inflacją i rosnącymi cenami paliw, aby uderzyć w sprawującą urząd prezydenta Maię Sandu. Ilan Șor oskarżał obecny rząd o korupcję i kleptokrację oraz wzywał do protestów i powstań. Te zresztą przetoczyły się przez Mołdawię jesienią ub.r., oficjalnie z inicjatywy partii „Șor”.
Jak donosi „The Washington Post”, który powołuje się na ustalenia amerykańskich i ukraińskich służb wywiadowczych, rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) miała oferować partii Șora pomoc przy organizacji antyrządowych protestów.
Kim jest Ilan Șor?
To mołdawski oligarcha urodzony w Izraelu, który uciekł z Mołdawii w 2019 roku w obawie przed aresztowaniem. Jest zamieszany w kradzież 1 mld dolarów z mołdawskich banków w 2014 roku. Ponadto ciążą na nim oskarżenia o przekupstwo, mające mu zapewnić posadę prezesa jednego z mołdawskich banków.
Emigracja nie utrudnia Șorowi politycznej działalności w Mołdawii dzięki rozbudowanej siatce współpracowników. Polityk jest znany z prorosyjskich poglądów. Jego partia ma być wspierana finansowo przez FSB.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter