Strona główna Analizy Ambasador Rosji rozpowszechnia fałszywe informacje o wojnie w Ukrainie

Ambasador Rosji rozpowszechnia fałszywe informacje o wojnie w Ukrainie

Ambasador Rosji rozpowszechnia fałszywe informacje o wojnie w Ukrainie

23 marca mieliśmy okazję posłuchać, jak ambasador Rosji Siergiej Andriejew tłumaczył się przed polskimi mediami z rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Dyplomata bronił polityki swojego kraju, podtrzymując propagandę ustaloną przez Kreml. Postanowiliśmy przyjrzeć się kilku najbardziej jaskrawym przykładom fałszywych informacji przekazanych przez Andriejewa.

Ambasador został w trybie pilnym wezwany do MSZ po tym, jak otrzymał notę dyplomatyczną o wydaleniu 45 rosyjskich dyplomatów podejrzanych o działalność szpiegowską. Wcześniej, 17 marca, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała w Warszawie obywatela Polski pod zarzutem szpiegostwa na rzecz służb specjalnych Rosji.

Zatrzymany mężczyzna pracował w Wydziale Archiwalnym Ksiąg Stanu Cywilnego w Archiwum Urzędu Stanu Cywilnego m.st. Warszawy.

ABW o zarzutach szpiegostwa wobec Rosji

23 marca rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn przekazał podczas konferencji prasowej, że sprawa jest jedynie elementem szerokich działań ABW, która neutralizuje działalność wywiadowczą Rosji.

– Z rozpoznania ABW wynika, że służby rosyjskie są coraz bardziej ofensywne, coraz bardziej agresywnie działają przeciwko Polsce. W związku z wypełnianiem swoich obowiązków Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego przygotowała listę zidentyfikowanych 45 osób pracujących w Polsce pod tzw. przykryciem dyplomatycznym. To są osoby, które mają i funkcjonują w ramach statusu dyplomatycznego, ale de facto prowadzą działalność wywiadowczą przeciwko Polsce – oświadczył Żaryn.

45 dyplomatów wydalonych za szpiegostwo

Na wniosek ABW MSZ zdecydowało o wydaleniu wszystkich 45 dyplomatów. Ambasador Rosji Siergiej Andriejew, zaraz po odebraniu decyzji od ministra, odbył rozmowę z dziennikarzami. Stwierdził w niej, że nie ma podstaw do takiego oskarżenia. Potwierdził też, że formalnie Polska i Federacja Rosyjska nadal utrzymują stosunki dyplomatyczne.

Rosjanin poinformował również, że Polska zablokowała konta bankowe rosyjskiej ambasady. 24 marca informację tę potwierdził premier Mateusz Morawiecki. Siergiej Andriejew zapowiedział kroki odwetowe. Jak 29 marca poinformował Onet, Rosja zablokowała konta ambasady RP w Moskwie.

Ambasador Rosji w rozmowie z dziennikarzami

Dyskusja o wydaleniu dyplomatów odbyła się jednak w cieniu serii pytań ze strony dziennikarzy o wojnę w Ukrainie. Andriejew bronił polityki Kremla, przekonując, że „specjalna operacja militarna” służy wyzwoleniu Ukrainy od nazistów, którzy rzekomo atakują rosyjską ludność w tzw. republikach ludowych w Doniecku i Ługańsku.

Ambasador zaprzeczył ponadto, że rosyjskie wojska atakują cywili i obiekty cywilne, a w ostrzelanym przez żołnierzy „szpitalu w Mariupolu już dawno nie było kobiet ani dzieci”.

Postanowiliśmy zweryfikować niektóre z fałszywych informacji przedstawionych przez ambasadora.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Wpłać, ile możesz

Na naszym portalu nie znajdziesz reklam. Razem tworzymy portal demagog.org.pl

Wspieram

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!