Sprawa wpłynęła 24 października. Stronami są w niej prokurator generalny Dystryktu Kolumbii (Waszyngtonu) Brian Schwalb wraz z prokuratorami z 41 stanów oraz Meta, firma, do której należą Facebook i Instagram.

Jak czytamy w komunikacie prasowym waszyngtońskiej prokuratury, zarzuty dotyczą „świadomego zaprojektowania Instagrama i innych platform mediów społecznościowych przy użyciu elementów, które wabią i uzależniają dzieci oraz szkodzą ich psychice, zdrowiu emocjonalnemu i fizycznemu”. 

Z udostępnionej przez „The Washington Post” skargi federalnej wynika, że każdy ze stanów wnioskuje o osobną karę dla Mety. Większość domaga się grzywny lub finansowego zadośćuczynienia za każdy przypadek naruszenia. 

Tło sprawy

Aby zrozumieć, czego dotyczą zarzuty stawiane Mecie, musimy cofnąć się w czasie o dwa lata. Jesienią 2021 roku „The Wall Street Journal” opublikował serię reportaży śledczych pt. „Facebook Files”. Teksty powstały we współpracy z Frances Haugen, byłą pracownicą Facebooka (obecnie Meta), która zdecydowała się upublicznić tajne dokumenty firmy.

41 stanów + DC Columbia po 2 latach śledztwa pozywają Metę za to, że Instagram ma szkodliwy (harmful) wpływ na dzieci i działa uzależniająco.
To efekt działań sygnalistki Frances Hauden, która ujawniła dokumenty, ze Meta wiedziała o tym jaki wpływ ma IG i nic z tym nie robiła 1/2

— Sylwia Czubkowska (@sylvcz) October 24, 2023

Z dokumentów tych wynikało, że Facebook był świadomy negatywnego wpływu, jaki jego platformy wywierają na społeczeństwo, ale nic z tym nie zrobił. W kontekście dzieci i młodzieży szczególne znaczenie dla firmy Zuckerberga ma Instagram – w 2021 roku trzecia najpopularniejsza platforma społecznościowa wśród amerykańskich nastolatków, zaraz za Snapchatem i TikTokiem.

Toksyczny Instagram

Jak pisał „The Wall Street Journal”, „Analitycy z Instagrama […] od lat badają, w jaki sposób aplikacja wpływa na miliony młodych użytkowników. Firma wielokrotnie stwierdzała, że dla znacznego odsetka, zwłaszcza nastoletnich dziewcząt, Instagram jest szkodliwy w większym stopniu niż inne platformy mediów społecznościowych”.

Mimo to Facebook bagatelizował problem i nie udostępniał danych mimo próśb zainteresowanych badaczy czy przedsiębiorców. Bronił się też tym, że negatywne skutki korzystania z mediów społecznościowych wcale nie są powszechne oraz że badania na ten temat są niewystarczające.

Media społecznościowe a zdrowie nastolatków

W komunikacje prasowym na temat wszczęcia postępowania zacytowano opinię psycholożki dziecięcej dr Laury Schaffner Gray na temat wpływu mediów społecznościowych na zdrowie użytkowników. 

Jednym z powodów złego samopoczucia młodych ludzi jest ciągły widok zdjęć przedstawiających wyidealizowane ciała. Przebywanie przez zbyt długi czas w świecie wirtualnym powoduje osłabienie więzi społecznych. W mediach społecznościowych nastolatki nie stykają się z mową ciała czy mimiką. Może to prowadzić do nieporozumień oraz trudności w prowadzeniu rozmów poza światem online.

Stowarzyszenie Demagog jest od września 2019 roku członkiem Programu niezależnej weryfikacji treści Mety.