Strona główna Fake News Andziaks i Luka zarabiają z programem Lewandowskiego? Fałsz

Andziaks i Luka zarabiają z programem Lewandowskiego? Fałsz

Próba oszustwa z wykorzystaniem wizerunku celebrytów.

Andziaks i Luka zarabiają z programem Lewandowskiego? Fałsz

Próba oszustwa z wykorzystaniem wizerunku celebrytów.

FAKE NEWS W PIGUŁCE

  • Na Facebooku pojawiły się posty (1, 2) z udziałem pary influencerów – AndziaksLuki. Mają oni rzekomo zarabiać duże sumy pieniędzy dzięki wykorzystaniu programu do zarabiania, który rzekomo jest promowany przez Roberta Lewandowskiego.
  • Posty (1, 2) są próbą oszustwa mającego na celu wyłudzenie danych osobowych i pieniędzy internautów. Promowane we wpisach strony znajdują się na liście ostrzeżeń CERT Polska.
  • Jak wskazała w komentarzu dla Demagoga menadżerka Andziks i Luki, oszuści wykorzystali wizerunek influencerów bez ich wiedzy i zgody.

Wykorzystanie wizerunku znanych osób jest częstym sposobem oszustów na przyciągnięcie uwagi internautów. Pod koniec kwietnia na Facebooku pojawiły się posty (1, 2) z udziałem pary popularnych influencerów – Angeliki i Łukasza Trochonowiczów (AndziaksLuki).

Na początku nagrania zamieszczonego we wpisach celebrytka radośnie chwali się zakupem nowego domu (czas nagrania 00:00). Dalsza część wideo stanowi opowieść wygłoszoną rzekomo przez jej męża. Mężczyzna stwierdza, że dzięki programowi do łatwego zarabiania kupili swój „dom za 750 tys. euro i zarobili prawie milion euro” (czas nagrania 00:06).

Na ekranie laptopa, wyświetlanym podobno przez Andziaks, pojawia się informacja o programie do zarabiania promowanym rzekomo przez Roberta Lewandowskiego (czas nagrania 00:26).

Zrzut ekranu posta, w którym zamieszczono omawiane nagranie. Widoczna jest Andziaks trzymająca dokumenty z kancelarii notarialnej. Post zdobył ponad 100 polubień, ponad 100 komentarzy. Wyświetlono go ponad 24 tys. razy.

Źródło: www.facebook.com

Andziaks i Luka nie promują fałszywego programu

By przekonać się, że omawiane wideo jest scamem, skierowaliśmy pytanie do samych influencerów. Karolina Majka, menadżerka Andziaks i Luki, przekazała nam, że nie mają oni nic wspólnego z oszustwem, a ich wizerunek został wykorzystany bez ich zgody.

Kobieta wskazała również, że „odpowiednie kroki prawne zostały podjęte w tym kierunku”.

Skradzione nagrania z kanału Andziaks

Fragmenty materiału wideo wykorzystane w nagraniu oszustów pochodzą z vlogów opublikowanych przez Andziaks i Lukę. Możemy to łatwo sprawdzić, korzystając z ogólnodostępnej i darmowej wtyczki umożliwiającej weryfikację wideo – InVid&WeWerify. Pierwszą część, w której kobieta radosnym głosem ogłasza, że wraz z mężem nabyli dom, oszuści wycięli z ich filmu publikowanego 2 października 2022 roku (czas nagrania 07:17).

Do pozostałych nagrań wykorzystanych przez scamerów podłożono inny dźwięk. Przykładowo fragment zaczynający się w 6 sekundzie pochodzi z filmu influencerów zatytułowanego „VLOG : KUPILIŚMY DOM! 🏠| Andziaks” (czas nagrania 18:18). Z kolei scena widoczna z 21 sekundzie nagrania oszustów została wycięta z materiału wideo pt. „VLOG : DEKORUJĘ MIESZKANIE NA ŚWIĘTA WIELKANOCNE! | Andziaks” (czas nagrania 02:47).

Jednak w oryginalnym nagraniu influencerów nie pojawia się reklama programu do zarabiania. Film dotyczy dekorowania mieszkania na święta wielkanocne.

Głos mężczyzny wypowiadającego się w filmie oszustów nie należy do męża widocznej na nim kobiety. 

To nie są prawdziwe profile influencerów

Zdjęcia profilowe kont (1, 2), z których opublikowano nagrania dotyczące programu do zarabiania przedstawiają co prawda Andziaks i Lukę, jednak nie są ich oficjalnymi profilami w mediach społecznościowych. Te prawdziwe mają wielu obserwatorów (Andziaks, Luka).

Tymczasem jedno z kont oszustów zebrało 42 polubienia, podczas gdy drugie… 3. Oba profile (1, 2) zostały założone w marcu 2023 roku, czyli niedługo przed opublikowaniem filmów nt. rzekomej platformy do zarabiania pieniędzy.

Strony oszustów nie są bezpieczne

W komentarzach pod postami oszuści zachęcają do rejestracji pod wskazanym adresem (linki bezpieczne: 1, 2). Jeśli wejdziemy w pierwszy z nich, zauważymy planszę przedstawiającą Roberta Lewandowskiego.

Zrzut ekranu ze strony oszustów. Widoczny jest Robert Lewandowski.

Źródło: strona oszustów

Zdjęcie piłkarza wykorzystane na stronie oszustów można znaleźć w sieci. Pochodzi z kampanii firmy Huawei z 2015 roku.

Poniżej na stronie znajduje się formularz rejestracyjny. Nie warto podawać w tym miejscu swoich danych! Przekazalibyśmy je w ten sposób oszustom.

Zrzut ekranu ze strony oszustów. Widoczny jest formularz do uzupełnienia danymi osobowymi.

Źródło: strona oszustów

Po wpisaniu wymyślonych danych naszym oczom ukazuje się plansza, umożliwiająca otworzenie konta i wpłacenie pieniędzy. W żadnym wypadku nie warto tego robić.

Zrzut ekranu ze strony oszustów. Widoczny jest przycisk z napisem: „otwórz konto”.

Źródło: strona oszustów

Inny link, promowany przez oszustów w drugim poście z nagraniem przedstawiającym Andziaks i Lukę, przekierowuje do podobnej strony rzekomo umożliwiającej łatwy zysk. Tym razem bez zdjęcia Roberta Lewandowskiego. Znajdziemy tam też formularz do wpisania danych osobowych.

Oba adresy witryn, do których przekierowują oszuści znalazły się na liście ostrzeżeń przed niebezpiecznymi stronami, prowadzonej przez CERT Polska, który działa w strukturach NASK – Państwowego Instytutu Badawczego.

Podsumowanie

Duża aktywność Andziaks i Luki w sieci pozwala na łatwe znalezienie informacji nt. ich prywatnego życia, którym się chętnie dzielą. Wbrew temu, co słyszymy w nagraniu oszustów (czas nagrania 00:12), influencerzy rok temu nie należeli do biednych osób. Podczas gdy rzekomo „nie mieli pieniędzy na życie” (czas nagrania 00:14), pokazywali swoje zagraniczne wyjazdy, pobyty w luksusowych hotelachdrogie przedmioty, które posiadają.

Program umożliwiający rzekomo łatwy zarobek stanowi w istocie szansę dla przestępców – na wyłudzenie danych osobowych i pieniędzy. Więcej na temat tego, jak sprawdzić, czy masz do czynienia ze scamem, przeczytasz w innych naszych analizach.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać