Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Brak kontekstu powodem manipulacji wypowiedzią Łukasza Szumowskiego
Wywiad pochodzi z końca lutego, gdy sytuacja epidemiczna była diametralnie inna.
Brak kontekstu powodem manipulacji wypowiedzią Łukasza Szumowskiego
Wywiad pochodzi z końca lutego, gdy sytuacja epidemiczna była diametralnie inna.
Pominięcie kontekstu jest manipulacją faktami. Wykorzystanie zdezaktualizowanej wypowiedzi zaliczymy więc do dezinformacji. Aby uniknąć nieporozumień, najlepiej weryfikować nie tylko fakty, lecz również kontekst wypowiedzi. Wywiad, którego udzielił były minister zdrowia Łukasz Szumowski, został wykorzystany po paru miesiącach w celu zmylenia odbiorców.
8 września na profilu jednego z użytkowników Facebooka pojawił się 26-sekundowy film, w którym widzimy Łukasza Szumowskiego udzielającego wywiadu Robertowi Mazurkowi. Rozmowa dotyczyła maseczek:
Robert Mazurek: Ale wie pan, że we Włoszech brakuje maseczek, a w Polsce w internecie sprzedaje się je jako antywirusowe? Pomagają?
Łukasz Szumowski: Ale nie wiem właśnie, czy też doustnie, czy też na ręce?
R.M: Maseczkę, niech sie już pan nie wygłupia, takie maseczki zakrywające.
Ł.S: No nie pomagają, one nie pomagają. Nie zabezpieczają przed wirusem, nie zabezpieczają przed zachorowaniem. Dlatego…
R.M: Naprawdę nie pomagają?
Ł.S: Naprawdę nie pomagają.
R.M: To co po ludzie je noszą?
Ł.S: Nie wiem.
W komentarzach pod udostępnieniami filmu czytamy (pisownia oryginalna): „To prawda… jesteśmy ofiarami światowej manipulacji, najgorsze jest to, że tłumy ludzi nie potrafią się temu sprzeciwić. Wiele osób już zauważa ironię tego wirusa a jednak maseczki zakładają…ja osobiście nie zakładam i przez to spotykam się z przykrymi sytuacjami, co gorsza reszta tylko patrzy i nikt nie reaguje tylko posłusznie stoi z kagańcem. Mam wrażenie, że to jest walka z wiatrakami i to się nigdy nie skończy” czy „Robią z Nas wszystkich debili. Przykre to wszystko”.
Kontekst porannej rozmowy w RMF
Wywiad miał miejsce 26 lutego 2020 roku w radiu RMF. Prowadzący Robert Mazurek pytał ówczesnego ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego o kwestie związane z rozpoczynającą się na świecie pandemią koronawirusa. W 6. minucie rozmowy (6:40) pada wymiana zdań udostępniona przez internautę.
W dalszej części rozmowy, która nie została już opublikowana, padają słowa Szumowskiego (7:17):
WHO nie zaleca, eksperci nie zalecają
Należy zwrócić uwagę, że wówczas (26 lutego) w Polsce nie było żadnego przypadku zakażenia koronawirusem. Pierwsze zachorowanie odnotowano 4 marca. Przez pierwsze miesiące pandemii koronawirusa SARS-CoV-2 wszelkie instytucje państwowe, jak i światowe próbowały się dostosować do nowych warunków. Stąd wykorzystanie wypowiedzi Łukasza Szumowskiego bez uwzględnienia kontekstu jest manipulacją.
Ówczesne i aktualnie obowiązujące zalecenia WHO
W połowie kwietnia w Polsce pomimo wcześniejszych zapowiedzi ministra wprowadzono obowiązek zasłaniania nosa i ust (poprzez noszenie maseczki, przyłbicy, szalika, bandany itp.). Wcześniej obowiązywało zalecenie dotyczące zasłaniania nosa i ust, ale wyłącznie przez osoby chorujące na COVID-19, z podejrzeniem infekcji i objawami jak katar czy kaszel oraz osoby mające styczność z potencjalnie chorymi na COVID-19.
Jakie były wówczas zalecenia WHO dotyczące maseczek? W opublikowanej nocie prasowej pt. „Rola i potrzeba masek podczas epidemii COVID-19” z 6 marca 2020 roku czytamy:
– Używanie maski może dać fałszywe poczucie ochrony zdrowym ludziom – mówi przedstawiciel WHO w Indonezji, dr N. Paranietharan. – Jeśli nie nosisz maski prawidłowo, dotykasz maski nieumytymi rękami lub usuwasz ją nieprawidłowo, możesz w rzeczywistości narazić się na większe ryzyko nieumyślnego przeniesienia zarazków i wywołania choroby u siebie lub innych.
Istnieją cztery kluczowe punkty, które każdy musi znać odnośnie tego, kto potrzebuje maski:
- Jeśli jesteś zdrowy, nie musisz nosić maski, chyba że opiekujesz się osobą z podejrzeniem zakażenia COVID-19.
- Noś maskę, jeśli kaszlesz lub kichasz.
- Maski są skuteczne tylko w połączeniu z częstym myciem rąk wodą z mydłem lub środkiem do dezynfekcji rąk na bazie alkoholu.
- Jeśli nosisz maskę, musisz wiedzieć, jak jej używać i odpowiednio się jej pozbyć.
Ponadto, aby zapewnić skuteczność maski, należy przestrzegać prawidłowej procedury jej zakładania i zdejmowania:
- Przed założeniem maski umyj ręce mydłem i bieżącą wodą lub wcieraj w ręce płyn do dezynfekcji na bazie alkoholu.
- Zakryj usta i nos maską i upewnij się, że między twarzą a maską nie ma przerw.
- Unikaj dotykania maski podczas jej używania; jeśli to zrobisz, natychmiast dokładnie umyj ręce.
- Po długim używaniu lub gdy jest wilgotna, wymień maskę na nową. Nie używaj ponownie masek jednorazowego użytku.
- Aby zdjąć maskę: zdejmij ją od tyłu (nie dotykaj przedniej części maski); natychmiast wyrzucić do zamkniętego pojemnika; umyj ręce mydłem i czystą wodą lub płynem do mycia rąk na bazie alkoholu.
W dokumencie pt. „Racjonalne stosowanie środków ochrony indywidualnej w przypadku choroby koronawirusowej (COVID-19)…” z 6 kwietnia czytamy:
Dla wszystkich najskuteczniejsze środki zapobiegawcze obejmują:
- utrzymywanie dystansu fizycznego (minimum 1 metr) od innych osób;
- częsta higiena rąk za pomocą (jeśli to możliwe) dezynfekowania rąk płynami na bazie alkoholu (jeśli ręce nie są w widoczny sposób brudne) lub mydłem i wodą, jeśli są brudne;
- unikanie dotykania oczu, nosa i ust;
- praktykowanie „higieny” dróg oddechowych poprzez kaszel lub kichanie w zgięty łokieć lub chusteczkę, a następnie natychmiastowe usunięcie materiału;
- noszenie maski medycznej przy objawach zakażenia i wykonanie dezynfekcji rąk po wyrzuceniu maski;
- rutynowe czyszczenie i dezynfekcja otoczenia i innych często dotykanych powierzchni.
Dwa miesiące później, 5 czerwca, opublikowano dodatek pt. „Porady dotyczące stosowania masek w kontekście COVID-19”:
Stosowanie masek jest częścią kompleksowego pakietu środków profilaktycznych i kontrolnych, które mogą ograniczyć rozprzestrzenianie się niektórych wirusowych chorób układu oddechowego, w tym COVID-19. Maski mogą być używane albo do ochrony zdrowych osób (noszone w celu ochrony siebie w kontakcie z zakażoną osobą) lub do kontroli źródła zakażeń (noszone przez zakażoną osobę, aby zapobiec dalszemu przenoszeniu).
Jednak użycie samej maski jest niewystarczające, aby zapewnić odpowiedni poziom ochrony lub kontroli źródła, należy również zastosować inne środki na poziomie osobistym i społecznym, aby powstrzymać przenoszenie wirusów układu oddechowego.
Niezależnie od stosowania maski przestrzeganie higieny rąk dystans fizyczny i inne środki zapobiegania i kontroli zakażeń (IPC) mają kluczowe znaczenie dla zapobiegania przenoszeniu COVID-19 z człowieka na człowieka.
W tym samym dokumencie czytamy:
WHO zaktualizowała swoje wytyczne i doradza, że aby skutecznie zapobiegać transmisji COVID-19 na obszarach transmisji społecznej, rządy powinny zachęcać ogół społeczeństwa do noszenia masek w określonych sytuacjach i miejscach w ramach kompleksowego podejścia do tłumienia transmisji SARS-CoV-2.
Poza dokumentami na stronie WHO znajdziemy wiele instrukcji dotyczących bezpiecznego stosowania masek oraz zalecenia dotyczące ich wykonania (materiałów, warstw).
Stanowisko Ministerstwa Zdrowia
Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz, w wypowiedzi dla Medonet, skomentował wypowiedzi Łukasza Szumowskiego, tłumacząc, dlaczego wprowadzono zmiany dotyczące maseczek:
Wchodzimy w kolejne etapy epidemii, gdzie działania państwa są dostosowane do odmiennej sytuacji epidemicznej. W przeciwieństwie do stanu z dnia udzielanego wywiadu obecnie mamy z pewnością etap, w którym na ulicach mogą pojawiać się osoby, które są zakażone, ale w związku z brakiem objawów lub bardzo skąpymi objawami są niezdiagnozowane, bo nie widziały potrzeby udania się do lekarza. Można rzec, że maseczka zabezpiecza innych przed zakażeniem od nas a nie nas przed zakażeniem od kogoś. Stąd nie jest to w żaden sposób zaprzeczenie wcześniej wypowiadanych słów. Maseczki, a właściwie wszelkie materiały mające zakryć nasz nos i usta, służą realizacji także innego celu, czyli stopniowego odmrażania gospodarki, gdzie coraz więcej osób będzie pojawiać się na ulicach.
Skuteczność maseczek
Jak słusznie zauważył rzecznik, maseczka ma chronić innych przed zakażeniem się od nas. Stąd bardzo ważną kwestią jest, aby w przestrzeni publicznej zakrywać nos i usta. Prawidłowe noszenie masek ogranicza transmisję poziomą koronawirusa, nie mamy jednak potwierdzenia, w jakim stopniu. Mimo to w sieci krążą grafiki zawierające rzekome procentowe dane na ten temat. CDC (Centers for Disease Control and Prevention) oraz ECDC (European Centre for Disease Prevention and Control) informują o skuteczności i konieczności noszenia masek, aby zapobiegać rozprzestrzenianiu się choroby COVID-19:
Odpowiednie stosowanie masek na twarz ma kluczowe znaczenie dla skuteczności środka i można je ulepszyć poprzez kampanie edukacyjne.
Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób ECDC podkreśla, że używanie masek powinno być zdecydowanie rozważone w regionach z podwyższonymi wskaźnikami zakażeń zarówno wewnątrz (supermarkety, sklepy, transport), jak i na zewnątrz, w miejscach zatłoczonych – tam, gdzie dystans społeczny nie może zostać zachowany.
Również Światowa Organizacja Zdrowia rekomenduje zakładanie masek.
Należy pamiętać, że nie wszystkie maseczki powinny być stosowane jako dodatkowe środki ochronne przez osoby, które nie wykonują zawodów medycznych. Maski z filtrem N95 są przeznaczone dla osób pracujących w warunkach szpitalnych, a osoby, które nie należą do personelu medycznego, nie powinny ich wykupywać. Jest to związane z późniejszymi brakami w dostępności masek i sprzętów, które powinny być stosowane przez osoby bezpośrednio stykające się z chorymi na COVID-19.
Podsumowanie
Wypowiedź Łukasza Szumowskiego została wykorzystana poza jej oryginalnym kontekstem. Były minister zdrowia pytany był o skuteczność maseczek w kontekście ich ewentualnej ochrony przed infekcją i odpowiedział, zgodnie z wiedzą medyczną, że maseczka nie chroni jej posiadacza przed zakażeniem z zewnątrz.
Maseczka ma bowiem chronić osoby trzecie przed ryzykiem zakażenia ze strony posiadacza maseczki, jako potencjalnego nosiciela koronawirusa.
Wyjęta z kontekstu i obecnie już nieaktualna wypowiedź ministra Szumowskiego została wygłoszona w całkowicie innej sytuacji epidemicznej, przy zupełnie innych rekomendacjach ze strony Światowej Organizacji Zdrowia.
Jej rozpowszechnianie w mediach społecznościowych, zwłaszcza w okresie wprowadzonego w Polsce obowiązku powszechnego noszenia maseczek, a także wbrew aktualnym zaleceniom Światowej Organizacji Zdrowia, ma więc charakter dezinformacji mogącej prowadzić do ignorowania wprowadzanych obostrzeń, a co za tym idzie – wzrostu ryzyka na zakażenie koronawirusem.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter