Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Czy da się przedawkować witaminę D? Tak, to możliwe
Informacje dotyczące witaminy D pozbawiono prawidłowego kontekstu.
fot. Pexels / Modyfikacje: Demagog
Czy da się przedawkować witaminę D? Tak, to możliwe
Informacje dotyczące witaminy D pozbawiono prawidłowego kontekstu.
FAKE NEWS W PIGUŁCE
- Na Facebooku opublikowano nagranie, które dotyczy witaminy D. W materiale mowa jest o tym, że witaminy tej w zasadzie nie da się przedawkować, chyba że przyjmuje się dawki rzędu 100 tys. jednostek międzynarodowych (czas nagrania 0:34). Natomiast przy przyjmowaniu tej witaminy w dawce 5-10 tys. jednostek przedawkowanie ma być rzekomo niemożliwe (czas nagrania 0:57).
- Według EFSA maksymalny poziom dziennego spożycia witaminy D wynosi dla osoby dorosłej 3 200-4 000 IU (jednostek międzynarodowych); (s. 7). Podobne dawki podaje National Institutes of Health (NIH), który wskazuje, że maksymalna dzienna dawka niewywołująca szkodliwych efektów zdrowotnych to 4 000 IU. Tę samą wartość wskazuje np. Harvard School of Public Health.
- Aktualne rekomendacje – opublikowane w 2023 roku dla populacji polskiej – podają, że osoby dorosłe, które nie mają szczególnych wskazań zdrowotnych, powinny suplementować witaminę D w dziennej dawce wynoszącej 1 000-4 000 IU (w zależności od grupy wiekowej i innych zmiennych), a nie – jak podano w nagraniu: co najmniej 8 000 IU (czas nagrania 01:04).
Jeden z naszych czytelników przesłał nam nagranie, które zostało opublikowane na Facebooku 10 lutego 2023 roku. 11 lutego 2023 roku te same treści udostępniono również w facebookowych rolkach (np. 1, 2). Wszystkie te materiały dotyczą witaminy D i ostatnio były nadal komentowane (11 sierpnia 2023 roku), co wskazuje na ich utrzymującą się popularność.
Nagranie udostępniono ponad 180 tys. razy, zareagowano na nie 2,4 tys. razy i skomentowano je ponad 480 razy. Pod materiałem pojawiły się różnorodne komentarze. Niektóre z nich wspierały opublikowaną treść: „Ja biorę od kilku lat po dziesięć tysięcy jednostek dziennie witamy D3 I w tej chwili mam poziom w organizmie 103 i moją mądra lekarka jest Bardzo zadowolona i sugeruje mi żeby tak trzymać”.
Przedawkowanie witaminy D jest możliwe
W nagraniu mowa jest o tym, że witaminy D w zasadzie nie da się przedawkować, chyba że przyjmuje się dawki rzędu 100 tys. jednostek międzynarodowych (czas nagrania 0:34). W filmie padają słowa: „No jak ją można przedawkować? Jeśli będziesz ją systematycznie brał po – nie wiem, no – 100 tys. jednostek dziennie cały czas, to ją przedawkujesz. Ale przecież zostało dowiedzione, że praca czy przebywanie ok. godziny w pełnym słońcu w czasie lata daje ci w ciągu godziny ok. 300–400 tys. jednostek witaminy D. No to jak ją może przedawkować jakąś tam dawką 5 tys. czy 10 tys. jednostek” (czas nagrania 0:34).
Najnowszy, opublikowany w sierpniu 2023 roku, raport European Food Safety Authority (EFSA) wskazuje, że maksymalny dzienny poziom spożycia witaminy D, który nie wywołuje szkodliwych efektów u osób zdrowych, jest znacznie niższy, niż podano w nagraniu (czas nagrania 0:34; 0:57). Czyli przedawkować tę substancję jest znacznie łatwiej (s. 7), niż wskazano w materiale wideo (czas nagrania 0:34; 0:57).
Według EFSA maksymalny poziom dziennego spożycia witaminy D wynosi dla osoby dorosłej 80-100 μg, czyli 3 200-4 000 IU (jednostek międzynarodowych); (s. 7). Podobne dawki podaje National Institutes of Health (NIH), który wskazuje, że maksymalna dzienna dawka niewywołująca szkodliwych efektów zdrowotnych to 4 000 IU. Tę samą wartość wskazuje np. Harvard School of Public Health.
W uzasadnionych przypadkach (np. przy zdiagnozowaniu niedoboru) lekarz może zalecić krótkoterminowe przyjmowanie większej dawki witaminy D. Nie oznacza to jednak, że – jak wskazano w nagraniu (czas nagrania 0:57), dawki rzędu 5 000-10 000 IU nie grożą przedawkowaniem. Przykładowo: z danych EFSA wynika, że przekroczenie dawki to przyjmowanie dobowo więcej niż 4 000 jednostek (w przypadku zdrowej, dorosłej populacji).
Dane przytoczone w nagraniu są inne niż w publikacji, na którą się powołano
Na poparcie tezy, jakoby przedawkowanie witaminy D było w zasadzie niemożliwe, powołano się w nagraniu na badania: „przecież zostało dowiedzione, że praca czy przebywanie ok. godziny w pełnym słońcu w czasie lata daje ci w ciągu godziny ok. 300-400 tys. jednostek witaminy D (czas nagrania 0:43)”.
Gdy padają te słowa, na ekranie wyświetlana jest publikacja naukowa (czas nagrania 0:46). Znaleźliśmy ją. Dane przytoczone w nagraniu nie są zgodne z treścią tej pracy naukowej. W niej bowiem zamieszczono informację, że pół godziny ekspozycji na promieniowanie słoneczne – przy założeniu, że cała powierzchnia skóry wystawiona jest na słońce (czyli osoba nie ma ubrań) – to ekwiwalent 10 000-20 000 IU. Dwa razy dłuższa ekspozycja (godzina) byłaby ekwiwalentem ok. 20 000-40 000 IU, czyli ok. 10 razy mniej, niż podano w nagraniu (czas nagrania 0:43).
Warto również zwrócić uwagę na to, że w przytoczonej pracy mowa jest o wystawieniu całej powierzchni skóry na słońce, natomiast nagranie odnosi się np. do pracy w letnim nasłonecznieniu (czas nagrania 0:43). Jeśli byłaby to praca, która nie jest wykonywana nago, ale np. w ubraniu z krótkimi nogawkami i krótkimi rękawami, to szacowana ilość witaminy D pozyskanej tą drogą będzie jeszcze mniejsza: ok. 4 000 IU w ciągu godziny, czyli ok. 100 razy mniej, niż podano w nagraniu (czas nagrania 0:43).
Najważniejsze jest jednak to, że takie szacunki są tylko orientacyjne, ponieważ witamina D syntetyzowana w skórze dzięki promieniowaniu słonecznemu nie jest równoważna witaminie D przyjmowanej w suplementach. Witaminy D nie da się przedawkować, jeśli jej źródłem jest ekspozycja słoneczna, ponieważ nadmiar tej substancji (a dokładniej: jej prewitamina) pozyskiwanej tą drogą jest zamieniany w związki nieaktywne, czyli niedziałające tak jak witamina D.
Da się natomiast „przedawkować” samą ekspozycję słoneczną. Jej nadmiar jest niebezpieczny dla zdrowia: wiąże się z poparzeniami skóry i może zwiększać ryzyko nowotworów skóry.
Aby osiągnąć korzystne efekty zdrowotne, należy przestrzegać rekomendacji
W nagraniu jest również mowa o tym, że „badania kliniczne potwierdzają, że dopiero dawka witaminy D w ilości minimalnej 8 tys. [jednostek – przyp. Demagog] daje realne efekty zdrowotne” (czas nagrania 1:04).
W materiale nie wskazano, o jakich konkretnie badaniach klinicznych jest tu mowa, ani też – jakie efekty zdrowotne miały być w tych badaniach testowane. Natomiast aktualne, opublikowane w 2023 roku, rekomendacje dla populacji polskiej podają, że osoby dorosłe, które nie mają szczególnych wskazań zdrowotnych, powinny suplementować witaminę D w dziennej dawce wynoszącej 1 000–4 000 IU (w zależności od grupy wiekowej i innych zmiennych).
To są tzw. dawki rekomendowane. Dokładna wartość tych dawek może się nieco różnić w zależności od grupy populacyjnej, której dotyczą, a także w zależności od podmiotu, który te rekomendacje wydaje, czy daty publikacji danych. Jednak – jak podaje Harvard School of Public Health – dawki te zapewniają taką ilość witaminy D, jaka jest „niezbędna do utrzymania zdrowych kości i prawidłowego metabolizmu wapnia u zdrowych ludzi”.
Oznacza to, że jeśli spełni się wskazane kryteria dawkowania, to należy się spodziewać pozytywnych efektów zdrowotnych. To wskazuje, że podana w nagraniu informacja: jakoby efekty zdrowotne pojawiały się dopiero przy przyjmowaniu dobowej dawki 8 000 IU (czas nagrania 1:04), stoi w sprzeczności z oficjalnymi rekomendacjami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter