Strona główna Fake News Decathlon sprzedaje deski SUP w promocyjnej cenie? To scam

Decathlon sprzedaje deski SUP w promocyjnej cenie? To scam

Kolejna „okazja”, by kupić produkt po promocyjnej cenie. Tym razem dotyczy sprzętu sportowego. Sprawdzamy, co naprawdę kryje się za tą ofertą.

fot. Facebook / Modyfikacje: Demagog

Decathlon sprzedaje deski SUP w promocyjnej cenie? To scam

Kolejna „okazja”, by kupić produkt po promocyjnej cenie. Tym razem dotyczy sprzętu sportowego. Sprawdzamy, co naprawdę kryje się za tą ofertą.

Analiza w pigułce

  • Wpis na Facebooku reklamuje promocję sklepu Decathlon, zgodnie z którą można kupić deskę SUP w promocyjnej cenie. Wystarczy wejść w link dołączony do opisu.
  • Promocji nie znajdziemy na oficjalnej stronie sklepu. Profil informujący o ofercie nie jest prawdziwym kontem Decathlonu. Powstał we wrześniu 2024 roku oraz korzysta ze starego logotypu marki.
  • Link dołączony do wpisu prowadzi do witryny wyłudzającej dane z karty kredytowej.

W czasie jesiennych promocji w sieci pojawiają się różne oferty kuszące nas niskimi cenami. Nie wszystkie z nich są jednak prawdziwe. Wśród atrakcyjnych reklam trafiają się także „okazje” stworzone przez oszustów. Produkt nie gra roli: mogą to być klocki LEGO, głośniki czy telewizory.

Niedawno na Facebooku pojawiła się kolejna podobna oferta. Tym razem w promocji mają być deski SUP, które oferuje profil Decathlon PL. Jak przeczytamy we wpisie wszystko, co trzeba zrobić, by wziąć udział w promocji, to wejść we wskazany link. Warto się spieszyć, bo rzekomo „ilość jest ograniczona”.

Wpis na Facebooku z rzekomą ofertą zakupu desek promowaną przez profil Decathlon PL. Cena desek ma wynosić 42 zł. Na załączonym obrazku widać kilka z nich na terenie sklepu

Fot. Facebook.com, 11.09.2024

Wśród komentarzy pojawiają się głosy osób, które ponoć stały się szczęśliwymi posiadaczami takich desek. Jedna z nich napisała: „Już otrzymałem swój SUP. Zaskoczyło mnie, jak lekki i mocny jest jak na swoje rozmiary. Chociaż pompka mogłaby być lepsza”.

Czy rzeczywiście trafiła nam się wyjątkowa okazja? A może to kolejne oszustwo? Sprawdźmy, dlaczego nie warto ufać tej „ofercie”.

Decathlon PL to nie Decathlon Polska

Podczas przeglądania oferty Decathlonu nie znajdziemy nigdzie promocji oferującej deski SUP w cenie 42 zł. Nie ma jej również w sklepie Jobe, który pojawia się we wpisie. Ponadto uważne oko dostrzeże, że już sam profil, na którym pojawia się „okazja”, jest podejrzany.

Konto informujące o obniżce ceny desek nie jest oficjalnym profilem Decathlonu. Prawdziwa strona nosi nazwę Decathlon Polska. Różnica jest widoczna, gdy przyjrzymy się szczegółom: 

  • Gdy wejdziemy w zakładkę transparentność, zobaczymy, że profil Decathlon PL powstał we wrześniu 2024 roku. Tymczasem konto Decathlon Polska założono już w 2010 roku.
  • Nie można też nie wspomnieć o różnicach w liczbie obserwujących. Decathlon PL ma tysiąc polubień, tymczasem stronę Decathlon Polska na Facebooku polubiło 374 tys. użytkowników.

W oczy rzucają się także różne zdjęcia profilowe na obu stronach. Obrazek wykorzystywany przez Decathlon PL to stary logotyp, który obowiązywał do marca 2024 roku. Wtedy właśnie marka dokonała rebrandingu i obecnie posługuje się grafiką widoczną na profilu Decathlon Polska.

Co kryje się pod linkiem podanym przez oszustów

Aby stać się właścicielem deski SUP, rzekomo wystarczy wejść w stronę podlinkowaną we wpisie. Zobaczmy, co kryje się pod linkiem.

Jako pierwsza pokazuje się witryna, która zada nam kilka pytań dotyczących produktu. Warto zwrócić uwagę na adres URL: blisteron.com, który jest inny od adresu sklepu: decathlon.pl.

Strona podszywająca się pod sklep z deskami SUP

Fot. Opracowanie własne

Po udzieleniu odpowiedzi na pytania bierzemy udział w „losowaniu”. Podobny mechanizm pojawił się w scamach bazujących na kartach miejskich czy klockach LEGO. Po kilku nieudanych próbach zostajemy „szczęśliwymi zwycięzcami” i możemy ponoć złożyć zamówienie.

Rzekoma nagroda wylosowana ze strony stworzonej przez oszustów. Czerwnoe pudełko prezentowe z napisem Jobek.

Fot. Opracowanie własne

Następnie ukazuje się nam formularz, w którym musimy podać swoje dane osobowe: imię, nazwisko, adres, numer telefonu. Finalnie trafiamy na stronę, gdzie musimy przekazać szczegóły o naszej karcie kredytowej.

Formularz do podania danych do karty kredytowej ze scamowej strony.

Fot. Opracowanie własne

To, co zapisano małymi literami, to informacja, że wraz ze zgodą na płatność uruchamiamy również subskrypcję premium. Po podaniu swoich danych co 14 dni będzie z naszego konta znikać 47 euro. Nigdzie na stronie nie ma informacji o zakupie wspomnianej deski.

Informacja o płatnej subskrypcji ze strony oszustów.

Fot. Opracowanie własne

Niechciane płatne subskrypcje to jedna z metod wykorzystywanych przez oszustów. Podobny sposób wyłudzania pieniędzy stosowali także autorzy scamu „na walizki”, o którym szerzej przeczytasz w jednym z naszych śledztw.

Zaproszenie na webinar Demagoga „Jak rozpoznać oszustwo w internecie? Poznaj narzędzia weryfikacji informacji” 24.09.2024 o godzinie 18:00.

Fot. Pexels / Modyfikacje: Demagog

Zapisz się na webinar pt. „Webinar Jak rozpoznać oszustwo w internecie?”.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać