Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Fałszywe zdjęcie Doroty Wellman udostępniane przez internautów
Zdjęcie zostało przerobione.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Fałszywe zdjęcie Doroty Wellman udostępniane przez internautów
Zdjęcie zostało przerobione.
Osoby publiczne, jak politycy czy celebryci, często są narażone na ataki w mediach społecznościowych. Dezinformacja może przyjmować różne formy – od zmyślonych wypowiedzi, do przerobionych zdjęć. Niektóre fałszywe doniesienia mogą być bardzo krzywdzące i negatywnie wpływać na ocenę danej osoby w sieci. Jakość udostępnianych treści w Internecie zależy tylko od nas, stąd należy pamiętać, aby za każdym razem zweryfikować informację przed jej udostępnieniem. Część użytkowników świadomie udostępnia fotomontaże, uznając je za zabawne. Nie wszyscy jednak zdają sobie sprawę z tego, że są one dezinformacją.
17 października na grupie Memy antypisowskie – wrogowie PiSu pojawił się post zawierający zdjęcie. Widzimy na nim Dorotę Wellman, dziennikarkę i prezenterkę telewizyjną, trzymającą przed sobą kartkę z napisem: „Pisowskie k*rwy j*bać was”.
Post szybko rozpowszechnił się w mediach społecznościowych. Został udostępniony ponad 300 razy. Łącznie doczekał się 850 polubień i ponad 100 komentarzy.
„Pani Doroto jest Pani wielka KOCHAM PANIĄ ZA TEN WPIS.Jak widzę ta Pisomafie to mi się chce”, „Nie lubiłem tej kobiety ,ale zmieniłem zdanie” czy „Pani Dorota to prawda co pani napisała,ja o tych bandytach też tak piszę bez ogródek, bo to samo chamstwo w tej bandzie kaczora!” – pisali internauci, którzy dali się nabrać na fotomontaż i wierzyli w jego autentyczność (wszystkie komentarze z pisownią oryginalną).
Część z komentujących kwestionowała wiarygodność fotografii, pisząc: „Fotomontaż, wyjęte z kontekstu zdjecie. Za poważna,za mądra, zbyt kulturalna kobieta na takie głupie, wulgarne akcje” i „To jest fotomontaż. Pani Dorota nigdy czegoś takiego by nie zrobiła. Jest na to za inteligentna”.
Czy zdjęcie jest autentyczne?
Nie. Jest to fotomontaż.
Po czym rozpoznać, że grafika jest przerobiona? W pierwszej kolejności naszą uwagę powinien zwrócić znak wodny, który znajduje się w prawym dolnym rogu zdjęcia. Widzimy tam odniesienie do jednego z portali z memami Chamsko.
Gdy wykorzystamy funkcję oferowaną przez Yandex, jaką jest odwrotne wyszukiwanie obrazem, wyszukiwarka pokaże nam, gdzie w sieci znajduje się dane zdjęcie. Dzięki wykorzystaniu tej funkcji udało nam się odnaleźć oryginał fotomontażu udostępniony na stronie Chamsko.pl. Zdjęcie pochodzi z września 2017 roku.
Jak odnaleźć oryginalne zdjęcie?
Żadna z wyszukiwarek, która umożliwia odwrotne wyszukiwanie obrazem, nie pokazała nam oryginału zdjęcia przed przeróbką. Aby zweryfikować, jak wygląda prawdziwa fotografia, wyszukiwaliśmy więc frazy związane z Dorotą Wellman w Google. Udało nam się odnaleźć zdjęcie prezenterki w tym samym stroju. Następnie zlokalizowaliśmy pochodzenie zdjęcia. Jest to wycinek z filmu „Test na zgodność par”. Wideo zostało opublikowane w październiku 2016 roku. Możemy je znaleźć również w lepszej jakości na portalu Youtube, gdzie pojawiło się rok później.
Celebryci, aktorzy, dziennikarze czy politycy zazwyczaj liczą się z tym, że są łatwiejszym celem, jeżeli chodzi o manipulację. Nie oznacza to jednak przyzwolenia na tworzenie czy powielanie fałszywych informacji. W celu dodatkowej weryfikacji tego fotomontażu skontaktowaliśmy się z menedżerem dziennikarki, Sebastianem Prokopem. Dorota Wellman powiedziała: „Nie mam z tym nic wspólnego, to fotomontaż”.
Podsumowanie
Część użytkowników zorientowała się, że zdjęcie jest fałszywe. Niestety wielu uwierzyło w prawdziwość fotografii, podając ją dalej. Musimy pamiętać, że udostępniając dezinformację, sankcjonujemy ją, nawet jeżeli robimy to w celach humorystycznych. Grafiki jak ta często uderzają w osoby publiczne, powodując uszczerbek na ich wiarygodności czy reputacji. Pamiętajmy, że kluczem do odpowiedzialnego funkcjonowania w mediach społecznościowych jest krytyczne myślenie.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter