Strona główna Fake News Fałszywy cytat został przypisany Krystynie Pawłowicz

Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.

Fałszywy cytat został przypisany Krystynie Pawłowicz

Była posłanka nigdy nie wypowiedziała takich słów.

Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.

Fałszywy cytat został przypisany Krystynie Pawłowicz

Była posłanka nigdy nie wypowiedziała takich słów.

W mediach społecznościowych fałszywe cytaty pojawiają się bardzo często. Zazwyczaj są przypisywane osobom publicznym, w tym politykom bądź celebrytom. Część takich wypowiedzi jest wykorzystywana w celach satyrycznych, w dalszym ciągu stanowią one jednak fałszywe informacje, dlatego nie powinno się ich brać na poważnie. W niektórych przypadkach celem rozpowszechniania fałszywych cytatów jest zdeprecjonowanie domniemanego autora.

Analizowany przez nas cytat, który pojawił się 9 lutego na Facebooku, wiąże się z wydarzeniami sprzed ponad czterech lat. Wypowiedź została udostępniona przez jedną z internautek w grupie Nie lubię PiS-u. Obok zdjęcia Krystyny Pawłowicz umieszczone zostały słowa, których była posłanka ma być rzekomo autorką:

„Nie rozumiem dlaczego ludzie ciągle narzekają, że jest im po prostu źle. Ostatnio jedna z internautek wypomniała mi na mojej fejsbukowej stronie, że świetnie zarabiam, że sobie siedzę wygodnie w sejmie. Powiedziałam jej, że mogła pracować, uczyć się a nie żyć sobie po prostu w domu i czekać do jej mąż do domu przyniesie.Zauważyłam, że większość starszych ludzi to takie darmozjadki, które mówią, że mają niską emeryturę, itp. Mogli się przecież uczyć, pracować, a nie siedzieć po barach i piwsko chlać. Dla emerytów z niską emeryturą proponuje dodatkową prace na umowę zlecenie”.

Grafice towarzyszy opis: „Gdyby te darmozjady renciści emeryci i inne niedouczone tałatajstwo wzięli się do pracy to też jeździliby do spa dla elity. Luksusowe BMW na koszt polaków też jej się należy. I Krycha wyjaśniła. Wszystkim darmozjadom, emerytom, leniom i reszcie niedouczonego tałatajstwa. Zwanego suwerenem?”.

 

analizowany post ze zdjęciem Krystyny Pawłowicz

Źródło: www.facebook.com

 

Tylko w ciągu ostatnich pięciu godzin post udostępniono prawie 200 razy. Wśród komentarzy przeważały głosy oburzenia na zachowanie byłej posłanki (pisownia oryginalna): „Brak słów żeby to skomentować. Bezmózgowie”, „Ty szmato sama się weź do roboty” czy „Szkoda słów na totalne chamstwo ze strony tego ochydnego babsztyla i to ma być niby sędzia TK no ale jaki szef taki i personel” – pisali internauci.

Czy Krystyna Pawłowicz rzeczywiście wypowiedziała te słowa?

Nie. Jest to fałszywy cytat, który został rozpowszechniony prawdopodobnie za sprawą już niedostępnego tweeta jednej użytkowniczki. O domniemanej wypowiedzi zrobiło się jednak głośno już cztery lata temu, gdy dziennikarz Konrad Piasecki udostępnił cytat na swoim Twitterze 19 lipca 2016 roku:

 

 

Niektóre media, sugerując się wpisem dziennikarza, informowały, że w linku, który aktualnie jest niedostępny, znalazła się część rzekomej wypowiedzi posłanki Pawłowicz: „Zauważyłam, że większość starszych ludzi to takie darmozjadki, które mówią, że mają niską emeryturę itp. Mogli się przecież uczyć, pracować, a nie siedzieć po barach i piwsko chlać. Dla emerytów z niską emeryturą proponuje dodatkową prace na umowę zlecenie”.

W publikacji Rzeczpospolitej możemy znaleźć zrzut odpowiedzi Pawłowicz, którą zaadresowała do Konrada Piaseckiego. O poście pisały również inne portale. Niestety nie jest on już dostępny na Facebooku:

 

Post na Facebooku Krystyny Pawłowicz: "dziennikarz inaczej, jakiś Konrad piasecki kłamie na mój temat na swojej teetowej maszynce. Jak to lewacki kłamczuch. Dać chłopku zegarek. A podobno sam p. Piasecki już po jednym browarze bije żonę i dzieci. Tez cudze".

Źródło: www.rp.pl

 

W 2018 roku na Twitterze Pawłowicz poinformowała również jedną z użytkowniczek, że cytat jest fałszywy:

 

 

Jak widzimy, była posłanka odniosła się również do spraw rodzinnych Konrada Piaseckiego. Dziennikarz przeprosił Krystynę Pawłowicz, w kolejnych tweetach odniósł się także do komentarzy dotyczących jego życia prywatnego:

 

 

Na zarzuty dotyczące znęcania się nad rodziną odpowiedziała również córka Konrada Piaseckiego, Mola Piasecka:

 

Krystyna Pawłowicz odpowiedziała na tweety Piaseckiego w kolejnym poście na Facebooku, który również nie jest już dostępny:

 

Odpowiedź Krystyny Pawłowicz: Do Piaseckiego, przyjmuje przeprosiny. Mój wpis był odpowiedzią na jego obelgi pod adresem moich rodziców i moim. Nie chciałam obrażać jego rodziny, chciałam tylko, by sam się poczuł jak to jest, gdy obraża się najbliższych.

Źródło: www.rp.pl

Inne odniesienia do wypowiedzi

Tweet, który zawierał fałszywy cytat, został usunięty. Sama autorka odniosła się do niego w kolejnym tweecie, publikując jeden z komentarzy Krystyny Pawłowicz:

 

 

Do rzekomego cytatu odwołał się również poseł Platformy Obywatelskiej Tomasz Cimoszewicz podczas jednego z wystąpień sejmowych w 2016 roku:

 „Mam pytanie. Czy prawdą jest, że pani poseł Pawłowicz w jednym ze swoich wpisów napisała tak: Zauważyłam, że większość starszych ludzi to takie darmozjadki, które mówią, że mają niską emeryturę itp.? Czy to jest moralne waszym zdaniem? (Oklaski)”

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać