Strona główna Fake News Gradobicie niszczy panele fotowoltaiczne? Wyjaśniamy

Gradobicie niszczy panele fotowoltaiczne? Wyjaśniamy

Informacjom na temat fotowoltaiki zabrakło prawidłowego kontekstu.

panele fotowoltaiczne

fot. Pexels / Modyfikacje: Demagog

Gradobicie niszczy panele fotowoltaiczne? Wyjaśniamy

Informacjom na temat fotowoltaiki zabrakło prawidłowego kontekstu.

Fake news w pigułce

  • Na Facebooku opublikowano post ze zdjęciami przedstawiającymi panele fotowoltaiczne zniszczone przez opady gradu. Napisano w nim, że jeśli panele ulegną uszkodzeniu, przestaną działać także pompy ciepła, w przeciwieństwie do elektrowni węglowych czy domowych pieców. 
  • Pompy ciepła są podłączane do sieci energetycznej, dlatego działają także bez fotowoltaiki (1, 2, 3, 4, 5). Awaria lub zniszczenie paneli fotowoltaicznych nie sprawia, że pompa ciepła przestaje działać. 
  • Skutkiem zmiany klimatu jest częstsze występowanie ekstremalnych zjawisk pogodowych, takich jak fale upałów, gwałtowne burze, gradobicia czy huragany. Grad o dużej wielkości uszkadza nie tylko panele fotowoltaiczne, ale także samochody czy budynki.

22 maja 2024 roku na Facebooku pojawił się post dotyczący paneli fotowoltaicznych. Zamieszczono w nim zdjęcie podziurawionych paneli, zniszczonych przez intensywne opady gradu. 

„Odnawialne źródło energii po gradobiciu…I cyk pompy ciepła nie działają, a elektrownie węglowe będą dalej działać. Tak samo jak piec w domu, do którego wrzucisz węgiel czy drewno żeby ogrzać dom…” – czytamy w poście [pisownia oryginalna]. 

Zrzut ekranu posta na Facebooku. Widzimy podziurawione panele fotowoltaiczne oraz duże kulki gradu. 1,1 tys. reakcji, 148 komentarzy, 2,2 tys. udostępnień.

Źródło: www.facebook.com

Post wzbudził zainteresowanie użytkowników Facebooka. Udostępniono go ponad 2 tys. razy, uzyskał około 1,1 tys. reakcji. W jednym z komentarzy czytamy: „eko…bom płacą za to żeby wciskać ludziom ciemnotę i dalej będą twierdzić że piece stałopalne to zagrożenie dla ludzkości. Chociaż ludzie od samego początku ogrzewają się ogniem i dotychczas nie wyginęli” [pisownia oryginalna].

W innym napisano: „nie rozumiem tego postu. Po takim gradobiciu wszystko jest zniszczone. Domy, auta, uprawy, poobijani ludzie. Może nawet ktoś stracił życie. Kto by w takiej sytuacji przejmował się panelami” [pisownia oryginalna].

Jak działają pompy ciepła i fotowoltaika?

W omawianym poście napisano, że pompy ciepła nie będą działały po uszkodzeniu paneli fotowoltaicznych np. w wyniku gradobicia.

Pompa ciepła to energooszczędne urządzenie, które dzięki użyciu energii elektrycznej transportuje ciepło z chłodnej przestrzeni do ciepłej. Na stronie Departamentu Energii Stanów Zjednoczonych czytamy

„W sezonie grzewczym pompy ciepła przenoszą ciepło z chłodnego otoczenia do ciepłego domu. W sezonie chłodzenia pompy ciepła przenoszą ciepło z domu na zewnątrz. Ponieważ pompy ciepła przenoszą ciepło, a nie je generują, mogą skutecznie zapewnić komfortową temperaturę w domu”. 

Pompy ciepła działają (1, 2, 3, 4, 5) także bez fotowoltaiki, podłączane do sieci energetycznej. Uszkodzenie paneli fotowoltaicznych nie sprawia (1, 2, 3, 4), że pompa ciepła przestaje działać. 

Panele fotowoltaiczne a ekstremalne zjawiska pogodowe

Widoczne na zdjęciu panele uległy zniszczeniu w efekcie intensywnych opadów gradu.

Zmiana klimatu przyczynia się do częstszego występowania ekstremalnych zjawisk pogodowych takich jak np. fale upałów, gwałtowne burze, gradobicia czy huragany. Duży grad uszkadza nie tylko panele fotowoltaiczne, ale także samochody czy budynki. Jak podaje BBC, w 2021 roku w Wielkiej Brytanii: „grad wielkości piłek golfowych spadł nagle z nieba, rozbijając okna i uderzając w samochody”. Na zdjęciu zamieszczonym w poście widzimy grad podobnych rozmiarów.

Panele fotowoltaiczne są tworzone w taki sposób, aby wytrzymywały ekstremalne zjawiska pogodowe i mogły spełniać swoją funkcję, nawet jeśli ulegną uszkodzeniu. Ma to szczególne znaczenie w kontekście zmiany klimatu, ponieważ z jej powodu ekstremalne zjawiska pogodowe będą pojawiać się coraz częściej.

Rzecznik Copenhagen Infrastructure Partners (CIP), jednej z dwóch firm stojących za farmą słoneczną Fighting Jays Solar, powiedział redakcji serwisu Newsweek: „oceniamy zakres wpływu burzy na produktywność instalacji, ale elektrownia nadal bezpiecznie działa przy zmniejszonej wydajności”. Oznacza to, że nawet ekstremalne zjawiska pogodowe nie muszą przerywać pracy urządzeń.

Moduły fotowoltaiczne ze szkła hartowanego o minimalnej grubości 4 mm są bardziej odporne na ciężkie warunki pogodowe niż takie o grubości 2,8 mm czy 3,2 mm. Mówiąc obrazowo – im grubsze panele, tym bardziej wytrzymałe. Przy zakupie warto wybrać te oznaczone certyfikatem potwierdzającym przejście testu odporności na gradobicie. Panele można także osłaniać odpowiednią obudową, aby zminimalizować ryzyko uszkodzenia np. przez grad. 

Fotowoltaika to nie jedyna alternatywa dla elektrowni węglowych – są inne rodzaje energii odnawialnych

Fakt, że panele fotowoltaiczne mogą ulec zniszczeniu podczas silnego gradu, ma rzekomo przemawiać za tym, że nie warto ich instalować. Tak przynajmniej wynika z treści omawianego posta.

Panele przekształcają odnawialną energię słoneczną w energię elektryczną. Dzięki nim możliwe jest otrzymywanie energii bez spalania paliw kopalnych, a co za tym idzie – ograniczanie emisji gazów cieplarnianych. 

Fotowoltaika nie jest jednak jedyną alternatywą dla elektrowni węglowych. Oprócz energii słonecznej istnieją także inne rodzaje odnawialnych źródeł energii, takie jak:

  • energia z biomasy, która dzieli się na cztery rodzaje: biopaliwa, stałe odpady komunalne, biogaz i drewno;
  • energia geotermalna, w przypadku której do pozyskania energii elektrycznej używa się ciepła płynącego z wnętrza ziemi;
  • energia wodna wykorzystująca płynącą wodę;
  • energia wiatrowa, która jest przekształcana w elektryczną za pomocą turbin wiatrowych. 

Jak czytamy na stronie International Energy Agency (IEA):

„Wykorzystanie odnawialnych źródeł energii w sektorze energetycznym, ciepłowniczym i transportowym jest jednym z głównych czynników umożliwiających utrzymanie wzrostu średnich globalnych temperatur poniżej 1,5°C. W scenariuszu zerowej emisji netto do 2050 roku odnawialne źródła energii umożliwiają niemal całkowitą dekarbonizację wytwarzania energii elektrycznej. Tymczasem odnawialne paliwa transportowe i odnawialne ciepło przyczyniają się do znacznej redukcji emisji w transporcie, budynkach i przemyśle”.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać