Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Hubert Czerniak – fake newsy o 5G i szczepieniach przeciw HPV
Film udostępniany w mediach społecznościowych zawiera szereg nieprawdziwych informacji.
Hubert Czerniak – fake newsy o 5G i szczepieniach przeciw HPV
Film udostępniany w mediach społecznościowych zawiera szereg nieprawdziwych informacji.
FAKE NEWS W PIGUŁCE
- W mediach społecznościowych pojawił się film z udziałem Huberta Czerniaka. Materiał zawiera nieprawdziwe informacje na temat technologii 5G i szczepień przeciw HPV.
- Według aktualnego stanu wiedzy, która na bieżąco jest monitorowano przez WHO, nie ma naukowych dowodów na szkodliwość promieniowania elektromagnetycznego.
- Powszechne szczepienia przeciw ludzkiemu wirusowi brodawczaka (HPV) dla dziewcząt lub dziewcząt i chłopców stosowane są w ponad 100 krajach na świecie. Dowody naukowe wskazują, że szczepienia przeciw HPV są wysoko skuteczne.
Na Facebooku w grupie FAN CLUB ZBIGNIEWA GELZOKA – PROMIENIOWANIE opublikowano kilkunastominutowy film, który powiela dezinformację na temat szczepionek i technologii 5G. Wideo jest też dostępne w serwisie CDA.pl. Bohaterem nagrania jest Hubert Czerniak, z wykształcenia lekarz medycyny, który na swoim fanpage’u (obserwowanym przez niemal 150 tys. osób) publikuje m.in. treści zniechęcające do szczepień. Czerniak został zawieszony w prawach wykonywania zawodu lekarza i jak wynika z Centralnego Rejestru Lekarzy RP, prowadzonego przez Naczelną Izbę Lekarską, od 28 maja 2020 roku nie może wykonywać zawodu w żadnej formie. W naszym serwisie znajdziesz wiele tekstów, w których dementujemy nieprawdziwe informacje powielane przez Huberta Czerniaka.
Z komentarzy opublikowanych pod filmem wynika, że niektórzy dali się zwieść dezinformacji. „Wypowiedziec posluszenstwo Rzadowi i to bedzie juz dobry poczatek” – czytamy w jednym z komentarzy. W innym napisano: „Te maszty 5G to jest zagłada Polaków. I oto tu w tym całym covidzie chodzi. O pozbycie się nas z naszej obrzydliwie bogatej ziemii raz na zawsze”.
Materiał filmowy pochodzi sprzed dwóch lat. Dlaczego pojawił się teraz?
Film opublikowano 14 listopada 2021 roku, ale sam materiał może pochodzić z września 2019 roku. Na jakiej podstawie można to wywnioskować? Na nagraniu słyszymy: „Przy okazji zaproszę państwa na następną sobotę, to będzie 21 września. Wałbrzych. To będzie Parafia Matki Bożej Różańcowej i św. Jerzego” – mówi Hubert Czerniak (czas nagrania 5:36). Ostatni raz dzień 21 września wypadł w sobotę właśnie w roku 2019, co dodatkowo potwierdza jeden z komentarzy pod filmem: „Kurcze właśnie wracam z tej parafii i tam nic nie wiedzą na temat tego spotkania w Wałbrzychu proszę o kontakt na mesinger”.
Wiele wskazuje na to, że celem ponownej publikacji filmu jest promocja fałszywych informacji na temat 5G i sprzedaż poradnika. W poście, do którego dołączono, film czytamy m.in.: „Przystępny poradnik nt. oceniania szkodliwości promieniowania i jego mierzenia – dr inż. Jerzy Weber. Kto chce nabyć ten super poradnik musi po prostu zostawić wpis pod postem, że jest chętny do kupna”. W komentarzu jego autor informuje, że cena poradnika wraz z kosztami wysyłki to 175 zł.
Technologia 5G nie jest „eksperymentem medycznym”
Na analizowanym filmie Hubert Czerniak wielokrotnie przekonuje, że technologia 5G to „eksperyment medyczny” (czas nagrania 0:37), „eksperyment medyczny na ludziach” (czas nagrania 1:05) oraz „eksperyment militarno-medyczny” (czas nagrania 1:40). W jego ocenie 5G „jest to technologia nieprzebadana” (czas nagrania 0:40), co może zagrozić zdrowiu ludzi.
Wbrew tym przekazom technologia 5G nie jest eksperymentem medycznym. Ten jest terminem określającym procedurę szczegółowo opisaną w art. 21-29a ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty, dotyczącą całkowicie nowych albo tylko częściowo wypróbowanych metod diagnostycznych, leczniczych lub profilaktycznych. Eksperymentem medycznym jest również, zgodnie z przepisami Prawa farmaceutycznego (art. 37a ust. 2), badanie kliniczne produktu leczniczego, które odbywa się przed fazą rejestracji leku.
Sieć 5G budzi wiele entuzjazmu, jak i z drugiej strony wiele niepokoju, stąd też na temat technologii pojawia się wiele mylących przekazów. W „Przewodniku po 5G” wydanym przez Ministerstwo Cyfryzacji czytamy, że nowa technologia opiera się na tych samych falach radiowych, co poprzednie generacje. Innowacyjność 5G polega na nowym sposobie zarządzania siecią, jednak z punktu widzenia fizyki czy biologii oddziaływanie na człowieka jest takie same jak w przypadku innych urządzeń wykorzystujących fale radiowe.
Te informacje w rozmowie z Demagogiem potwierdza ekspert dr inż. Jacek Wszołek z Instytutu Telekomunikacji AGH w Krakowie.
„Ta demonizowana sieć 5G to po prostu ewolucja sieci komórkowych. W latach 90. mieliśmy 2G, na początku lat 2000. pojawiło się 3G, pod koniec pierwszej dekady lat 2000. pojawiło się 4G, a teraz mamy 5G. 5G daje szansę na korzystanie z dodatkowych usług. Kiedyś chcieliśmy tylko przez telefon mówić, teraz służy on nam do wielu innych rzeczy”.
Na pytanie: „Czy mamy się czegoś bać?” dr inż. Jacek Wszołek odpowiada, że technologia niezupełnie jest czymś nowym i od dłuższego czasu używamy podobnych technologii:
„Z punktu widzenia fizyki, czyli transmisji danych w przypadku sieci 5G niczym się to nie różni od sieci 2G czy 3G. To są – przynajmniej dzisiaj – bardzo podobne fale i częstotliwości”.
Przy okazji warto zauważyć, że aktualny stanu wiedzy w tym zakresie jest na bieżąco monitorowany przez Światową Organizację Zdrowia (WHO). Według organizacji: „W ciągu ostatnich dwóch dekad przeprowadzono wiele badań, aby ocenić, czy telefony komórkowe stanowią potencjalne zagrożenie dla zdrowia. Do chwili obecnej nie ustalono żadnych negatywnych skutków zdrowotnych spowodowanych używaniem telefonu komórkowego”. Więcej na temat mitów dotyczących technologii 5G i jej wpływu na zdrowie przeczytasz w jednej z naszych analiz.
„Niebezpieczne” szczepionki przeciw HPV to fake news. Jaka jest prawda?
Hubert Czerniak powiela dezinformację na temat szczepionek przeciw HPV. „Jeżeli chodzi o szczepionkę HVP jest to produkt, który przestał być rekomendowany w Japonii po tym jak stwierdzono, że co druga dziewczynka ma problemy neurologiczne. W Szwecji – 6 tys. narkoleptyczek, (…) które nagle upadają i zasypiają (…)” (czas nagrania 8:27). Czerniak twierdzi: „Rak szyjki macicy był, jest i będzie, nawet gdybyśmy 100 procent zaszczepili. Natomiast powikłania są realną sprawą” (czas nagrania 9:47).
Szczepionki przeciw HPV są bezpieczne. Jak każda inna szczepionka czy też lek, mogą wywoływać pewne skutki uboczne, ale ryzyko pozostaje marginalne na tle korzyści, które przynoszą. To preparaty, które chronią przed ludzkim wirusem brodawczaka, który odpowiada za wiele zachorowań na nowotwory, w tym raka szyjki macicy.
„Wirus HPV (Human Papillomavirus) to ludzki wirus brodawczaka. Wyróżnia się 150 typów HPV chorobotwórczych dla człowieka, wśród których, typy 16 i 18 należą do wysoko onkogennych typów wirusa, które odpowiadają za zmiany przedrakowe szyjki macicy i raka szyjki macicy. Do zakażenia HPV dochodzi drogą płciową, najczęściej w początkowym okresie po rozpoczęciu aktywności seksualnej. W ciągu swojego życia 50-80% aktywnych seksualnie kobiet i mężczyzn było lub będzie zakażonych HPV. Zakażenia HPV mogą prowadzić również do raka odbytu, przestrzeni ustno-gardłowej, pochwy, sromu, prącia”.
Według informacji zamieszczonych na stronie szczepienia.pzh.gov.pl rak szyjki macicy jest drugim pod względem częstości występowania nowotworem złośliwym u kobiet na świecie.
„Każdego roku umiera 230 000 kobiet, a liczba nowych zachorowań oceniana jest na 470 000. Ponad 80% wszystkich zachorowań występuje w krajach rozwijających się. W Polsce odnotowuje się ok. 3 000 zachorowań na raka szyjki macicy rocznie, 50% chorych umiera”.
Szczepienia przeciw HPV w Japonii wprowadzono w 2009 roku, a w 2013 roku stały się częścią krajowego programu szczepień. Po kilku miesiącach wskutek skarg na skutki uboczne władze zawiesiły zalecenie, aby wszystkie nastoletnie dziewczęta otrzymały szczepionkę. W 2016 roku Shuichi Ikeda, neurolog z Uniwersytetu Shinshu w Matsumoto w Japonii, przekonywał, że jego badania wykazały uszkodzenie mózgu myszy, której dano szczepionkę przeciw HPV. Japońskie ministerstwo zdrowia wydało oświadczenie, w którym krytykuje badania i przekonuje, że w badaniu neurologa nie dowiedziono związku przyczynowego. Kryzys doprowadził do gwałtownego spadku szczepień przeciwko HPV w Japonii z ponad 70 proc. w 2013 roku do mniej niż 1 procenta w 2019 roku. W ciągu ostatnich dziesięciu lat liczba zgonów w Japonii z powodu raka szyjki macicy wzrosła o 9,6 proc, kiedy śmiertelność na inne rodzaje raka w Japonii spada.
Jak wygląda kwestia szczepień przeciw HPV w Szwecji? Trwające od 2007 roku w Szwecji badania na skuteczność szczepionek przeciw HPV wykazały, że ochrona jest skuteczniejsza, jeśli szczepionki nie przyjmują wyłącznie kobiety, ale także mężczyźni. Dlatego w 2020 roku Szwecja włączyła do programu szczepień przeciw HPV także młodych mężczyzn. Żadne badanie nie dowiodło temu, by szczepionki przeciw HPV przyczyniały się do narkolepsji czy też chronicznego zmęczenia, jak to przekonywał Hubert Czerniak. W badaniu na prawie 1 mln młodych kobiet ze Szwecji i Danii nie zauważono, by istniał związek między szczepionką HPV a narkolepsją.
Podsumowanie
Nagranie powiela nieprawdziwe informacje na temat technologii 5G i szczepień przeciw HPV. Widząc podejrzaną, kontrowersyjną czy też szokującą wypowiedź, warto wstrzymać się z powielaniem jej treści i spróbować samodzielnie zweryfikować jej autentyczność. W razie dalszych wątpliwości zachęcamy również do kontaktu z nami – za pośrednictwem mediów społecznościowych lub formularza kontaktowego.
Z wiarygodnymi informacjami na temat szczepionek można zapoznać się na stronach Światowej Organizacji Zdrowia, Amerykańskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób oraz Europejskiej Agencji Leków. W przypadku telefonii komórkowych i 5G warto sięgnąć po sprawdzone informacje opublikowane w przygotowanej m.in. przez Instytut Łączności publikacji „Pole elektromagnetyczne a człowiek. O fizyce, biologii, medycynie, normach i sieci 5G”.
Nie musisz działać jak automat i udostępniać informacji bez sprawdzenia. Najwyższy czas wyłączyć automatyczny tryb i przełączyć się na myślenie.
Zobacz, co przygotowali dla Ciebie nasi ambasadorzy: Kasia Gandor, Martin Stankiewicz, Ola i Piotr Stanisławscy (Crazy Nauka), Marcin Napiórkowski oraz Joanna Gutral.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter