Strona główna Fake News Kandydatka do Rady Miasta Częstochowa jest Ukrainką? Fałsz

Kandydatka do Rady Miasta Częstochowa jest Ukrainką? Fałsz

Kandydatka do Rady Miasta Częstochowa jest Ukrainką? Fałsz

fot. Pixabay / Modyfikacje: Demagog

Kandydatka do Rady Miasta Częstochowa jest Ukrainką? Fałsz

Wpisy powielają nieprawdziwe informacje o Annie Tymoshenko.

Fake news w pigułce

  • W serwisie X Kaja Godek opublikowała wpis ukazujący zdjęcie plakatu wyborczego Anny Tymoshenko, kandydującej w wyborach do Rady Miasta Częstochowa.
  • Zdanie umieszczone w poście Kai Godek: „Ukraincy prą do władzy w Polsce”, wskazuje, jakoby kandydatka była Ukrainką. Wskazują na to rzekomo niebiesko-żółte kolory widoczne na jej plakacie wyborczym oraz nazwisko kobiety.
  • Nie są to prawdziwe informacje. Anna Tymoshenko pochodzi z Polski (1, 2, 3, 4), a jej panieńskie nazwisko to Mielczarek. Niebiesko-żółte kolory, które widzimy na plakacie, to oficjalne barwy miasta Częstochowa.

12 marca 2024 roku Kaja Godek, aktywistka pro-life, na swoim koncie w serwisie X udostępniła wpis, który przedstawia fotografię plakatu wyborczego Anny Tymoshenko – kandydatki do Rady Miasta Częstochowa. Opis do zdjęcia ma wskazywać, że nie jest ona Polką, tylko Ukrainką. 

„Ukraincy prą do władzy w Polsce. Co Państwo o tym sądzicie? (pytanie do Polaków, ofc)” – czytamy w opublikowanym wpisie [pisownia oryginalna]. Podobne posty (1, 2, 3, 4) pojawiły się także na Facebooku.

Zrzut ekranu posta Kai Godek w serwisie X. Widzimy na nim plakat wyborczy kandydatki do Rady Miasta Częstochowa — Anny Tymoshenko. 430 tys. wyświetleń, 613 komentarzy, 622 reakcje, 199 udostępnień.

Źródło: www.facebook.com

Post Kai Godek zdobył ponad 400 tys. wyświetleń. Uzyskał także około 580 komentarzy. Internauci jednak szybko odkryli, że publikowane informacje nie są prawdą. Jak czytamy w jednym z komentarzy [pisownia oryginalna]: „Research na poziomie 5 latka. Czy ktokolwiek z was skusił się na wygooglowanie kim ta Pani jest? Podpowiem, że nie Ukrainką. A jak już się chcecie pruć o nazwisko to sprujcie się też do Brauna, Korwina, Mentzena czy Fritza”. W innym napisano [pisownia oryginalna]: „Sprawdziłaś, kim jest kandydatka? Czy już bez żenady promujesz ruskie standardy?”. 

Kandydatka do Rady Miasta Częstochowa jest Polką

Opublikowany wpis wskazuje, że kandydatka do Rady Miasta Częstochowa – Anna Tymoshenko – jest Ukrainką. Ma o tym rzekomo świadczyć nazwisko kobiety oraz niebiesko-żółte kolory na jej plakacie wyborczym (skojarzenie z barwami państwowymi Ukrainy). 

Anna Tymoshenko jest Polką (1, 2, 3, 4), a jej panieńskie nazwisko to Mielczarek. W adresie linku prowadzącego do oficjalnego profilu kandydatki na Facebooku widzimy nazwę: „anna.mielczarek.735”. Niebiesko-żółte odcienie, znajdujące się na jej plakacie wyborczym, to oficjalne barwy Częstochowy

Na stronie miasta czytamy: „Chorągiew Miasta Częstochowy składa się z dwóch stref, górnej białej (srebrnej), i dolnej błękitnej, pośrodku których umieszcza się żółty (złoty) pas szerokości 1/9 obu stref”. 

Odpowiedź Anny Tymoshenko na opublikowany wpis

14 marca 2024 roku Anna Tymoshenko na swoim profilu na Facebooku opublikowała odpowiedź na wpis Kai Godek [pisownia oryginalna]:

„Droga Kaju [emotikona serca – przyp. Demagog] dobra z Ciebie kobieta, ale całkiem niepotrzebnie tak bardzo zaangażowałaś się w moją kampanię bo przecież przy wyborach samorządowych ogólnopolski zasięg nie jest aż tak potrzebny. Jedyne co smuci to fakt, że nie rozumiesz symboliki barw Częstochowy, a przecież to kolory Maryjne, ale to już niech Ci wybaczy ktoś na górze”. 

Kto może kandydować w wyborach w Polsce?

W omawianym wpisie znajdziemy twierdzenie: „Ukraincy prą do władzy w Polsce”. Autorka dodała do swojej wypowiedzi dwa hasztagi: „#mówiłam #ostrzegałam”.

Prawo do kandydowania do instytucji państwowych, samorządowych i do Parlamentu Europejskiego jest określane jako bierne prawo wyborcze. Zgodnie z art. 11 Kodeksu Wyborczego, prawo do kandydowania w wyborach do Sejmu ma każdy obywatel polski, który ma czynne prawo wyborcze i najpóźniej w dniu wyborów kończy 21 lat. W wyborach do Senatu czy na Prezydenta Rzeczypospolitej także mogą kandydować jedynie obywatele Polski, którzy osiągną odpowiedni wiek. W przypadku wyborów do Senatu kandydat musi najpóźniej w dniu głosowania ukończyć 30 lat, w wyborach na prezydenta: 35 lat, i mieć pełnię praw wyborczych do Sejmu.

W wyborach do Parlamentu Europejskiego może kandydować osoba, która ma prawo wybierania w tych wyborach (czynne prawo wyborcze), oraz w dniu głosowania ma ukończone 21 lat i od co najmniej 5 lat mieszka w Polsce lub w innym państwie członkowskim Unii Europejskiej. W wyborach do organów tworzących jednostki samorządu terytorialnego, jak np. rady gmin, może startować osoba, która ma prawo wybierania tych organów. Kandydat starający się o urząd wójta musi być obywatelem polski, który ma czynne prawo wyborcze i najpóźniej w dniu głosowania kończy 25 lat. Taka osoba nie musi mieszkać na stałe na obszarze gminy, w której kandyduje. 

Prawo do kandydowania nie przysługuje obywatelowi Unii Europejskiej, który nie jest obywatelem polski. Nie ma go także obywatel Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej pozbawiony prawa do kandydowania w państwie członkowskim Unii Europejskiej, którego jest obywatelem, lub w Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej.

Czy w Polsce mogą głosować osoby z Ukrainy?

Artykuł 62 Konstytucji RP stanowi, że prawa wyborcze do głosowania na prezydenta, posłów, senatorów i na przedstawicieli do organów samorządu terytorialnego przysługują obywatelowi Polski, który najpóźniej w dniu wyborów osiągnął 18 lat, nie jest ubezwłasnowolniony prawomocnym orzeczeniem sądu oraz posiada pełnię praw publicznych i wyborczych.

Tylko w konkretnych sytuacjach cudzoziemcy mają prawo uczestniczyć w wyborach w Polsce. Zgodnie z art. 10 Kodeksu Wyborczego, mogą oni oddać swój głos w wyborach do Parlamentu Europejskiego, a także w wyborach do organów tworzących jednostki samorządu terytorialnego, takie jak: rady gmin, rady powiatów oraz sejmiki województw. Ta regulacja dotyczy jedynie obywateli Unii Europejskiej. Oznacza to, że mieszkańcy Ukrainy mogą skorzystać z tego prawa tylko wtedy, gdy są także obywatelami jednego z państw członkowskich UE. Więcej informacji na ten temat znajdziesz w tej analizie

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Wpłać, ile możesz

Na naszym portalu nie znajdziesz reklam. Razem tworzymy portal demagog.org.pl

Wspieram