Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Mała Zosia porwana? To kolejny sensacyjny scam
Informacji o zdarzeniu nie znajdziemy na stronach policji czy w mediach.
Fot. Leah Kelley / Pexels / Modyfikacje: Demagog
Mała Zosia porwana? To kolejny sensacyjny scam
Informacji o zdarzeniu nie znajdziemy na stronach policji czy w mediach.
Fake news w pigułce
- Na kilku profilach facebookowych o tematyce lokalnej opublikowano post (1, 2, 3, 4, 5) z informacją o porwaniu małej Zosi. Dotyczył on kilku różnych miast.
- Nie znajdziemy potwierdzenia tej informacji ani w mediach, ani na policyjnych stronach internetowych. Portret pamięciowy opublikowano na stronie policji w Tychach w 2018 roku, ale dotyczy on innego przestępstwa. Władze ostrzegają przed podobnymi oszustwami.
- W podobnych opisywanych przez nas przypadkach linki podawane w postach prowadziły do stron wyłudzających dane. Należy zachować ostrożność.
29 czerwca 2023 roku na kilku grupach o tematyce lokalnej zamieszczono posty (1, 2, 3, 4, 5) z informacją, że „Mała Zosia została porwana podczas zabawy w ogródku”. Rodzice dziewczynki mieli prosić o pomoc w rozpoznaniu mężczyzny z portretu pamięciowego, a treść postów w emocjonalny sposób zachęcała do udostępniania dołączonego artykułu.
Każdy z postów udostępniono z innego konta, które wygląda na profil prywatny. Ich treść jest skopiowana. Jeden z omawianych postów udostępniono ponad 600 razy i pojawiło się pod nim ostrzeżenie innego użytkownika o „scamie” i „wirusie”.
Portret pamięciowy pojawił się na stronie tyskiej policji
Posty pojawiły się na grupach o tematyce lokalnej, np. Wynajem we Wrocławiu – mieszkania i pokoje czy Izbica Kujawska i Okolice – Sprzedam, Kupię, Oddam, Zamienię. Jeśli porównamy nagłówki podlinkowanych artykułów okaże się, że w każdym z nich podano inną miejscowość, dopasowaną do tematyki grupy: Wrocław, Białystok, Leszno, Opole, Izbica Kujawska.
Aby sprawdzić, w jakim kontekście pierwotnie wykorzystano zdjęcia dołączone do artykułu, można posłużyć się opcją wstecznego wyszukiwania obrazem, np. w wyszukiwarce Google.
Portret pamięciowy zamieszczony w postach opublikowano w 2018 roku na stronie policji w Tychach. Dotyczył on jednak innego przestępstwa. Informacja o poszukiwaniach pojawiła się wtedy również w mediach: w Dzienniku Zachodnim, Wprost, TVP czy o2.
W ostatnim czasie nie pojawiły się publikacje potwierdzające, że portret poszukiwanego można połączyć ze sprawą opisaną w omawianych postach. O porwaniu Zosi nie dowiemy się z żadnych wiarygodnych mediów lokalnych ani ze stron polskiej policji, na których udostępnia się zdjęcia osób zaginionych czy poszukiwanych. Takiej informacji nie znajdziemy również w aktualnościach na stronie tyskiej policji.
Pod koniec czerwca na stronie policji opublikowano ostrzeżenie przed oszustami, który wykorzystują prawdziwe informacje podawane w mediach do wyłudzania danych.
Ta sama Zosia w różnych miastach? Metoda charakterystyczna dla scamu
Strony, do których odsyłały linki dołączone do postów, nie są już dostępne (wyświetla się komunikat o nieznalezieniu adresu).
Podobne przypadki opisywaliśmy już na łamach Demagoga – ich bohaterką była mała Ania, która miała zaginąć m.in. w Warszawie i Siemianowicach Śląskich.
W innych sprawdzanych przez nas podobnych przypadkach pod linkami podawanymi w postach kryły się potencjalnie niebezpieczne strony. Mógł to być ekran logujący i formularz rejestracyjny przeznaczony do wyłudzenia naszych danych czy, jak napisano w jednym z komentarzy, instalator złośliwego oprogramowania. Ze względu na te niebezpieczeństwa ważne jest, aby nie klikać w podejrzane linki.
Aby bezpiecznie sprawdzić zawartość podobnych stron, można skorzystać z kilku metod i narzędzi dostępnych za darmo w internecie.
- Archiwizacja strony: po zapisaniu linka artykułu w menu rozwijanym prawym przyciskiem myszy możemy wyświetlić jego zawartość poprzez zarchiwizowanie przez takie strony jak archive.ph, Wayback Machine czy Ghostarchive,
- Lista podejrzanych stron: niebezpieczne domeny są wpisywane do bazy aktualizowanej przez CERT.
- Wirtualna przeglądarka (np. browserling): dzięki temu narzędziu możemy bezpiecznie podejrzeć zawartość dowolnej strony.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter