Strona główna Fake News Nie, pielęgniarka z USA, która zemdlała po szczepieniu, nie zmarła

Nie, pielęgniarka z USA, która zemdlała po szczepieniu, nie zmarła

Nie, pielęgniarka z USA, która zemdlała po szczepieniu, nie zmarła

Powielane w mediach społecznościowych informacje nie są prawdziwe.

Fake news w pigułce

  • Tiffany Dover, pielęgniarka z Tennessee, zemdlała po szczepieniu przeciw COVID-19.
  • Zwolennicy teorii spiskowych powiązali to zdarzenie ze składem szczepionki i niedługo później poinformowali, że kobieta zmarła.
  • Omdlenia wazowagalne, jak to, którego doświadczyła pielęgniarka, są częste wśród ludzi szczególnie narażonych na czynniki stresujące (jak np. pobieranie krwi czy szczepienie).
  • Szpital, w którym pracuje Dover, poinformował, że pielęgniarka żyje, i poprosił o uszanowanie jej prywatności.

Szczepienia przeciw COVID-19 rozpoczęły się w Stanach Zjednoczonych w połowie grudnia. Szczepionka firmy Pfizer BioNTech została dopuszczona do awaryjnego użytku w USA 11 grudnia 2020 roku. Tydzień później, 18 grudnia, identyczną decyzję podjęto w stosunku do szczepionki koncernu Moderna. W szpitalach zostały przeprowadzone akcje szczepienia personelu, część z nich była transmitowana na żywo w mediach społecznościowych. Nie trzeba było długo czekać, aż w sieci zaczęły pojawiać się liczne dezinformacje, tworzone głównie przez zwolenników teorii spiskowych, którzy chcą udowodnić, że pandemia COVID-19 jest fałszywa.

20 grudnia na Facebooku pojawiła się informacja, zgodnie z którą pielęgniarka, która zemdlała po podaniu szczepionki na wizji, nie żyje: „Ponoć zmarła ta młoda pielęgniarka z USA, która zemdlała po szczepionce. Info jest kasowane. Filmik u mnie kilka wpisów poniżej”.

 

Post na FB, w treści czytamy: "Ponoć zmarła ta młoda pielęgniarka z USA, która zemdlała po szczepionce. Info jest kasowane. Filmik u mnie kilka wpisów poniżej."

Źródło: www.facebook.com

 

Post wywołał mieszane uczucia wśród użytkowników. Jedni twierdzili, że dowody w postaci komentarzy internautów z USA są prawdziwe. Inni natomiast przekonywali, że informacja jest fake newsem. Jeden z użytkowników opublikował link do analizy portalu Reuters, w której poruszony został temat śmiertelności wśród zaszczepionych osób.

Tło dezinformacji

Pielęgniarka Tiffany Dover była jedną z pierwszych osób w USA zaszczepionych na COVID-19. Zabieg miał miejsce w czwartek 17 grudnia 2020 roku. Kobieta jest przełożoną pielęgniarek w katolickim szpitalu (Catholic Health Initiatives Memorial Hospital) w miejscowości Chattanooga, w stanie Tennessee. Po zaszczepieniu, w czasie udzielania wywiadu poczuła się słabo, a następnie zemdlała. Wokół tego wydarzenia pojawiło się wiele fałszywych informacji sugerujących, że zasłabnięcie wywołały substancje zawarte w szczepionce.

Pielęgniarka wytłumaczyła, że omdlenie nie miało związku ze składem szczepionki i że w jej przypadku jest to normalna reakcja. W rozmowie z portalem News Channel 9 powiedziała, że „często mdleje, gdy odczuwa ból, więc nie było dla niej zaskoczeniem, że tak się stało”. Sprawą zajął się również portal FactCheck.org. W jego analizie czytamy, że z uwagi na niski próg bólu u Dover mogło dość do uruchomienia reakcji organizmu, która wywołała omdlenie:

„»Nadaktywna reakcja nerwu błędnego« (ang. overactive vagal response – przyp. Demagog) zasadniczo oznacza, że nerwy kontrolujące bicie serca i ciśnienie krwi wysyłają niewłaściwy sygnał, spowalniając tym samym serce podczas rozszerzania naczyń krwionośnych, krew gromadzi się wtedy w nogach, więc mózg nie otrzymuje wystarczającej ilości tlenu. Ta reakcja jest często wywoływana przez ból i powoduje omdlenie”.

Jak wyjaśnia Mayo Clinic, „nadaktywna reakcja nerwu błędnego” jest tożsama z omdleniami wazowagalnymi (ang. vasovagal syncope), znanymi też jako omdlenia neurokardiogenne. Wynikają one z nadmiernych reakcji ciała na pewne czynniki, takie jak np. widok krwi lub ekstremalne cierpienie emocjonalne. Mogą się wiązać również m.in. ze zbyt szybką pionizacją lub przyjmowaniem bodźców w pozycji siedzącej. Zaleca się, aby osoby doświadczające omdleń podczas szczepień czy pobierania krwi poddawały się tym zabiegom w pozycji leżącej, najlepiej z podniesionymi nogami. CDC wskazuje, że omdlenia mogą pojawić się po wielu rodzajach szczepień. Według statystyk 3 proc. mężczyzn i 3,5 proc. kobiet doświadcza omdlenia przynajmniej raz w życiu. W publikacji CDC czytamy:

„Omdlenie może być wywołane wieloma rodzajami zabiegów medycznych. W rzeczywistości CDC otrzymało doniesienia o omdleniach po prawie wszystkich szczepionkach. Omdlenie po zaszczepieniu jest najczęściej zgłaszane po podaniu młodzieży trzech szczepionek: HPV, MCV4 i Tdap. Ponieważ składniki tych trzech szczepionek są różne, a mimo to u wszystkich przyjmujących obserwuje się omdlenie, naukowcy uważają, że omdlenie jest spowodowane procesem szczepienia, a nie samymi szczepionkami. Jednak nie ma jeszcze jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy za omdlenia odpowiada jakiś składnik szczepionek, czy też nastolatki są po prostu bardziej narażone na omdlenia niż dzieci lub dorośli”.

Czy Tiffany Dover zmarła?

Nie. Domniemana śmierć pielęgniarki to dezinformacja opublikowana przez przeciwników szczepień, których celem jest przestraszenie osób wciąż jeszcze wahających się, czy poddać się szczepieniu. Jak czytamy w oświadczeniu szpitala: „Pielęgniarka Tiffany Dover docenia okazaną jej troskę. Jest w domu i ma się dobrze. Prosi o uszanowanie prywatności jej i jej rodziny”.



Dodatkowo 21 grudnia 2020 na profilu na Youtube szpitala CHI Memorial pojawiło się nagranie, gdzie widzimy Tiffany Dover. Wraz z innymi pielęgniarkami i pielęgniarzami pozuje do filmu, aby rozwiać wszelkie wątpliwości co do swojej „śmierci”. Szpital poinformował: „Z przyjemnością informujemy, że Tiffany Dover ma się dobrze. Oto krótki film przedstawiający ją dzisiaj w otoczeniu współpracowników, którzy ją wspierają”.

 

Podsumowanie

Wykorzystanie wydarzeń, do których zrozumienia potrzebna jest wiedza medyczna, to metoda często stosowana w środowiskach spiskowych. Należy pamiętać, że dezinformacją jest również przekazywanie informacji prawdziwych tylko w połowie. Powielanie fake newsów skutkuje wywołaniem w przeciętnych użytkownikach sieci wątpliwości dotyczących szczepień i ich wiarygodności. Natomiast wśród osób niezdecydowanych bądź tych, które nie mają zdania na temat szczepień ochronnych, rozpowszechnianie fałszywych informacji powoduje dysonans poznawczy.

O sytuacji z omdleniem pielęgniarki pisały również inne redakcje fact-checkingowe, jak Konkret24, USA Today, AP i India Today.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Wpłać, ile możesz

Na naszym portalu nie znajdziesz reklam. Razem tworzymy portal demagog.org.pl

Wspieram