Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Nie, przez szczepionki nie rozwijają się w nas morgellony
Film powiela wiele nieprawdziwych informacji i teorii spiskowych.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Nie, przez szczepionki nie rozwijają się w nas morgellony
Film powiela wiele nieprawdziwych informacji i teorii spiskowych.
Szczepionki przeciw COVID-19 to element wielu teorii spiskowych, przybierających różne formy, które jednak łączy informacja, jakoby preparaty te miały służyć depopulacji ludzkości. Różnego rodzaju internetowi „przedsiębiorcy” korzystają z niepewności i negatywnych emocji, jakie treści te wywołują wśród użytkowników, aby sprzedać swoje produkty medycyny alternatywnej, których działanie jest niepotwierdzone naukowo.
Taką narrację ma film opublikowany na profilu facebookowym Jasna Strona Mocy INFO. Wynika z niego, że w szczepionkach i testach na obecność SARS-CoV-2 znajdują się „morgelony” – „aluminiowe istotki” (czas nagrania: 2:00), „podawane w jaju”, które mają „główkę i trzy nóżki” i mogą osiągać długość 2,5 mm (czas nagrania: 0:40). Jak możemy usłyszeć w filmie: pożywką dla jaj jest grafen (czas nagrania: 1:30), który jest głównym składnikiem preparatu. Dla człowieka jest on szkodliwy i ma wywoływać zjawisko magnetyczne. „Pasożytów” można pozbyć się przy pomocy koloidu srebra, wytwarzanego przez specjalne urządzenie, którego sprzedaż pod koniec filmu oferuje „Centrala Jasnej Strony Mocy” (czas nagrania 9:20). Żadna z tych informacji nie jest prawdziwa.
Kim są osoby, które pojawiają się w filmie? O szczepionkach mówi geolog i osteopatka
Film bazuje na materiałach, które już wcześniej były rozpowszechniane w sieci. Widzimy w nim fragmenty wykładu Franca Zalewskiego oraz wywiadu z dr Carrie Madej, którzy mieli rzekomo przeprowadzić badania nad zawartością szczepionki przeciw COVID-19. Pojawiają się też nagrania z mediów społecznościowych, które rzekomo udowadniają, że zaszczepione osoby przyciągają metalowe przedmioty. Żadne z nich nie jest wiarygodnym źródłem naukowym na temat szczepionek czy testów PCR.
Dr Franc Zalewski, jak sam siebie nazywa, jest „łowcą ukrytej historii” i „Odkrywcą i geniuszem Prawdy”. Z wykształcenia jest geologiem. W 2014 roku obronił pracę doktorską na Uniwersytecie Śląskim w Sosnowcu (temat: „Charakterystyka mineralogiczno-petrograficzna materiałów użytych do budowy megalitów Starego Państwa Egiptu”). Jego tytuł naukowy nie ma nic wspólnego z medycyną, chemią czy wirusologią, co może być mylące, kiedy wypowiada się na temat składu szczepionek. Jest też postacią kontrowersyjną w świecie nauki.
Carrie Madej to amerykańska osteopatka przedstawiająca się jako lekarz medycyny wewnętrznej. W sieci zasłynęła z rozpowszechniania teorii antyszczepionkowych i spiskowych na temat pandemii. Madej obecnie głosi swoje teorie za pośrednictwem mediów społecznościowych oraz grupy World Doctors Alliance znanej z rozpowszechniania nieprawdziwych informacji na temat pandemii, o czym pisaliśmy już na łamach Demagoga.
W szczepionkach i testach PCR nie ma „aluminiowych istotek”, których możemy się pozbyć koloidem srebra
Morgellony to element teorii spiskowych, który dotyczy nie tylko szczepionek, ale również testów PCR oraz maseczek medycznych. Według nich to żyjące organizmy o wyglądzie wijących się nitek, które ponoć mają wywoływać Chorobę Morgellona (której istnienie czy ewentualne przyczyny pozostają w sferze teorii, naukowcy bowiem nie mają twardych dowodów nie tylko na to, co mogłoby ją powodować, ale na jej istnienie w ogóle). Ich obecność w maskach zdementowali eksperci, stwierdzając dla redakcji AFP, że to zwykłe włókna tkanin. Podobnie było z tezami mówiącymi o tym, że morgellony znajdują się w testach PCR – zostały one już zdementowane m.in. przez Full Fact i agencję Reuters.
Fałszywa informacja o morgellonach, która pojawia się w filmie, jest również wariacją na temat teorii spiskowej zakładającej, że w szczepionkach są nanoboty lub czipy. Mają być one elementem procesu „transhumanizacji”. Według tych twierdzeń poprzez zaszczepienie do organizmu człowieka wprowadzane są elementy nanotechnologii, dzięki którym człowiek zmieni się w istotę zniewoloną. Prof. Alexiei Dingali w swojej publikacji na stronie Towards Data Science potwierdził, że obecnie taka technologia nie istnieje. Szczepionki mRNA w żaden sposób nie wpływają na ludzki genom, nie integrują się też z jądrem komórkowym.
Według tego, co jest powiedziane w omawianym filmie, tych „istotek” można się pozbyć dzięki przyjmowaniu koloidu srebra (czas nagrania 9:20). Substancja ta składa się z cząsteczek srebra zawieszonych w cieczy i jest dość popularna od wielu lat w kręgach medycyny alternatywnej. W 1999 roku amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) wydała komunikat o następującej treści:
„Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) wydaje ostateczną decyzję, że wszystkie produkty lecznicze dostępne bez recepty (OTC) do użytku wewnętrznego lub zewnętrznego zawierające składniki srebra koloidalnego lub sole srebra nie są uznawane za bezpieczne i skuteczne oraz są niewłaściwie oznakowane. FDA wydaje tę ostateczną decyzję, ponieważ wiele leków OTC zawierających składniki srebra koloidalnego lub sole srebra jest sprzedawanych w związku z wieloma poważnymi stanami chorobowymi, a FDA nie jest poinformowana o żadnych istotnych dowodach naukowych, które popierałyby słuszność stosowania składników srebra koloidalnego lub soli srebra w tych stanach chorobowych”.
Mimo tej decyzji koloid srebra nadal bywał promowany jako skuteczny lek, również na COVID-19. Na początku pandemii w sieci pojawiło się wiele fałszywych informacji o jego rzekomej skuteczności. Na początku pandemii FDA wystosowała ostrzeżenie do kilku firm, które zajmowały się rozprowadzeniem takich produktów. Informacje o rzekomej skuteczności tych preparatów wobec wirusa SARS-CoV-2 zostały zdementowane m.in. przez agencję Associated Press (AP) czy Politifact. W artykule AP znajdziemy stanowisko dr Helene Langevin z National Center for Complementary and Integrative Health, która powiedziała, że:
„Nie istnieją suplementy, takie jak srebro koloidalne lub leki ziołowe, które okazałyby się skuteczne w zapobieganiu lub leczeniu tej choroby (COVID-19), a srebro koloidalne może mieć poważne skutki uboczne”.
W szczepionkach nie ma grafenu, którym miałyby się żywić jaja „istotek”
Grafen lub jego utleniona forma często pojawiają się w teoriach spiskowych dotyczących szczepień (i nie tylko) przeciwko COVID-19. Nie jest on, jak stwierdza się w omawianym filmie, pożywką dla jaj morgellonów (czas nagrania: 1:30).
Tlenek grafenu to utleniona forma grafenu, który jest uznawany za najcieńszy i najmocniejszy znany nam materiał. Nie można jednoznacznie stwierdzić, że tlenek grafenu jest substancją szkodliwą w absolutnie każdym przypadku. Na temat rzekomej jego szkodliwości wypowiedziała się dla redakcji Konkret24 dr Magdalena Wytrwał-Sarna, chemik z Akademickiego Centrum Materiałów i Nanotechnologii Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Stwierdziła, że „sama toksyczność substancji jest efektem złożonym i mocno zależnym od sposobu podania” oraz stężenia tej substancji. Inni eksperci także byli zgodni w tej kwestii, o czym doniosła redakcja fact-checkingowa AFP Sprawdzam.
Skład wszystkich szczepionek dopuszczonych do użytku w Unii Europejskiej jest jawny i można sprawdzić go w ulotkach preparatów wyprodukowanych przez koncerny Pfizer/BioNTech, Moderna, AstraZeneca i Johnson & Johnson. W żadnym z preparatów nie ma tlenku grafenu. Nie ma też wiarygodnych badań, które udowadniają obecność tej substancji w preparatach. Dr Matthew Diasio z organizacji American Chemical Society, inżynier, który bada mechanizmy złuszczania grafenu w cieczach, napisał na swoim Twitterze, że gdyby szczepionki zawierały nawet 1 proc. grafenu lub tlenku grafenu, preparat miałby ciemną barwę. Tymczasem szczepionki przeciw COVID-19 dostępne w Polsce mają kolor przezroczysty lub żółtawy.
Szczepionki nie wywołują zjawiska przyciągania metali wbrew fali filmów pod hasłem „magnet challenge”
Według filmu szczepionki sprawiają, że osoby, które przyjęły preparat, przyciągają metalowe przedmioty (czas nagrania: 5:20). O tym zjawisku pisaliśmy już w naszym artykule „Szczepionki zawierają metale, które przyciągają magnes? Fake news!”. Składniki szczepionek przeciw COVID-19 to głównie lipidy, sole i cukry oraz substancja czynna (mRNA lub adenowirus). Żadne z nich nie są przyciągane przez magnes.
Dawka szczepionki przeciw COVID-19 wynosi od 0,3 do 0,5 ml (mililitrów), co można sprawdzić w charakterystyce produktów leczniczych poszczególnych szczepionek wyprodukowanych przez firmy BioNTech/Pfizer, Moderna, AstraZeneca i Johnson & Johnson. Zdaniem ekspertów – nawet gdyby szczepionka zawierała materiał, który jest przyciągany przez magnes – byłoby go po prostu za mało, by magnes utrzymał się na naszym ramieniu. „Potrzeba około jednego grama metalu żelaznego, aby w miejscu wstrzyknięcia przyciągnąć i podtrzymać magnes, to by można »łatwo poczuć«, gdyby się tam znajdował” – tłumaczył fizyk prof. Michael Coey z Trinity College Dublin. Nie ma zatem możliwości, aby magnes w publikowanych filmach przyczepiał się do ramienia osób w nim występujących.
Podsumowanie
Omawiany film to przykład próby wykorzystania dezinformacji tworzącej się wokół pandemii COVID-19 do czerpania korzyści finansowych (w tym przypadku: sprzedania „cudownego leku” dla osób już zaszczepionych). Oprócz tego rozpowszechnianie takich informacji ma na celu wzbudzenie niepewności oraz braku zaufania do szczepionek. Taka dezinformacja jest bezpodstawna, wiadomo bowiem, że zaszczepione osoby są rzadziej hospitalizowane. Preparaty są przebadane i skuteczne. Nie ma w nich grafenu ani aluminum.
Z wiarygodnymi informacjami na temat szczepionek przeciw COVID-19 można zapoznać się na stronach Światowej Organizacji Zdrowia, Amerykańskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób, Europejskiej Agencji Leków, a także w białej księdze pt. „Szczepienia przeciw COVID-19. Innowacyjne technologie i efektywność”, opracowanej przez inicjatywę Nauka przeciw pandemii.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter