Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Pożar samochodów elektrycznych w Holandii? Fake news!
Fałszywa informacja na temat pożaru posłużyła do krytyki aut elektrycznych.
Źródło: Facebook / Modyfikacje: Demagog
Pożar samochodów elektrycznych w Holandii? Fake news!
Fałszywa informacja na temat pożaru posłużyła do krytyki aut elektrycznych.
FAKE NEWS W PIGUŁCE
- Na Facebooku udostępniono wideo, które rzekomo ma ilustrować pożar samochodów elektrycznych. Na Twitterze film wykorzystano do deprecjonowania aut elektrycznych jako bezpiecznego środka transportu.
- W rzeczywistości nagranie ilustruje pożar samochodów hybrydowych w Holandii. Jego przyczyną była zerwana sieć trakcyjna. Zdarzenie nie miało nic wspólnego z charakterem napędu pojazdów.
„Transport »elektryków«. Niderlandy, wczoraj” – czytamy we wpisie opublikowanym na Twitterze. Identyczny wpis pojawił się także na Facebooku. Dołączono do nich kilkusekundowy film, na którym widać pożar samochodów transportowanych koleją. W tle można dostrzec trzy kłębowiska dymu i ogień. Problem w tym, że zdarzenie nie przedstawia pożaru samochodów elektrycznych.
Komentarze pod tweetem mogą świadczyć o tym, że fałszywa informacja o filmie mogła posłużyć do nieuprawnionej krytyki samochodów elektrycznych. „Niech płoną wszystkie! To oczywiste ze elektryki to zadna ekologia a jedynie kolejny wymysł ludzi ktorym sie wydaje ze sa bogami” – czytamy w jednym z komentarzy na Twitterze. W innym napisano: „Wszystkich ICE i TDI zapraszam do zamkniętego garażu z włączonym silnikiem, z cala rodzina. To wam otworzy oczy na ekologie i zdrowie. Niedowiarki”.
Jakie wydarzenie widzimy na filmie?
Nagranie nie przedstawia pożaru samochodów elektrycznych, choć prawdziwa jest data zdarzenia, którą podano na Twitterze. W rzeczywistości przedstawia pożar, do którego doszło 14 września w miejscowości Etten-Leur na południu Holandii – o tym zdarzeniu szeroko pisały holenderskie media.
Nagrania z pożaru udostępnił także na Twitterze (film 1, film 2) użytkownik @MSch74. Mimo że ujęcie zrobiono z drugiej strony wagonów (w stosunku do analizowanego nagrania), można na nim dostrzec te same samochody (zgadza się model i barwa aut). W obu przypadkach można zaobserwować takie same warunki atmosferyczne, kierunek, w którym unosi się dym (widziany z różnych perspektyw), wagony kolejowe oraz identyczne elementy infrastruktury kolejowej, jak np. sieć trakcyjna.
Co było prawdziwym powodem pożaru? Jaki napęd miały samochody na filmie?
Fakt, że wpisy z Twittera i Facebooka w rzeczywistości pokazują pożar samochodów na południu Holandii z 14 września 2022 roku, potwierdzają także zdjęcia i nagranie wideo opublikowane przez holenderskie media. Warto zwrócić uwagą na tę samą pogodę i modele samochodów, a także fakt, że nigdzie w ostatnim czasie nie doszło do podobnego zdarzenia.
Ogień dotknął 60 samochodów, z czego 30 zostało całkowicie zniszczonych. Holenderski serwis Topgear.nl informuje, że zniszczone zostały pojazdy marki Ford. Według informacji holenderskich mediów pożarowi uległy samochody hybrydowe, a nie elektryczne.
Jak czytamy na stronie producenta samochodów marki Ford:
„Pojazdy hybrydowe wyposażone są w silnik spalinowy, ale dysponują znacznie mocniejszym silnikiem elektrycznym i większą baterią ładowaną wyłącznie podczas jazdy. Takie rozwiązanie pozwala na pokonywanie krótkich tras, korzystając wyłącznie z napędu elektrycznego. Z kolei dzięki silnikowi spalinowemu auto może przejechać duże odległości”.
Jednak powód zaprószenia ognia nie miał nic wspólnego z napędem samochodów. Jak informuje serwis Ad.nl tym prawdziwym było – zerwanie sieci trakcyjnej.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter