Strona główna Fake News Prezydent powitał samego siebie? Fake news!

Prezydent powitał samego siebie? Fake news!

Informacje zawarte w omawianym wpisie są fałszywe.

Prezydent powitał samego siebie? Fake news!

Informacje zawarte w omawianym wpisie są fałszywe.

Fake news w pigułce

  • Na jednej z grup pojawił się post odnoszący się do tekstu o prezydencie. W artykule znajduje się nagranie, które sugeruje, że Andrzej Duda powitał samego siebie podczas uroczystości pogrzebowych Krzysztofa Pendereckiego.
  • W rzeczywistości Andrzej Duda, mówiąc „szanowny panie prezydencie”, powitał byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego wraz z małżonką.

Na facebookowej grupie o nazwie My Polacy Przeciwnicy PIS-u pojawił się post, do którego dołączono przekierowanie do artykułu na stronie gazetaplus.pl. Identyczny wpis zamieściła Gazeta Plus na swoim fanpage’u na Facebooku. W materiałach znalazło się nagranie przedstawiające Andrzeja Dudę podczas uroczystości pogrzebowych Krzysztofa Pendereckiego. Wycięty fragment filmu sugeruje, że prezydent powitał samego siebie.

Zrzut ekranu przedstawiający post na facebookowej grupie My Polacy Przeciwnicy PIS-u, do którego dołączono nagranie z Andrzejem Dudą.

Źródło: www.facebook.com

Komentujący post użytkownicy krytykują Andrzeja Dudę, co sugeruje, że uwierzyli w informację, jakoby Andrzej Duda powitał samego siebie. „Duda totalnie nie nadaje się na prezydenta”, „I to głową pałacu i narodu gdzie się pojawi wstyd tylko. Kłamie i się modli. Wszystko psuje. Niszczy i łamie” – pisali użytkownicy.

Andrzej Duda nie powitał samego siebie

Do nagrania przedstawiającego prezydenta dołączono podpis o treści: „przywitał samego siebie”, co sugeruje błąd Andrzeja Dudy. Chodzi o fragment, w którym prezydent wita osoby obecne podczas uroczystości, a w pewnym momencie mówi: „szanowny panie prezydencie” (czas nagrania: 0:24).

Artykuł dołączony do wpisu informuje, że Andrzej Duda na początku uroczystości pogrzebowej Krzysztofa Pendereckiego powitał najważniejsze osoby. Napisano, że prezydent „wymienił m. in rodzinę zmarłego, powitał najważniejsze osoby w państwie, ale nie zapomniał też o sobie”.

Andrzej Duda nie popełnił błędu. W rzeczywistości zwracał się do Aleksandra Kwaśniewskiego, który był obecny na pogrzebie.

Obecność byłego prezydenta podczas uroczystości potwierdzają doniesienia prasowe, jak również dalsza część przemówienia Andrzeja Dudy. „Dziękuję za to, że dzisiaj możemy z Panem Prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim (…) pożegnać Pana Profesora, oddając Mu cześć”.

Jak powinno zwracać się do byłych prezydentów, premierów i ministrów?

Reguły tytulatury obowiązują w rozmowach i w korespondencji z osobami, których ranga wymaga szczególnego uhonorowania.

Zasady dotyczące tytulatury przedstawia w publikacji pt. „Protokół dyplomatyczny. Między tradycją a nowoczesnością” Tomasz Orłowski, były ambasador RP we Francji i we Włoszech, a także były wiceminister spraw zagranicznych. Zgodnie z zasadami savoir-vivre (s. 237) adresatów, którzy przestali pełnić wysokie funkcje państwowe – np. prezydenta, premiera, ministra, ambasadora itd. – należy tytułować dawnym najwyższym posiadanym tytułem. Ma to podkreślać znaczenie danej osoby w oficjalnych relacjach oraz szacunek do niej.

W świetle tych reguł powitanie Aleksandra Kwaśniewskiego zwrotem „szanowny panie prezydencie” jest jak najbardziej poprawne, a wręcz wskazane.

Jak zauważa prof. Małgorzata Marcjanik, językoznawczyni i autorka książek o językowej grzeczności, zasada ta dotyczy wszystkich stanowisk, które „cieszą się dużym społecznym prestiżem”. Zatem „jeżeli w danym środowisku z prestiżem wiąże się stanowisko dyrektora czy kierownika, można do omawianych form adresatywnych zaliczyć również formy panie dyrektorze i panie kierowniku”.

Dodatkowo prof. Marcjanik podkreśla, że „jeśli dana osoba pełniła w przeszłości kilka prestiżowych funkcji, należy obecnie zwracać się do niej przy użyciu formy odpowiadającej funkcji najbardziej prestiżowej. Jeżeli ktoś był i ministrem, i wicepremierem, stosowna będzie forma panie premierze”.

Podsumowanie

Zabawne nagrania, w których główny udział biorą politycy, nie są w sieci nowością. Zdarza się jednak, że wyśmiewana w nich osoba wcale nie popełniła przypisywanego jej błędu. Tak jest w przypadku opisywanego posta. Andrzej Duda nie powitał samego siebie, lecz byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać