Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Radni Białegostoku nie uznali Przyłębskiej i Kaczyńskiego za personae non gratae
Uchwała nie została jeszcze poddana pod głosowanie.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Radni Białegostoku nie uznali Przyłębskiej i Kaczyńskiego za personae non gratae
Uchwała nie została jeszcze poddana pod głosowanie.
W gąszczu informacji trudno zorientować się, które wiadomości są wiarygodne, szczególnie jeśli ich weryfikacja wymaga wiedzy nieco bardziej specjalistycznej. Do sprawdzenia większości informacji potrzeba jedynie chęci skorzystania z wyszukiwarki, np. Google.
1 lutego prywatny użytkownik Facebooka zamieścił post o treści (wszystkie cytaty z pisownią oryginalną): „Nie mogę uwierzyć Radni miasta Białegostoku przyjęli Uchwałę, że Kaczyński i Przyłębska są uznani w mieście za Persona non grata!”
Wpis zdobył ponad 400 reakcji i został udostępniony przeszło 500 razy. W ponad 80 komentarzach można zauważyć, że odbiorcy uwierzyli w podaną informację: „O Matko! Wspaniali, rozumni ludzie. Tyle, że złośliwy i mściwy GNOM z Żoliborza doprowadzi do represji wobec tego miasta.”, „Wreszcie piękny Białystok pokazał że jest jednym z porządniejszych naszych miast. Brawo »sledziki«.”, „SZACUNEK DLA RADNYCH!! Udostępniajcie- może inni pójdą w ich ślady!”
Jednak inni dopytywali o źródło lub zamieszczali link do artykułu „Gazety Wyborczej”, z którego wynika, że inicjatywa uznania Kaczyńskiego i Przyłębskiej za personae non gratae wyszła od radnych: „Jakiś link?”, „Bzdura! Dwóch niezależnych radnych tego chce…tylko dwóch. Nikt niczego nie ogłaszał, a szkoda”. Gdy jeden z komentujących zapytał „Skąd wiesz?”, autor posta wskazał jako źródło publikację portalu Crowd Media, w której wyraźnie napisano, że chodzi o inicjatywę radnych, a nie uchwałę Rady Miasta.
Czy radni Białegostoku podjęli taką uchwałę?
Nie, radni Białegostoku nie podjęli uchwały o uznaniu prezes Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej oraz prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego za personae non gratae w stolicy województwa podlaskiego. Informacja ta jest fałszywa i łatwo ją zweryfikować, sprawdzając dotychczasowe uchwały Rady Miasta na stronie Biuletynu Informacji Publicznej Urzędu Miejskiego w Białymstoku. Wśród wszystkich podanych uchwał brakuje tej, o której mowa w poście.
Prawdą jest jednak, że taki pomysł w Białymstoku się pojawił. Jak donosi „Gazeta Wyborcza” we wspomnianym już artykule „Jarosław Kaczyński i Julia Przyłębska persona non grata w Białymstoku. Chcą tego radni niezależni”, dwóch radnych niezależnych – Maciej Biernacki i Tomasz Kalinowski – zgłosili projekt, zgodnie z którym Julia Przyłębska i Jarosław Kaczyński mieliby zostać uznani za osoby niepożądane w Białymstoku. W artykule przytoczono uzasadnienie projektu uchwały:
„W projekcie stanowiska radni Biernacki i Kalinowski uzasadniają potrzebę jego przyjęcia: »Niech powszechnie wiadomym będzie, że osobnicy ci są niemile widziani przez mieszkańców Białegostoku w granicach naszego miasta«. Dalej zwracają uwagę: »Tak zwany Trybunał Konstytucyjny z nielegalnie wybranymi sędziami dublerami przestał być postrzegany jako instytucja państwowa, a stał się narzędziem partyjnego nacisku w rękach PiS«”.
Radni nawiązali również do orzeczenia TK zaostrzającego prawo do aborcji: „Obrzydliwe i haniebne zachowanie posła Kaczyńskiego i sędzi Przyłębskiej zniszczyło trudny, ale ogólnie akceptowalny społecznie kompromis aborcyjny. Tym bardziej bulwersujący jest fakt, że »Piekło Kobiet« zostało zorganizowane jedynie w celu medialnego »przykrycia« nieudolności i niekompetencji rządu w walce z epidemią COVID-19”.
Piszą także: „W przekonaniu mieszkańców Białegostoku absolutnie niedopuszczalnym i całkowicie nagannym jest dzielenie mieszkańców i emocjonalne podpalanie Polski. W czasie trwającej pandemii jedność społeczna jest niezwykle istotna, by sprawnie przezwyciężyć tę chorobę. Cyniczne i obliczone na konkretny efekt politycznomedialny zachowanie posła Kaczyńskiego i sędzi Przyłębskiej jest bezsprzeczne i działa na szkodę Państwa Polskiego”.
O propozycji radnych informowały także inne media. Sam autor posta, zapytany przez innego użytkownika o źródło, podał portal Crowd Media. Jednak już sam tytuł udostępnionego przez niego artykułu – „Kaczyński i Przyłębska do tego miasta nie wejdą? Zaskakująca inicjatywa radnych” – przeczy temu, że uchwała weszła już w życie.
Komentarze do sprawy
W celu uzyskania dokładnych informacji zwróciliśmy się do radnych-wnioskodawców Macieja Biernackiego i Tomasza Kalinowskiego oraz do biura Rady Miasta Białegostoku z pytaniami o to, czy rzekoma uchwała została już przyjęta, a jeśli nie, to na jakim etapie procedury uchwałodawczej znajduje się jej projekt (czy ma formę inicjatywy uchwałodawczej radnego oraz czy został już złożony do Rady Miasta).
Na dzień publikacji dostaliśmy odpowiedź od radnego Macieja Biernackiego:
„Jest to projekt, który będzie poddany pod głosowanie pod koniec lutego bieżącego roku. Projekt ma formę stanowiska rady miasta”.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter