Strona główna Fake News Szczepienia przeciw COVID-19 zabiły miliony ludzi? Fake news!

Szczepienia przeciw COVID-19 zabiły miliony ludzi? Fake news!

Szczepienia przeciw COVID-19 zabiły miliony ludzi? Fake news!

Fot. CDC / Pexels / Modyfikacje: Demagog

Szczepienia przeciw COVID-19 zabiły miliony ludzi? Fake news!

Fałszywe informacje zaczerpnięte z antyszczepionkowego serwisu The Exposé.

Fake news w pigułce

  • Niektóre serwisy blogowe w Polsce, takie jak Lega Artis, zaczęły powielać artykuł z antyszczepionkowego serwisu The Exposé, w którym podano, jakoby szczepionki przeciw COVID-19 doprowadziły do milionów zgonów na całym świecie, o czym miałyby świadczyć wskaźniki nadmiarowych zgonów i porównania zestawów danych z Wielkiej Brytanii.
  • W przeciwieństwie do treści z The Exposé trzeba podkreślić, że badania dowodzą bezpieczeństwa i skuteczności szczepień przeciw COVID-19. Podany serwis w swoich wyliczeniach nie posługiwał się żadną wiarygodną metodologią, przez co jego wykresy i/lub interpretacje dotyczące nadmiarowych zgonów zawierają poważne błędy.

Na blogowej stronie – znanej z powielania dezinformacji – kancelarii Lega Artis oraz na stronie prawniczki Katarzyny Tarnawy-Gwódź zamieszono artykuł, w którym czytamy, że rządy państw zaczęły potwierdzać, jakoby szczepionki przeciw COVID-19 zabijały ludzi. Omawiane treści to tłumaczenie materiału pochodzącego z antyszczepionkowego serwisu The Exposé, który wielokrotnie rozpowszechniał fałszywą teorię, jakoby szczepionki przeciw COVID-19 wywoływały zachorowania na AIDS.

Zrzut ekranu wpisu na Facebooku, w którym podano link do artykułu na temat szczepionek, które rzekomo zabiły już miliony ludzi na całym świecie. Wpis uzyskał ponad 40 reakcji i ponad 20 udostępnień.

Źródło: www.facebook.com

Czy dane rządów z całego świata potwierdzają, że szczepienia zabijają?

Lektura tekstu The Exposé buduje przekonanie, że nadmierne zgony z powodu szczepień przeciw COVID-19 to już oficjalnie potwierdzone zjawisko. Już sam tytuł głosi, że rządy potwierdzają, że szczepionki COVID zabiły już miliony ludzi”, a treść wskazuje, że przytaczane tam liczby: to oficjalne dane”, które zostały autoryzowane przed rządy.

Powyższe stwierdzenia to nieprawda, ponieważ informacje publikowane w serwisach rządowych, w tym m.in. Polski, Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych, Kanady i wielu innych państw na całym świecie wskazują, że szczepienia przeciw COVID-19 to bezpieczne i skuteczne narzędzie w walce z pandemią COVID-19. To fakty ustalone na podstawie badań klinicznych i naukowych opracowań, których omówienia znaleźć można m.in. na stronach Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), Europejskiej Agencji Leków (EMA) czy Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorób (CDC).

W użyciu funkcjonować mogą jedynie leki oraz szczepienia uznane za bezpieczne dla pacjentów, co musi zostać potwierdzone w badaniach klinicznych. Przeprowadzenie tych badań ma na celu udowodnić, że lek lub szczepionka odznaczają się wyraźnie korzystnym stosunkiem korzyści do ryzyka. W rzadkich przypadkach każdy preparat może prowadzić do pewnych skutków ubocznych, w tym m.in. ciężkich zdarzeń niepożądanych (np. zgonu). W przypadku szczepień przeciw COVID-19 w samych Stanach Zjednoczonych potwierdzono jedynie dziewięć zgonów powiązanych przyczynowo ze szczepionkami, a konkretnie z preparatem firmy Johnson & Johnson.

Nadmierna śmiertelność wyższa z powodu szczepień przeciw COVID-19?

tekście pojawiają się nieprawdziwe twierdzenia, że wskaźniki śmiertelności były „najniższe wśród osób nieszczepionych w każdej grupie wiekowej”. Do artykułu dołączono różne wykresy opracowane na podstawie danych Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), dotyczących szacunkowego wzrostu nadmiarowych zgonów. Jednak nie podano właściwego uzasadnienia, dla którego to właśnie szczepionki miałyby powodować większą śmiertelność w populacjach na całym świecie.

W epidemiologii nadmierna śmiertelność to liczba zgonów spowodowana wszystkimi przyczynami, mierzona podczas kryzysu, w porównaniu z tym, co można zaobserwować w „normalnych warunkach”. Na podstawie zestawu danych OECD nie sposób dowieść, że nadmierne zgony są powodowane szczepieniami przeciw COVID-19, dlatego też eksperci organizacji tego nie uczynili. To jest błędna nadinterpretacja danych statystycznych, dokonana przez serwis The Exposé

Tymczasem w dostępnych opracowaniach naukowych zauważa się, że szczepionki przeciw COVID-19 są bezpieczne i chronią przed chorobą. W ciągu tylko jednego roku funkcjonowania uratowały ok. 20 mln ludzi. Z analiz przeprowadzonych przez Centers for Disease Control and Prevention w 2021 roku wynikało, że u osób zaszczepionych ryzyko zgonu (ważne: z przyczyn innych niż COVID-19) było trzy razy mniejsze niż u osób niezaszczepionych.

Nadmierna śmiertelność wynika z wielu przyczyn – najważniejsza to pandemia

Wzrost nadmiernej śmiertelności w każdej grupie wiekowej względem okresu sprzed pandemii może wynikać z wielu przyczyn, ale eksperci jako główną wskazują zgony z powodu COVID-19 i poważne powikłania powstałe w wyniku zachorowania. W rozmowie„The Washington Post” Amesh Adalja – naukowiec z Johns Hopkins Center for Health Security – powiedział, że: 

„Większość nadmiernych zgonów była bezpośrednim skutkiem infekcji COVID-19, ale pandemie mają poważny kaskadowy wpływ na wszystkie aspekty funkcjonowania społeczeństwa (np. opóźnienia w przyjęciach do szpitali ze względu na inne choroby – przyp. Demagog)”. 

Amesh Adalja, Johns Hopkins Center for Health Security

Zgodnie z danymi Eurostatu między marcem w 2020 roku a październikiem w 2022 roku w Unii Europejskiej zauważono cztery wyraźne fale nadmiernej śmiertelności: w kwietniu 2020 roku (25,2 proc.), w listopadzie 2020 roku (40,0 proc.), w kwietniu 2021 roku (20,9 proc.) i w listopadzie 2021 roku (26,5 proc.), co często pokrywało się z falami zachorowań na COVID-19 w krajach europejskich. Eurostat zaznacza jednak, że wzrost nadmiernej śmiertelności ogółem nie wynika bezpośrednio tylko z powodu zachorowań, ale i przyczyn pośrednich.

Manipulacja przykładem wzrostu nadmiarowych zgonów w Australii w 2022 roku

W tekście z The Exposé czytamy, że ponoć także „oficjalne dane ujawniają, że Australia faktycznie odnotowała tylko 1 303 nadmiernych zgonów w 2020 roku, podczas gdy świat był rzekomo w środku »śmiertelnej « pandemii”. Następnie dowiadujemy się, że teraz liczby te mają drastycznie rosnąć, co przypisano szczepieniom przeciw COVID-19. Jak podano, nadmiarowe zgony wzrosły „o 747% do 11 042 zgonów w 2021 roku po wprowadzeniu zastrzyku COVID-19”. Jest to manipulacja.

Porównywanie Australii do reszty świata w podanym kontekście nie jest właściwe, ponieważ wprowadzono tam surowe ograniczenia, w związku z czym ten kraj przez długi czas zdołał utrzymać bardzo niską liczbę zachorowań i zgonów z powodu COVID-19. Wzrost wskaźnika nadmiarowych zgonów zaczęto obserwować tam w momencie, w którym obostrzenia zaczęto łagodzić. W 2022 roku wiązało się to m.in. ze wzrostem zachorowań i zgonów na COVID-19. Z analiz australijskiego rządu wynika, że za większość z ponad 16 tys. dodatkowych zgonów może odpowiadać COVID-19, co wiąże się nie tylko z zachorowaniami, ale i zastojem w działaniu służby zdrowia.

Czy dane z Anglii dowodzą, że szczepienia powodują nadmiarowe zgony?

Jako koronny argument za rzekomo „śmiertelnym działaniem szczepień” The Exposé podaje, że „dowody opublikowane przez rząd Wielkiej Brytanii potwierdzają, że najbardziej prawdopodobną przyczyną tych nadmiernych zgonów jest szczepienie COVID-19, ponieważ wskaźniki śmiertelności są najniższe wśród osób nieszczepionych w każdej grupie wiekowej”. To samo w sobie nie byłoby jeszcze wystarczającym uzasadnieniem, dlatego zapewne serwis posłużył się błędnym zestawieniem danych.

Takie informacje zostały zaczerpnięte z raportu pt. Deaths involving COVID-19 by vaccination status, England: deaths occurring between 1 January 2021 and 31 May 2022”, autorstwa The Office for National Statistics, do którego dołączono tabelę numer 2. Wykorzystane dane pochodzą z tabelki, która przedstawia liczbę zgonów z podziałem na miesiące wraz z uwzględnieniem śmiertelności standaryzowanej względem wieku. W interpretacji The Exposé znalazło się jednak kilka poważnych błędów.

Dane nie dotyczą Wielkiej Brytanii w całości, a jedynie regionu Anglii. Ponadto The Exposé w swoich wykresach wykorzystało dane miesięczne, które wielokrotnie oznaczono jako „noted as unreliable” (oznaczone jako „u” w tabeli poniżej). To dane uznane za niewiarygodne dla ogółu populacji ze względu na małą liczbę badanych w grupie. Wynika to z faktu, że w danych uwzględniono nieporównywalnie mniejsze grupy osób zaszczepionych od niezaszczepionych w ujęciu miesięcznym, co może zaburzać wyniki. 

Tabela z zaznaczeniami o niewiarygodnych danych.

Źródło: www.ons.gov.uk

W konsekwencji wykresy przytaczane przez antyszczepionkowy serwis łączą dane rzeczywiste z nierzeczywistymi, o czym w żaden sposób nie poinformowano odbiorców.

Najbardziej wiarygodny pogląd daje tabela numer 3, która uwzględnia cały okres badania – od stycznia 2021 do maja 2022 roku. W tym przypadku widać, że śmiertelność niezależnie od COVID-19 w przeliczeniu na 100 tys. osób była najwyższa wśród osób niezaszczepionych (poza sytuacją, w której minęło sześć miesięcy od przyjęcia drugiej dawki). Z kolei w przypadku osób zaszczepionych – najczęściej śmiertelność była wyraźnie niższa.

Wykres z podziałem na zgony z przyczyn niezależnych od COVID-19 w całym okresie badania.

Źródło: www.ons.gov.uk

Teoretycznie wskaźniki zgonów z powodów innych niż COVID-19 mogą być zbliżone (np. zgony z powodu nowotworów) – w końcu szczepionka ma chronić przed COVID-19, a nie przed innymi zagrożeniami. The Office for National Statistics zauważa jednak, że zestawiając grupę osób zaszczepionych z niezaszczepionymi, mogą ujawniać się pewne różnice ze względu na tzw. efekt zdrowej szczepionki, który polega na tym, że osoby zaszczepione częściej dbają o swoje zdrowie w odniesieniu do jego różnych aspektów.

Podsumowanie – gdzie szukać wiarygodnych treści na temat szczepień?

Trudno poruszać się w gąszczu informacji, tym bardziej że w internecie nie brakuje fałszywych doniesień na temat szczepień, które niektórzy wykorzystują także w celach zarobkowych. Wiarygodnych informacji można szukać zawsze na własną rękę w opracowaniach naukowych, przy czym ważna jest odpowiednia interpretacja danych, która nierzadko wymaga odpowiedniej wiedzy lub kompetencji.

Najwięcej wiarygodnych i podanych w przystępnej formie informacji opartych na materiałach eksperckich prezentują m.in. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), Europejska Agencja Leków (EMA) czy Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego PZH – Państwowy Instytut Badawczy.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Wpłać, ile możesz

Na naszym portalu nie znajdziesz reklam. Razem tworzymy portal demagog.org.pl

Wspieram