Strona główna Fake News Ta strona pomnoży Twoje pieniądze? Prędzej wyłudzi Twoje dane!

Ta strona pomnoży Twoje pieniądze? Prędzej wyłudzi Twoje dane!

Ta strona pomnoży Twoje pieniądze? Prędzej wyłudzi Twoje dane!

Fot. Pixabay

Ta strona pomnoży Twoje pieniądze? Prędzej wyłudzi Twoje dane!

Strona mająca zapewnić stały zysk w rzeczywistości wyłudza dane od użytkowników.

FAKE NEWS W PIGUŁCE

  • Na Facebooku pojawił się wpis zachęcający do rejestracji na platformie inwestycyjnej, rzekomo mającej zapewnić wypłacanie dywidendy. Powielał on podobne oszustwa w przeszłości (1,2,3,4).
  • Strona, na której znalazł się wpis, została utworzona na początku lipca 2022 roku pod inną nazwą. W podobny sposób funkcjonowały także inne profile zachęcające do inwestycji.
  • Strona ta (która po zarchiwizowaniu prowadzi do fikcyjnego sklepu z perfumami) starała się wyłudzić nasze dane osobowe w celu ich kradzieży lub zainfekowania komputera. Informacji o reklamowanej platformie nie znajdziemy na stronie KNF.

Sposób na szybkie i stałe źródło dochodu to jeden z powtarzających się motywów internetowych scamów. Łatwe zarobki miała zapewnić platforma, rzekomo uruchomiona przez Elona Muska. W innym przypadku scam dotyczył zakupu akcji Orlenu

Na Facebooku od jakiegoś czasu pojawiają się oferty dotyczące platformy inwestycyjnej Tesla X. Na jednym ze wpisów z przeszłości do inwestycji miał rzekomo nakłaniać, w czasie swojego wystąpienia sam Elon Musk. Z kolei w ostatnim czasie pojawiła się kolejna oferta zachęcająca do pomnażania oszczędności. Na profilu Tesla X znajdował się post o treści: „Jesteś zmęczony ciężkim dniem w pracy? Czy jesteś zmęczony budzeniem się z myślą: »Powrót do pracy!«”.  Rozwiązaniem tych bolączek ma być platforma inwestycyjna, pozwalająca w krótkim czasie pomnażać pieniądze. 

Obecnie zarówno profil, jak i wpis są niedostępne. Podobne oferty pojawiały się w mediach społecznościowych w przeszłości (1,2,3,4). Strona służąca do wyłudzania danych osobowych dalej funkcjonuje, mimo że promujący ją post zniknął.

Wpis na Facebooku zachęcający do inwestycji w platformę Tesla X. Na nagraniu widać Ilona Muska stojącego na scenie skierowanego i mówiącego w stronę publiczności.

Fot. Facebook.com

Elon Musk zachęca do inwestycji w Tesla X? To przerobione nagranie!

W jednym ze wpisów z przeszłości pojawiło się nagranie rzekomej wypowiedzi prezesa firmy Tesla, Elona Muska, który na konferencji miał promować platformę inwestycyjną Tesla X. Na nagraniu wypowiedź Muska jest zagłuszona przez polskiego lektora, który sprawia wrażenie tłumaczenie wypowiedzi prezesa Tesli. W rzeczywistości jednak treść tłumaczenia nie pokrywa się z tym, co rzeczywiście mówi Musk.

Oryginalne nagranie użyte w fałszywych wpisach pochodzi z 1 kwietnia 2016 roku i zostało opublikowane na oficjalnym profilu Tesli na YouTubie. Materiał ten nosi tytuł „Tesla Unveils Model 3” i dotyczy prezentacji nowego modelu samochodu firmy. W trakcie przemówienia Elon Musk ani razu nie odnosi się do platformy inwestycyjnej Tesla X.

W trakcie nagrania udostępnionego na Facebooku widać w pewnym momencie, jak za Elonem Muskiem pojawia się wykres mający symbolizować „program automatycznych zarobków na rynku finansowym” (czas nagrania 0:28). W rzeczywistości jednak w trakcie przemówienia Muska z 2016 roku na ekranie pojawiła się wizualizacja dotycząca rekordowego poziomu dwutlenku węgla w atmosferze (czas nagrania 1:59).

Dlaczego nie powinniśmy ufać profilom na Facebooku, które zachęcają do inwestycji?

Wiarygodne instytucje finansowe są opisane na Facebooku w przejrzysty sposób. Wyszukując profil np. PKO Banku Polskiego, możemy zobaczyć, że jest on oznaczony jako „bank”, a samo konto ma status zweryfikowanego (można to rozpoznać po niebieskim symbolu na końcu nazwy).

Tymczasem profil Tesla X podpisany był jako „strona służąca rozrywce”. Próżno było przy nim także znaleźć symbol oznaczający zweryfikowane konto.

Dodatkowo pasek boczny strony Tesla X dostarcza wielu niepokojących informacji. Po pierwsze mała liczba osób obserwujących (mniej niż 20). Po drugie nazwa strony podpisana jako Yoyr Lovers”. Ponadto adres mailowy założony na ukraińskiej stronie również wzbudza wątpliwości.

Panel boczny strony Tesla X zawierający informacje o nazwie, lokalizacji i adresie mailowym.

Fot. Facebook.com

W podobny sposób w przeszłości zakładano także inne fanpage’e, które zachęcały do inwestowania w fikcyjny program Tesla-X. Charakterystyczna w tych przypadkach była niewielka liczba obserwujących, wahająca się od kilku do kilkudziesięciu osób. Ponadto każda z fałszywych stron początkowo została założona pod rosyjską nazwą, o czym można się przekonać, wchodząc w zakładkę „transparentność strony”. Jeden z profili zachęcających do inwestowania pierwotnie powstał jako „Байкальская эпишура” („Epischura baikalensis”), inny zaś jako „Байкальская нерпа” („nerpa bajkalska”).

Co kryje się pod scamowym linkiem?

Wpis zachęcający do pomnażania majątku prowadził do fikcyjnej platformy inwestycyjnej. Po zarchiwizowaniu link prowadzi do strony sprzedającej męskie perfumy.  Link można bezpiecznie sprawdzić, korzystając z wirtualnych przeglądarek, takich jak np. broswerling.

Po wejściu w link otwiera się strona przedstawiająca rzekomą platformę inwestycyjną „Profi Max” (nie Tesla-X, jak sugerował wpis na stronie). Podanie swoich danych osobowych takich jak imię, nazwisko, telefon i adres ma pozwolić nam się zarejestrować i uzyskać możliwość szybkiego zarobku.

Strona fikcyjnej platformy inwestycyjnej, starającej się wyłudzić dane osobowe poprzez formularz z pytaniami o imię, nazwisko, email i telefon. Obok znajduje się informacja o rzekomych zarobkach i wsparciu menadżera osobistego

Fot. sclearence.com

W celu zwiększenia wiarygodności oferty poniżej rejestracji można znaleźć np. rekomendacje ze strony TVP czy odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania:

Wyniki wyszukiwania na stronach TVP1, TVP Info i TVP Parlament nie pokazują żadnych treści dotyczących „Profi Max”.

Dlaczego inwestowanie na „Profi Max” może być niebezpieczne?

Informacji o platformie Profi Max” nie znajdziemy na stronie Komisji Nadzoru Finansowego, która m.in. prowadzi rejestr firm i agencji inwestycyjnych.

Co więcej, logo platformy inwestycyjnej jest wykorzystywane przez wiele stron i fanpage’y, o czym można przekonać się, wykorzystując wyszukiwanie obrazem.

Wpisy z przeszłości (1,2,3,4), zachęcające do inwestowania na fałszywej platformie, zawierały linki prowadzące do stron, które obecnie są oznaczone jako niebezpieczne. 

Rejestr witryn internetowych stanowiących zagrożenie prowadzi CERT Polska. Jak możemy przeczytać, lista powstała we współpracy z operatorami telekomunikacyjnymi w celu zwalczania wyłudzania danych przez m.in. fikcyjne strony banków. W ten sposób znalazły się na niej domeny podlinkowane w fałszywych wpisach:

Podsumowanie

Zostawiając swoje dane osobowe na stronie udającej platformę inwestycyjną, narażamy się na pobranie złośliwego oprogramowania bądź ich kradzież. W takich przypadkach warto zwracać uwagę na wiarygodność oferty, sprawdzając stronę na Facebooku lub rejestr stron prowadzony przez CERT. Pamiętajmy też, aby unikać wchodzenia w nietypowe linki, ponieważ mogą one spowodować wiele szkód.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Wpłać, ile możesz

Na naszym portalu nie znajdziesz reklam. Razem tworzymy portal demagog.org.pl

Wspieram