
Czas czytania: około min.
Wojska sojuszników otrzymały policyjne uprawnienia? Fake news!
02.03.2022 godz. 10:43
Nieprawdzie informacje dot. sojuszniczych kontyngentów wojskowych.
W mediach społecznościowych pojawiły się doniesienia o tym, jakoby wojska obcych państw otrzymały uprawnienia policyjne do używania siły w stosunku do polskich obywateli. Na grafice zamieszczonej w sieci możemy przeczytać, że: „Zgodnie z obowiązującym od dzisiaj prawem żołnierze USA, Wielkiej Brytanii i Kanady mogą na terenie Polski używać siły fizycznej oraz broni palnej w stosunku do osób trzecich”.
Internauci, którzy komentowali wpis na profilu MEDIA INFO TV. PL, uwierzyli w fałszywą informację. Niektórzy pisali: „Skandal”, „To jest ich plan wobec polakow”, „Za wszystko będą rozliczeni!”. Nikt nie podał w wątpliwość przedstawianych treści, a przykładowy post został udostępniony ponad 40 razy.
Uprawnienia „policyjne” dla sojuszniczych żołnierzy – to fałszywe informacje
Fałszywe informacje odnoszą się do postanowienia prezydenta RP, w którym wydano zgodę na pobyt sojuszniczych kontyngentów wojskowych. Jednym z uprawnień nadanych tym postanowieniem było wykorzystywanie środków przymusu bezpośredniego w określonych sytuacjach, sprecyzowanych w innych aktach prawnych.
Z przekazów krążących w sieci nie dowiemy się, jakie zapisy kryją się pod tymi przepisami. W ten sposób łatwiej jest o szumne ogłoszenie z pozoru szokujących treści niż dokładne nakreślenie uprawnień, jakie otrzymały sojusznicze wojska w związku z napiętą sytuacją na Wschodzie.
W jakich sytuacjach żołnierze sił sojuszniczych mogą użyć środków przymusu bezpośredniego?
Jakich środków będą mogli użyć żołnierze sojuszniczych sił? Tych, o których mowa w art. 12 ust. 1 pkt 1-2, pkt 12 lit. a, pkt 13 i pkt 18-20 ustawy z dnia 24 maja 2013 roku o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej. Środki te obejmą zatem:
- siłę fizyczną w postaci technik transportowych, obrony, ataku i obezwładnienia (art. 12 ust. 1 pkt 1-2),
- kajdanki zakładane na ręce, zakładane na nogi oraz zespolone (art. 12 ust. 1 pkt 2),
- chemiczne środki obezwładniające w postaci: ręcznych miotaczy substancji obezwładniających (art. 12 pkt 12 lit. a),
- przedmioty przeznaczone do obezwładniania osób za pomocą energii elektrycznej (art. 12 pkt 13),
- pojazdy służbowe (art. 12 pkt 18),
- środki przeznaczone do pokonywania zamknięć budowlanych i innych przeszkód, w tym materiały wybuchowe (art. 12 pkt 19),
- środki pirotechniczne o właściwościach ogłuszających lub olśniewających (art. 12 pkt 20).
Zapisy z art. 11 pkt 2-5 ustawy wskazują na to, że żołnierze mogą użyć broni na wypadek:
„2) odparcia bezpośredniego, bezprawnego zamachu na życie, zdrowie lub wolność uprawnionego lub innej osoby;
3) przeciwdziałania czynnościom zmierzającym bezpośrednio do zamachu na życie, zdrowie lub wolność uprawnionego lub innej osoby;
4) przeciwdziałania naruszeniu porządku lub bezpieczeństwa publicznego;
5) przeciwdziałania bezpośredniemu zamachowi na ochraniane przez uprawnionego obszary, obiekty lub urządzenia”.
Ustawa z dnia 24 maja 2013 r. o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej
Z kolei art. 45 pkt 1 lit. a-c oraz art. 47 precyzują dokładne okoliczności, w jakich żołnierze sił sojuszniczych będą mogli zastosować środki przymusu bezpośredniego:
„1) konieczność odparcia bezpośredniego, bezprawnego zamachu na:
- a) życie, zdrowie lub wolność uprawnionego lub innej osoby albo konieczność przeciwdziałania czynnościom zmierzającym bezpośrednio do takiego zamachu,
- b) ważne obiekty, urządzenia lub obszary albo konieczność przeciwdziałania czynnościom zmierzającym bezpośrednio do takiego zamachu,
- c) mienie, który stwarza jednocześnie bezpośrednie zagrożenie życia, zdrowia lub wolności uprawnionego lub innej osoby, albo konieczność przeciwdziałania czynnościom zmierzającym bezpośrednio do takiego zamachu”.
Ustawa z dnia 24 maja 2013 r. o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej
Dziennikarz i analityk Michał Piekarski zwrócił uwagę na to, że przekazy na ten temat wprowadzają w błąd. Na Twitterze wyjaśnił, że uprawnienia otrzymane przez żołnierzy sojuszniczych sił mogą użyć broni tylko w określonych przypadkach:
Ważne. Mogą się zacząć pojawiać takie przekazy jak ten ze zrzutu ekranu. Nie, nie są to uprawnienia policyjne. Uprawnienia jakie otrzymali żołnierze kontyngentów sojuszniczych dotyczą tylko użycia broni w razie zamachu za życie zdrowie lub mienie. pic.twitter.com/8mCGZctI9w
— Michał Piekarski (@MPiekarski24) February 23, 2022
Podobne uprawnienia były nadawane również wcześniej
Sytuacja związana z nadaniem uprawnień na użycie środków przymusu bezpośredniego nie jest niczym niezwykłym i czymś, czego obywatele musieliby się obawiać.
Takie same uprawnienia nadano na przykład żołnierzom brytyjskim i estońskim w grudniu 2021 roku jeszcze przed rozpoczęciem konfliktu, który dopiero nadszedł obecnie.
Tamtego dnia prezydent wydał podobne postanowienie z identycznym zakresem uprawnień na użycie środków przymusu bezpośredniego dla niewielkich oddziałów, co jednak nie wchodzi w zakres działań policji polskiej.
Podsumowanie
Fałszywe informacje krążące w sieci mogą przedstawiać pobyt sojuszniczych wojsk jako zagrożenie dla wolności polskich obywateli, co nie znajduje potwierdzenie w faktach. Obywatele polscy nie powinni obawiać się tego, że sojusznicze wojska użyją środków przymusu bezpośredniego wobec nich. Takie rozwiązania są wprowadzane na wypadek agresji na sojusznicze oddziały.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Wpłać darowiznę i działaj z nami!