Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Zaginiona 13-latka z miejscowości Sejny? To próba oszustwa
Internetowi oszuści nie próżnują.
Fot. Edgar Hernandez / Unsplash / Modyfikacje: Demagog
Zaginiona 13-latka z miejscowości Sejny? To próba oszustwa
Internetowi oszuści nie próżnują.
FAKE NEWS
- Na Facebooku została udostępniona informacja o zniknięciu 13-latki z miejscowości Sejny w województwie podlaskim.
- Postów o identycznej treści jest więcej, a w każdym z nich zaginiona ma inne imię, jest w innym wieku i pochodzi z innej miejscowości (1, 2, 3). W rzeczywistości jest to próba oszustwa.
„Uwaga, wszyscy! Nasza ukochana córka zaginęła i jesteśmy zrozpaczeni. Jeżeli posiadasz jakiekolwiek informacje, które mogą pomóc w jej odnalezieniu, prosimy o natychmiastowy kontakt. Tęsknimy za Tobą i kochamy. Wróć do nas!” – czytamy w poście opublikowanym 17 czerwca 2023 roku na facebookowej grupie Sejny Ogloszenia.
Do emocjonalnego wpisu dołączono link do artykułu (podajemy go w bezpiecznej zarchiwizowanej wersji) zatytułowanego „Sejny: Niepewność narasta: 13-letnia Karolina Zielińska wyszła z domu i niepowróciła”.
Możliwość komentowania posta została wyłączona przez jego autorkę podającą się za matkę 13-latki. Pod wpisem znajduje się jedynie komentarz matki, zachęcający do udostępniania informacji.
13-latka z Sejn, 15-latka z Jeleniej Góry i dziewczynka z Bielska-Białej mają te same matki?
To nie jedyny apel matki o pomoc w poszukiwaniu córki. W podobnym czasie na Facebooku informacje dokładnie tej samej treści o zaginięciu młodej dziewczyny były publikowane wielokrotnie (1, 2, 3).
Choć treść postów (1, 2, 3) była identyczna, inne były profile kobiet podających się za matki zaginionych. Rzekomo poszukiwane dziewczynki miały także różne imiona, były w różnym wieku i zniknęły w różnych miastach (1, 2, 3). Wykorzystano także różne zdjęcia nastolatek.
Co powinno wzbudzić nasze podejrzenie?
Podejrzenie, że post jest próbą oszustwa, może wzbudzać także fakt, że nie jest możliwe zostawienie pod nim komentarza. Ten scenariusz pojawia się także w przypadku innych informacji o poszukiwaniach zaginionej (1, 2, 3).
Link odsyła do rzekomego artykułu (podajemy go w bezpiecznej zarchiwizowanej wersji) w serwisie Mamysiebie.click. Z uwagi na różne miejsca rzekomego porwania nastolatki, w postach oszustów (1, 2, 3) pojawiają się odmienne linki. Warto także zaznaczyć, że w wiarygodnych źródłach, w tym na stronach Policji, brak jakichkolwiek informacji o poszukiwaniach tych młodych dziewczyn.
Co więcej, w tytule podanym przez oszustów znalazł się błąd ortograficzny: w miejscu „niepowróciła” powinno widnieć „nie powróciła”.
Internetowi oszuści próbują przejąć nasze dane
Pod tym linkiem (wersja zarchiwizowana) znajduje się strona, która podszywa się pod serwis Facebook. Być może w przyszłości planowano wykorzystać ją do oszustwa, podobnie jak w przypadku strony udostępnionej w innym poście o poszukiwanej nastolatce.
Przy jej pomocy oszuści chcieli wyłudzić dane osobowe i dane uwierzytelniające do kont bankowych lub serwisów społecznościowych. Strona the-ft.com trafiła już na listę CERT, która zawiera ostrzeżenia przed niebezpiecznymi witrynami.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter