Strona główna Fake News Znaleziono Arkę Przymierza? Nie ma na to wiarygodnych dowodów

Znaleziono Arkę Przymierza? Nie ma na to wiarygodnych dowodów

Omawiany post też ich nie przedstawia.

Wykopaliska archeologiczne

fot. Pexels / Modyfikacje: Demagog

Znaleziono Arkę Przymierza? Nie ma na to wiarygodnych dowodów

Omawiany post też ich nie przedstawia.

Fake news w pigułce

  • Na jednym z profili facebookowych napisano, że odnaleziono Arkę Przymierza.
  • Film dołączony do posta nie przedstawia dowodów na potwierdzenie tej informacji. Nie znajdziemy ich również w doniesieniach ze świata nauki.

Szukali jej Indiana Jones i inni naukowcy, również tacy, którzy nie byli postaciami fikcyjnymi. Wokół Arki Przymierza powstało sporo teoriinie tylko o podłożu naukowym. Czy w końcu została znaleziona? Tak donosi post opublikowany 22 stycznia 2024 roku na Facebooku na profilu Niezwykłe Odkrycia. Jak możemy przeczytać: „Znaleźli Arkę Przymierza, która była zapieczętowana przez tysiące lat”.

Zrzut ekranu posta na Facebooku. Dołączono do niego film. W kadrze znajduje się ilustracja, na której widać Arkę Przymierza i niosących ją ludzi w białym stroju i turbanie.

Źródło: www.facebook.com

Post ma spore zasięgi: film obejrzano ponad 422 tys. razy i zareagowało na niego ponad 3,9 tys. osób. Znajdziemy pod nim ponad 430 komentarzy, z których znaczna większość wyraża brak zaufania do tej informacji.

Czym jest Arka Przymierza?

Arka Przymierza to przedmiot związany ze starożytną historią Izraela. Wiemy o nim z Biblii, gdzie opisano proces jej tworzenia oraz znaczenie w kulturze i w kulcie religijnym. Arka była skrzynią, w której przechowywano wykute na nowo tablice z dziesięciorgiem przykazań, które według Księgi Wyjścia zostały przekazane Mojżeszowi przez Boga. Stanowiły one symbol przymierza pomiędzy Bogiem a Izraelitami, a także prawo i trzon moralny.

Według treści Biblii tablice zamknięto w zdobionej złotem drewnianej skrzyni: Arce Przymierza, która przechowywana była w przenośnym sanktuarium – Namiocie Spotkania, a w czasach króla Salomona, ok. X w.p.n.e., stanęła w Świątyni Jerozolimskiej. Przechowywano ją w pomieszczeniu nazwanym Święte Świętych, do którego mógł wchodzić wyłącznie raz w roku podczas święta Jom Kipur arcykapłan.

Według tradycji żydowskiej Arka Przymierza zaginęła podczas najazdu Babilończyków na Jerozolimę w 586 roku p.n.e. Według 2. Księgi Machabejskiej (spisanej w II w.p.n.e.) miał ją ukryć prorok Jeremiasz. Historia o Arce Przymierza jest też częścią kultury etiopskiej: według jednej z opowieści z Jerozolimy miał ją zabrać potomek Salomona i królowej Saby, legendarny król Menilek I.

Arki Przymierza nie znaleziono (choć są tacy, który twierdzą inaczej)

Również w filmie dołączonym do posta nie zobaczymy żadnych dowodów na to, że Arkę Przymierza faktycznie odnaleziono – nagranie przedstawia tylko jej historię. 

Artefakt nadal uznawany jest przez badaczy za zaginiony i w ostatnich doniesieniach nie znajdziemy informacji o tym, że go odkryto. 

Wokół Arki Przymierza zrodziło się wiele legend i teorii – w tym spiskowych. Przykładowo: archeolog amator Ronald Wyatt twierdził, że odnalazł skrzynię, ale prawdę o tym ma tuszować izraelski rząd. Nie ma na to wiarygodnych dowodów.

Historia o Arce Przymierza jest też częścią kultury etiopskiej: według jednej z opowieści z Jerozolimy miał ją zabrać potomek Salomona i królowej Saby, legendarny król Menilek I. Współcześnie ma się rzekomo znajdować w Aksum, w katedrze Najświętszej Marii Panny z Syjonu, ale nie pozwolono na zbadanie jej autentyczności.

Według innej teorii Arkę ukryto w korytarzach pod Pierwszą Świątynią w Jerozolimie, którą zniszczyli Babilończycy podczas najazdu. Tego założenia również nie da się potwierdzić, ponieważ wykopaliska archeologiczne należałoby przeprowadzić w miejscu, gdzie stoi Kopuła na Skale – jedna z najstarszych na świecie budowli kultury islamskiej, która dotrwała do czasów współczesnych oraz ważne miejsce pod względem religijnym.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać