Czas czytania: około min.
Czy Zatoka Gdańska została zanieczyszczona?
23.09.2019 godz. 17:50
Wypowiedź

fot. Adrian Grycuk / Wikimedia / https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/pl/deed.en / modyfikacje demagog.org.pl
To skażenie (związane z awarią oczyszczalni ścieków “Czajka” – przyp. Demagog), już jak wiemy z doniesień medialnych, dotarło również do Zatoki Bałtyckiej, co potwierdzają badania epidemiologiczne.

Fałsz
Uzasadnienie
Przeprowadzone badanie epidemiologiczne wykazało nieznaczne przekroczenie norm dla bakterii z grupy Escherichia coli na jednym kąpielisku, jednak na pozostałych kąpieliskach normy nie zostały przekroczone.
Badanie epidemiologiczne, o którym mówi Kacper Płażyński, zostało wykonane przez akredytowane laboratorium Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku i Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Kwidzynie. W dniu 6 września 2019 roku pobrane zostały próbki wody z Zatoki Gdańskiej z miejsc, w których znajdują się kąpieliska Gdańsk-Świbno, Gdańsk-Sobieszewo, Gdańsk-Stogi, Mikoszewo oraz Jantar. Badania wykazały odpowiedniość wymaganiom sanitarnym dla bakterii z grupy Enterokoków w każdym z badanych terenów oraz nieznaczne przekroczenie normy dla obecności bakterii Escherichia coli w kąpielisku na Stogach, wynoszące 1120 NPL/100 ml (norma 1000 NPL). Natomiast w żadnej innej miejscowości nie stwierdzono przekroczenia norm dla bakterii z grupy Escherichia coli.
Wypowiedź Kacpra Płażyńskiego uznajemy za fałszywą, ponieważ przeprowadzone badanie nie wykazało zanieczyszczenia wód Zatoki Gdańskiej w związku z awarią oczyszczalni ścieków „Czajka”.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Wpłać darowiznę i działaj z nami!