Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Fałsz o e-dzienniku. Sprawdzanie ocen dziecka nie wymaga opłaty
Fałsz o e-dzienniku. Sprawdzanie ocen dziecka nie wymaga opłaty
Ministerstwo Edukacji Narodowej doprowadziło do sytuacji w której rodzice muszą zapłacić za podstawową usługę na swoim telefonie. […] To jest kuriozalna sytuacja w której rodzice mają zapłacić za to, żeby sprawdzić, jakie oceny dostały ich dzieci [pisownia oryginalna].
- Zgodnie z rozporządzeniem ministra edukacji narodowej z 2017 roku rodzice powinni mieć zapewniony bezpłatny dostęp do dziennika elektronicznego w zakresie dotyczącym ich dzieci, w formie ustalonej przez dyrektora szkoły (§ 21 ust. 3 pkt 5).
- W Polsce nie ma publicznego e-dziennika. Szkoły korzystają z prywatnych rozwiązań. Jednym z popularniejszych dzienników elektronicznych jest Vulcan, o którym na TikToku wspomina Piotr Müller.
- Bezpłatna wersja aplikacji mobilnej eduVulcan pozwala sprawdzić oceny swojego dziecka wraz z uzyskaną średnią. Podobnie jest w przypadku innych aplikacji, np. Librus czy mobiDziennik.
- Rzeczywiście, w płatnej wersji eduVulcan rodzice zyskują dodatkowe funkcjonalności. Nie dotyczą one jednak ocen. Są to m.in. powiadomienia PUSH, dostosowywanie wyglądu aplikacji czy widżety dla systemu Android. Za opłatą jest dostępna też opcja usprawiedliwiania nieobecności przez telefon. Funkcja ta pozostaje za to bezpłatna w wersji przeglądarkowej na komputerze.
Płać, bo inaczej nie sprawdzisz ocen swojego dziecka?
„Chcesz sprawdzić w telefonie oceny dziecka? PŁAĆ!” – stwierdził Piotr Müller w materiale wideo zamieszczonym na TikToku. Zdaniem europosła PiS to kuriozalna sytuacja, w której opiekunowie muszą płacić, aby sprawdzić, jakie oceny otrzymały ich dzieci.
Aby nie być gołosłownym, na udostępnionym nagraniu Müller zamieścił zrzut ekranu z aplikacji mobilnej eduVulcan. Widać na nim informację, że aby skorzystać z usługi rozszerzonej, od 2 grudnia należy zapłacić 37,94 zł. Wcześniej, przez cały listopad, można byłą ją testować bezpłatnie.
Sprawdzanie ocen uczniów pozostaje bezpłatne
Nie jest prawdą, że aby sprawdzić oceny dzieci z poziomu aplikacji mobilnej eduVulcan, trzeba uiścić opłatę. Wersja podstawowa (bezpłatna) zawiera możliwość sprawdzenia ocen ucznia wraz z uzyskaną średnią.
Ponadto rodzice bezpłatnie na smartfonie mają także wgląd do frekwencji ucznia, do zaplanowanych sprawdzianów, do zadanych prac domowych oraz dostęp do kalendarza z planem lekcji.
W ramach wersji rozszerzonej aplikacji (płatnej) przewidziano dodatkowo: możliwość dostosowania wyglądu aplikacji, powiadomienia PUSH oraz widżety dla systemu Android. PWprowadzono też opcję usprawiedliwienia nieobecności ucznia przez telefon.
Za możliwość elektronicznego usprawiedliwienia ucznia trzeba zapłacić?
Nie. Wciąż można zrobić to bezpłatnie z poziomu komputera, w przeglądarce internetowej. Potwierdziła to firma Vulcan w odpowiedzi przesłanej do redakcji portalu Konkret24, za pośrednictwem obsługującej ją agencji PR.
„Dostęp do Dziennika Vulcan dla Rodzica i Ucznia niezmiennie był i jest bezpłatny (także po 1 listopada). Rodzice i Uczniowie mają bezpłatny, zdalny dostęp do wszystkich danych i funkcji w Dzienniku Vulcan poprzez przeglądarkę internetową na dowolnym urządzeniu z dostępem do internetu. Rodzice i Uczniowie mają wgląd m.in. w oceny, frekwencję, uwagi czy plan lekcji. Mają także możliwość wymiany wiadomości z pracownikami szkoły i usprawiedliwienie nieobecności”.
Brak publicznego e-dziennika. Rząd rozważa pośrednie rozwiązanie
Aktualnie w Polsce nie ma publicznego dziennika elektronicznego zarządzanego przez państwo. Mimo że dzienniki dostarczają prywatni usługodawcy, zgodnie z rozporządzeniem ministra edukacji narodowej szkoły muszą zapewnić rodzicom bezpłatny wgląd do dziennika elektronicznego w zakresie dotyczącym ich dzieci (§ 21 ust. 3 pkt 5).
Nie należy się spodziewać, że w najbliższym czasie państwo stworzy własny e-dziennik. W połowie października br. wiceminister edukacji Katarzyna Lubnauer informowała, że obecnie nie ma planów, aby takie rozwiązanie wprowadzić.
MEN deklaruje, że wspólnie z Ministerstwem Cyfryzacji analizują możliwość wykorzystania mObywatela do świadczenia wybranych usług dla uczniów, nauczycieli i rodziców. Być może rodzice skorzystają z tej istniejącej już aplikacji.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter