Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Ilu jest w Polsce listonoszy, a ile przesyłek wyborczych?
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Ilu jest w Polsce listonoszy, a ile przesyłek wyborczych?
Mamy 14 mln skrzynek wyborczych, ponad 20 tys. listonoszy, więc każdy z nich dostarczy nieco ponad 700 przesyłek wyborczych.
Szacunkowa liczba gospodarstw domowych w Polsce w 2018 roku wyniosła 14,5 mln. Pracujących listonoszy na początku 2019 roku było ok. 26 tys. samych przesyłek wyborczych będzie jednak tyle, ile osób uprawnionych do głosowania, czyli ok. 30 mln. W związku z tym wypowiedź uznajemy za fałszywą.
Do ilu gospodarstw domowych dostarczane są listy?
Na potrzeby analizy przyjmujemy, że Artur Soboń, mówiąc o „skrzynkach wyborczych”, miał na myśli skrzynki na listy przydzielone do każdego gospodarstwa domowego. Ich dokładna liczba nie jest podawana w żadnym oficjalnym źródle, jednak można ją oszacować na podstawie danych demograficznych opracowywanych przez Główny Urząd Statystyczny.
Zgodnie ze stanem z czerwca 2019 roku Polskę zamieszkuje 38 386 000 osób. Z innej publikacji z maja 2019 roku dowiadujemy się, że w 2018 roku przeciętna liczba osób w gospodarstwie domowym wynosiła 2,64 osoby. Po podzieleniu tych liczb przez siebie otrzymujemy wynik 14 540 151, co jest zbliżone do informacji przekazanej przez Artura Sobonia.
Należy jednak pamiętać, że w jednym gospodarstwie domowym może mieszkać kilka osób uprawnionych do głosowania. Zgodnie z danymi PKW takich w Polsce jest 30 253 556 (dane z ostatnich wyborów do Sejmu i Senatu). Liczba przesyłek wyborczych nie wyniesie zatem 14 mln, jak twierdzi Artur Soboń, ale ponad 30 mln, ponieważ do każdego obywatela trafi osobna przesyłka wyborcza. Gdyby zatem do roznoszenia przesyłek wydelegowanych było 20 tys. listonoszy, każdy z nich musiałby dostarczyć średnio nieco ponad 1 512 przesyłek, a nie, jak sugeruje Artur Soboń, 700.
Ilu mamy listonoszy?
W lutym 2019 roku Poczta Polska przekazała, że zawód listonosza wykonuje niecałe 26 tys. osób. Są to najświeższe dane, jakimi obecnie dysponujemy. Należy wziąć jednak pod uwagę fakt, że nie wszyscy zatrudnieni listonosze są w stanie pracować przez cały czas, zwłaszcza w czasie obecnego kryzysu. Jak donosi „Rzeczpospolita”, w związku z pandemią koronawirusa niemal 30 procent listonoszy jest na zwolnieniu lekarskim lub urlopie.
Podsumowując, szacowana wartość gospodarstw domowych w Polsce obliczona na podstawie danych GUS uzupełnia się z liczbą przekazaną przez Artura Sobonia. Nie miał on jednak racji, odnosząc się do liczby samych przesyłek wyborczych, ponieważ tych nie będzie tyle, ile gospodarstw domowych, ale tyle, ile osób uprawnionych do głosowania. W związku z tym wypowiedź uznajemy za fałszywą.
Podobał Ci się artykuł? Pomóż nam dzielić się prawdą!
• Wpłać darowiznę i wesprzyj naszą pracę TUTAJ.
• Śmiało rozpowszechniaj artykuł, prześlij go znajomym, nie zapomnij podać źródła (www.demagog.org.pl)
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter