Strona główna Wypowiedzi Niemieckie wojska obejmą Polskę? Zmanipulowana wypowiedź

Niemieckie wojska obejmą Polskę? Zmanipulowana wypowiedź

Niemieckie wojska obejmą Polskę? Zmanipulowana wypowiedź

Antoni Macierewicz

Poseł
Prawo i Sprawiedliwość

Mamy wypowiedź byłego ambasadora Niemiec, który jasno powiedział, że Polska powinna być objęta przez wojska niemieckie i że to jest interes Polski i że to jest główny interes państwa niemieckiego. A więc ten sojusz rosyjsko-niemiecki ma być realizowany i ma mieć konsekwencje w zniszczeniu państwa polskiego, bezpieczeństwa Polski, w ogóle naszej niepodległości.

Sygnały dnia, 6.11.2023

Fałsz

Wypowiedź uznajemy za fałsz, gdy:  

  • nie jest zgodna z żadną dostępną publicznie informacją opartą na reprezentatywnym i wiarygodnym źródle,  
  • jej autor przedstawia nieaktualne informacje, którym przeczą nowsze dane, zawiera szczątkowo poprawne dane, ale pomija kluczowe informacje i tym samym fałszywie oddaje stan faktyczny.  

Sprawdź metodologię

Sygnały dnia, 6.11.2023

Fałsz

Wypowiedź uznajemy za fałsz, gdy:  

  • nie jest zgodna z żadną dostępną publicznie informacją opartą na reprezentatywnym i wiarygodnym źródle,  
  • jej autor przedstawia nieaktualne informacje, którym przeczą nowsze dane, zawiera szczątkowo poprawne dane, ale pomija kluczowe informacje i tym samym fałszywie oddaje stan faktyczny.  

Sprawdź metodologię

  • Były ambasador Niemiec w Polsce Arndt Freytag von Loringhoven,  w swoim tekście dla „Frankfurter Allgemeine Zeitung”, stwierdził, że w interesie Polski i Niemiec jest „ściślejsza integracja sił zbrojnych, a w dłuższej perspektywie stała relokacja wojsk do Polski”.
  • Wypowiedź padła w kontekście planowania wspólnej polityki wschodniej i wzmacniania wschodniej flanki NATO w celu „długotrwałego powstrzymywania putinowskiej Rosji”.
  • Ambasador Freytag napisał w tym artykule o Polsce jako o państwie, które „może wyrosnąć do roli lidera w Europie” i które należy traktować jako „pełnoprawnego partnera w niemieckiej polityce zagranicznej”.
  • Niemieckie wojska już teraz stacjonują w Polsce. Obsługują one elementy systemu obrony powietrznej i przeciwrakietowej Patriot. Pierwotnie miały stacjonować do lipca br., ale na prośbę Polski zostaną do połowy listopada.
  • Niemiecki ambasador nie powiedział, że Polska ma być „objęta przez wojska niemieckie” oraz że jest to „główny interes państwa niemieckiego”. Wypowiedź nie padła też w kontekście niemiecko-rosyjskiego sojuszu przeciwko Polsce, lecz w kontekście powstrzymywania działań Rosji wspólnie przez Polskę i Niemcy. Dlatego wypowiedź Antoniego Macierewicza uznajemy za fałsz.

Tusk odda Niemcom ziemie zachodnie?

31 października br. na łamach niemieckiego dziennika „Frankfurter Allgemeine Zeitung” ukazał się tekst byłego ambasadora Niemiec w Polsce Arndta Freytaga von Loringhovena. Pisał on o sytuacji Polski po wyborach i o perspektywach współpracy polsko-niemieckiej.

Byli i obecni politycy PiS zwrócili uwagę na jedno zdanie z tego artykułu. Zinterpretowali je jako zapowiedź nadchodzącego zagrożenia dla bezpieczeństwa Polski. Tak rozumie je Antoni Macierewicz, który przywołał je 6 listopada w „Sygnałach dnia”. Do tych słów odniosła się także Krystyna Pawłowicz na portalu X:

Co powiedział były ambasador?

publikacji Arndta Freytega von Loringhovena padło zdanie: „W obliczu zbliżającego się wzmocnienia wschodniej flanki NATO, w interesie obu stron leży ściślejsza integracja sił zbrojnych, a w dłuższej perspektywie stała relokacja wojsk do Polski”.

Były ambasador nie powiedział zatem, że Polska ma być „objęta przez wojska niemieckie”. Powiedział tylko o „stałej relokacji wojsk do Polski” (oryg. dauerhafte Verlegung von Truppen nach Polen). Obecnie w Polsce na stałe stacjonują wojska amerykańskie. Niemiecka armia również jest u nas obecna – pierwotnie miała stacjonować do lipca, ale na prośbę Polski zostanie do połowy listopada, obsługując elementy systemu obrony powietrznej i przeciwrakietowej Patriot.

Naszywka żołnierza z niemieckiego kontyngentu Specjalnej Grupy Zadaniowej Obrony Powietrznej i Przeciwrakietowej

Fot. Naszywka żołnierza z niemieckiego kontyngentu Specjalnej Grupy Zadaniowej Obrony Powietrznej i Przeciwrakietowej / Fot. MON / CC BY-NC-ND 3.0 PL

Arndt von Freytag nie stwierdził również, że relokacja wojsk do Polski to „główny interes państwa niemieckiego”. Według byłego dyplomaty zarówno w interesie Polski, jak i Niemiec, jest „ściślejsza integracja” (oryg. eine engere Verzahnung) naszych armii. Nie sprecyzował on, co dokładnie można rozumieć przez te słowa. O integracji armii możemy przeczytać w niemieckich dokumentach np. w kontekście dalszej współpracy w ramach NATO.

Kontekst wypowiedzi – powstrzymać putinowską Rosję

Arndt Freytag von Loringhoven stwierdził, że po latach wzajemnego braku zaufania najlepszym nowym początkiem w odbudowywaniu relacji polsko-niemieckich byłaby „wspólna polityka wschodnia”. Miałaby ona służyć wzmacnianiu wschodniej flanki NATO w celu „długotrwałego powstrzymywania putinowskiej Rosji”.

To właśnie w tym kontekście – dbania o bezpieczeństwo na wschodniej flance NATO – padła propozycja stałej obecności wojsk niemieckich w Polsce.

Wypowiedź byłego ambasadora nie pojawiła się więc w kontekście niemiecko-rosyjskiej współpracy w celu zniszczenia Polski. Chodzi w niej o polsko-niemiecką współpracę w celu powstrzymywania złych zamiarów Rosji.

Były ambasador wyraża nadzieję na naprawę relacji

We wspomnianym tekście były ambasador podkreślił, że zmiana władzy w Polsce przynosi nową nadzieję na odbudowę pozycji Polski na arenie europejskiej. Według niego „nacjonalistyczna polityka PiS” uniemożliwiała budowanie relacji partnerskich między Polską a Niemcami.

Były ambasador podkreślił także, że choć jest to szansa dla Polski, to jednak wewnętrzna polaryzacja pozostanie problemem i nie zniknie od razu. Podkreślił jednak, że dla „Niemiec i Polski otwiera się nowa szansa na partnerstwo w przywództwie na równych warunkach”.

Według Arndta Freytaga Niemcy powinni zadośćuczynić za wojnę

W swoim artykule ambasador Freytag zaznaczył także, że w ramach naprawy stosunków polsko-niemieckich Niemcy powinni dążyć do zadośćuczynienia za II wojnę światową.

Poza dialogiem w sprawie reparacji były ambasador wskazał „alternatywne i ludzkie rozwiązania” na naprawę relacji. Zaproponował chociażby utworzenie nowego funduszu na rzecz poszkodowanych, restytucję dóbr oraz wsparcie w odbudowie Pałacu Saskiego, zniszczonego przez Niemców w 1945 roku. 

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!