Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Wzrost zakażeń grypą. Lekarze mówią o epidemii wyrównawczej
Wzrost zakażeń grypą. Lekarze mówią o epidemii wyrównawczej
W ciągu tygodnia (między 16 a 22 grudnia – przyp. Demagog) prawie 300 tys. Polaków zachorowało lub miało podejrzenie zakażenia wirusem grypy. Dokładnie to było 297 tys. Ale jeżeli spojrzymy na grupy wiekowe, to prawie połowa tych osób, to są dzieci między zero a 14. rokiem życia.
- W Polsce w dniach 16-22 grudnia odnotowano ponad 296 tys. zachorowań lub podejrzeń zachorowania na grypę.
- Niemal co drugi przypadek (138 tys.) dotyczył osób do 14. roku życia.
- W latach przedpandemicznych w analogicznym okresie chorowało dwa razy mniej ludzi (120-130 tys. osób).
Gwałtowny skok zachorowań na grypę
Statystyki pokazują, że wyłącznie między 16 a 22 grudnia zarejestrowano blisko 297 tys. zachorowań lub podejrzeń zachorowań na grypę. Aktualnie najczęściej chorują dzieci. Blisko co drugi stwierdzony przypadek dotyczy osób do 14. roku życia (138,5 tys.).
W poprzednich dwóch latach w analogicznym okresie odnotowano kolejno 80 tys. i 40 tys. przypadków. Przed pandemią, w dniach 16-22 grudnia 2019 roku, była mowa o 130 tys., a w 2018 roku – o 125 tys. przypadków. To wciąż dwa razy mniej niż obecnie.
Lekarze mówią wprost, że fala zachorowań to skutek pandemii koronawirusa. – Mamy epidemię wyrównawczą (po pandemii COVID-19 – przyp. Demagog) – podkreśla dr Michał Sutkowski, prezes Warszawskich Lekarzy Rodzinnych. Grypa to jedno. W społeczeństwie szaleje również wirus RSV.
Grypa uderza w najmłodszych
Minister zdrowia Adam Niedzielski informował, że spośród 14 tys. łóżek pediatrycznych zajętych jest ok. 10 tys. (ponad 70 proc.). W niektórych województwach sytuacja jest trudniejsza. W trzech województwach – podkarpackim, małopolskim i lubelskim – ma być zajętych blisko 100 proc. łóżek.
W związku z rosnącą liczbą zachorowań i trudną sytuacją na oddziałach szpitalnych minister zdrowia zwołał sztab kryzysowy. Ustalono: wyodrębnienie buforu łóżek pediatrycznych, lepszą dostępność leków oraz wprowadzenie testów różnicujących grypę, RSV i COVID-19.
Najważniejsze decyzje zakończonego właśnie sztabu dotyczącego sytuacji epidemicznej: przygotowujemy bufor łóżek pediatrycznych oraz zwiększoną aprowizację leków-przede wszystkim antywirusowych ale i antybiotyków, w nowym roku wprowadzamy testy różnicujące grypę, RSV i COVID-19
— Adam Niedzielski (@a_niedzielski) December 22, 2022
Niska liczba szczepień
Najbliższe tygodnie i miesiące niekoniecznie rysują się w jasnych barwach. Wynika to z faktu obniżonej odporności po pandemii w połączeniu z niskim odsetkiem liczby osób zaszczepionych na grypę. Podobnie jak w poprzednich latach szczyt zachorowań może przypaść na styczeń i luty. Tyle że w tym roku zaczynamy z wyższego pułapu.
W ubiegłym roku szczepionkę przeciwko grypie przyjął co trzydziesty Polak. Spośród 1,3 mln zaszczepionych osób 700 tys. to seniorzy. W grupie wiekowej 0-14 lat zaszczepiło się zaledwie 75. tys. osób.
Szczepionkę przeciwko grypie można przyjąć od 1 września w aptekach oraz placówkach medycznych, m.in. POZ. Zanim jednak dojdzie do szczepienia, potrzebna jest recepta. Szczepienie jest bezpłatne dla osób powyżej 75. roku życia i kobiet w ciąży. Waldemar Kraska poinformował, że od 1 września br. z tej możliwości skorzystało 695 tys. osób.
Ministerstwo, chcąc ułatwić proces szczepienia, zamierza wprowadzić automatyczne e-skierowania dla wszystkich Polaków, tak jak to było w przypadku szczepień przeciwko COVID-19.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter