Strona główna Wypowiedzi Zbigniew Gryglas o odstrzale dzików w Polsce i w Niemczech

Zbigniew Gryglas o odstrzale dzików w Polsce i w Niemczech

Zbigniew Gryglas o odstrzale dzików w Polsce i w Niemczech

Zbigniew Gryglas

W Polsce w poprzednich latach odstrzeliwano rocznie średnio ok. 200 tys. dzików, może trochę mniej. Niemcy pozbawiają życia 800 tysięcy dzików rocznie.

Polskie Radio 24, 11.01.2019

Fałsz

Wypowiedź uznajemy za fałsz, gdy:  

  • nie jest zgodna z żadną dostępną publicznie informacją opartą na reprezentatywnym i wiarygodnym źródle,  
  • jej autor przedstawia nieaktualne informacje, którym przeczą nowsze dane, zawiera szczątkowo poprawne dane, ale pomija kluczowe informacje i tym samym fałszywie oddaje stan faktyczny.  

Sprawdź metodologię

Polskie Radio 24, 11.01.2019

Fałsz

Wypowiedź uznajemy za fałsz, gdy:  

  • nie jest zgodna z żadną dostępną publicznie informacją opartą na reprezentatywnym i wiarygodnym źródle,  
  • jej autor przedstawia nieaktualne informacje, którym przeczą nowsze dane, zawiera szczątkowo poprawne dane, ale pomija kluczowe informacje i tym samym fałszywie oddaje stan faktyczny.  

Sprawdź metodologię

Średnia liczba dzików pozyskanych w Polsce w sezonach od 2007/08 do 2017/18 wynosi ok. 229 tys. na sezon. Średnia z tych samych sezonów w Niemczech wynosi ok. 566 tys. Zbigniew Gryglas podał więc nieprawidłowe dane.

Dane dotyczące liczby dzików pozyskanych w Polsce i w Niemczech dostarczają Polski Związek Łowiecki (+ dane za sezon 2017/18) oraz Niemiecki Związek Łowiecki (Deutscher Jagdverband). Przedstawia je poniższa tabela:

Z przedstawionych powyżej danych wynika, że w sezonach łowieckich 2007/08 – 2017/18 w Polsce pozyskiwano średnio ok. 229 tysięcy dzików na sezon. Zbigniew Gryglas sugerował w tym przypadku liczbę „trochę mniejszą” niż 200 tysięcy – jest ona nieprawidłowa. W tych samych sezonach w Niemczech pozyskiwano co sezon ok. 566 tysięcy dzików. Autor wypowiedzi podał liczbę 800 tys. dzików, co również jest nieprawdą.

Około 800 tysięcy dzików w Niemczech pozyskano jedynie w sezonie 2017/2018. Wynik ten stanowił znaczny wzrost względem poprzednich sezonów, co podkreśla Niemieckich Związek Łowiecki (DJV) w swoim komunikacie. Jak podaje DJV, choć „Niemcy są dotąd wolne od Afrykańskiego Pomoru Świń” prewencyjne zmniejszanie populacji dzików ma spowolnić rozprzestrzenianie się wirusa ASF w razie pojawienia się go na terenie Niemiec.

Sytuacja Polski jest inna. Według aktualnej mapy Głównego Inspektoratu Weterynarii do tej pory na terenie Polski zanotowano ponad 3000 przypadków ASF u dzików. Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności w 2014 roku ostrzegał, że prowadzenie odstrzału dzików na terenach występowania ASF może skutkować szybszym rozprzestrzenianiem choroby, ponieważ działalność myśliwych prowadzi do rozproszenia chorych zwierząt. Ten sam urząd twierdzi, że nie ma naukowych dowodów na to, iż zwiększony odstrzał może prowadzić do znacznego zmniejszenia populacji dzika.

Według raportu NIK z 2018 roku, choć „w ostatnim 40-leciu nastąpił 6-krotny wzrost odstrzału dzików”, nie nadąża on za przyrostem ich liczebności. NIK stwierdziła w raporcie, że wobec tego „odstrzał dzików powinien być prowadzony w sposób ciągły przy braku zahamowań w zakresie etycznym, co oznacza prowadzenie odstrzału loch ciężarnych”. Według tego samego raportu, nastawiony na prewencyjne działania w dziedzinie higieny program bioasekuracji został niewłaściwie przygotowany i nierzetelnie zrealizowany w latach 2015-2016 i w I półroczu 2017 roku.

Rekomendacje Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego ds. ASF z 2017 roku określają, że dla zahamowania rozprzestrzeniania choroby należy obniżyć zagęszczenie populacji dzików na obszarze kraju do 0,1 osobnika na km2 na wschód od Wisły oraz 0,5 osobnika na km2 na zachód od Wisły. Decyzjami z roku 2017 Ministerstwo Środowiska ułatwiło drastyczne zmniejszanie populacji dzików. Na mocy rozporządzenia Ministra Środowiska od sierpnia 2017 roku na dziki można polować cały rok, także poza sezonem. Kolejne rozporządzenie z sierpnia 2017 roku wyłączyło z rocznych planów łowieckich dziki pozyskane w ramach odstrzału sanitarnego. Statystyki przedstawione przez PZŁ mogą więc nie uwzględniać dzików pozyskanych poza sezonem i planem łowieckim. Faktyczna liczba odstrzelonych dzików w sezonie 2017/18 może być większa. Co ciekawe, dane GUS dotyczące sezonów 2015/16 – 2017/18 świadczą o znacznie większej liczbie odstrzelonych dzików niż ta przedstawiona przez PZŁ. Przedstawiamy je poniżej:

Statystyki PZŁ nie uwzględniają m.in. „ubytku” dzików, a więc zwierząt uśmierconych poza planowanym odstrzałem, np. poprzez kłusownictwo. Według danych GUS w ostatnich dwóch sezonach nastąpił ogromny wzrost ubytku dzików. W sezonie 2015/16 było to 2806 sztuk. W sezonie 2016/17 było ich ponad 4 razy więcej – 11327. W kolejnym sezonie nastąpił wzrost dwukrotny względem poprzedniego – do 22997 dzików.

Zgodnie z danymi GUS, 10 marca 2018 roku populacja dzików w Polsce wynosiła 87,9 tys. sztuk. Rok wcześniej liczba dzików była ponad dwa razy większa – 215,7 tys. Trzy lata wcześniej było to 264,8 tys.

Nacisk Ministerstwa Środowiska na zmniejszanie populacji dzików oraz zapowiedż  styczniowych, wielkopowierzchniowych polowań wywołały sprzeciw wielu organizacji proekologicznych. Greenpeace 9 stycznia ostrzegał przed „wybiciem prawie wszystkich polskich dzików”. W kontekście skoordynowanych, styczniowych polowań różnie interpretowano wypowiedź Pauliny Marzęckiej, rzeczniczki PZŁ. Według rzeczniczki do końca lutego myśliwi mogą odstrzelić „maksymalnie 210 tysięcy dzików”. Istnieją obawy, że owe 210 tysięcy dzików może zostać odstrzelone w ramach styczniowego, sanitarnego odstrzału liczonego poza rocznym planem łowieckim. Zarząd PZŁ w swoim późniejszym oświadczeniu sugeruje jednak, że skoordynowane działania w styczniu nie wyjdą poza przyjęty plan.

Komisja Europejska, choć zaznacza, ze istnieją inne metody powstrzymywania ASF niż odstrzał,  wydaje się popierać działania polskiego rządu. 11 stycznia rzeczniczka KE, Anna-Kaisa Itkonen, podczas konferencji prasowej stwierdziła:

Istnieje wiele środków mających pomóc w walce z afrykańskim pomorem świń. Zakres tych środków obejmuje zarówno podnoszenie świadomości, jak i praktyki rolnicze. Jedną z metod jest zabijanie dzików w celach sanitarnych. To może wpłynąć na zmniejszenie populacji dzika pod warunkiem, że jest stosowane we właściwym miejscu i we właściwy sposób, a według naszych informacji to jest właśnie to co Polska teraz robi.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Wpłać, ile możesz

Na naszym portalu nie znajdziesz reklam. Razem tworzymy portal demagog.org.pl

Wspieram

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!