Strona główna Analizy Co obiecują partie polityczne w obszarze rolnictwa?

Co obiecują partie polityczne w obszarze rolnictwa?

Wyższe dotacje i odszkodowania, wspieranie małych gospodarstw i polskich produktów, a także uporządkowanie handlu z Ukrainą – to tylko niektóre z obietnic związanych z rolnictwem. Co jeszcze komitety obiecują przed wyborami?

fot. Pexels / Modyfikacje: Demagog

Co obiecują partie polityczne w obszarze rolnictwa?

Wyższe dotacje i odszkodowania, wspieranie małych gospodarstw i polskich produktów, a także uporządkowanie handlu z Ukrainą – to tylko niektóre z obietnic związanych z rolnictwem. Co jeszcze komitety obiecują przed wyborami?

W Demagogu sprawdziliśmy realizację obietnic obecnie rządzącej partii PiS w 10 kategoriach. Teraz pod lupę bierzemy deklaracje składane przez pięć największych komitetów wyborczych przed zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi. Jaki mają plany w obszarze polityki gospodarczej?

PiS obiecuje kompleksowo zadbać o polskich rolników i tereny wiejskie

Rząd w swoim programie zapewnia, że kluczowym zadaniem jest stabilność polskiego rolnictwa i polskiej wsi. Warunki mają być takie, żeby każdy rolnik mógł żyć z produkcji rolnej, nawet ten prowadzący małe gospodarstwo. Jedna z zapowiedzi dotyczy repolonizacji i unarodowienia przemysłu przetwórczego. PiS chce odzyskać znaczące zakłady przetwórcze i wzmocnić Krajową Grupę Spożywczą.

PiS zapowiada też szereg projektów związanych z aktualizacją Programu Rozwoju Głównych Rynków Rolnych. Mają być to rozwiązania ukierunkowane m.in. na wzrost produkcji wieprzowiny, rozwój łańcucha dostaw wołowiny kulinarnej i zwiększenie świadomego spożycia produktów owocowych i warzywnych, a także wzrost produkcji mięsa, wełny, mleka i skór owczych.

Partia obiecuje także wybudowanie Terminalu Towarowego (AgroPort) i rozbudowanie infrastruktury portów. W programie pojawiło się też wiele deklaracji związanych m.in. z rozwojem partnerskiej współpracy rolników, zwłaszcza w formie spółdzielczości rolniczej, z rozwojem odnawialnych źródeł energii (OZE), z systemem nowoczesnych ubezpieczeń rolniczych czy z rozwojem programu promocji polskiej żywności. W tym ostatnim zakresie pojawiła się obietnica utworzenia Akademii Producenta i Eksportera Żywności w ramach  Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa.

PiS obiecuje także utworzenie rolniczej platformy informatycznej, zmianę systemu wypłacania świadczeń, rozwój oświaty rolniczej, aktywizację marginalizowanych terenów, a także lepszą dostępność lekarzy na terenach wiejskich.

KO stawia na polskie produkty i czystą wodę dla rolników

Koalicja Obywatelska przygotowała 100 konkretów na pierwsze 100 dni rządów. Siedem z nich dotyczy rolnictwa. KO zapowiada, że co najmniej połowa strategicznych produktów żywnościowych w sklepach powinna pochodzić z Polski. Wszystkie świeże produkty na półkach mają mieć oznaczenia, z jakiego kraju pochodzą.

Komitet zapowiada uruchomienie programu budowy nowoczesnych targowisk w każdym mieście, projekt budowy nowego terminalu (portu zbożowego) w Gdańsku, a także odbudowę polskiej tradycji hodowli świń. KO obiecuje także wprowadzenie funduszu stabilizacyjnego dla rolników, który pokryje straty spowodowane oszustwami pośredników i szkodami łowieckimi.

W końcu KO deklaruje także obniżenie kosztów prowadzenia gospodarstw poprzez wspieranie inwestycji w biogazownie, farmy fotowoltaiczne oraz pompy ciepła, a także dzięki zapewnieniu czystej i taniej wody do produkcji. KO chce budować lokalne systemy zatrzymujące wodę w glebie. Rolnik ma korzystać z wody, która spadnie na jego ziemię. 

Konfederacja chce „wyzwolić” rolników od biurokracji

Program tej partii dla rolnictwa składa się z 10 punktów. Po pierwsze Konfederacja obiecuje zatrzymać import artykułów rolno-spożywczych z Ukrainy i wprowadzić restrykcyjne kontrole sanitarno-weterynaryjne na granicy, aby uspokoić krajowy rynek. Po drugie partia zapowiada odrzucenie polityki klimatycznej Unii Europejskiej, która jej zdaniem bezpodstawnie uderza w rolników. Sprzeciwia się też m.in. zakazowi chowu klatkowego.

Konfederacja obiecuje pozwolić rolnikom produkować energię na własny użytek bez żadnych dodatkowych opłat, a także używać do ich maszyn rolniczych biopaliw wytwarzanych z własnych surowców. W programie znalazła się też obietnica, że rolnicy będą mogli stawiać na swoich działkach dowolne budynki, o ile ziemie te nie są objęte planem zagospodarowania przestrzennego.

Partia oskarża organizacje prozwierzęce o atakowanie gospodarstw rolnych, dlatego obiecuje, że zakaże organizacjom antyhodowlanym wchodzenia na teren gospodarstw rolnych. Partia ponadto zapowiada, że będzie broniła polskich ziem i ograniczy możliwość kupowania ich przez podmioty zagraniczne. Chce też dać rolnikom możliwość jej obrony przed zwierzętami niszczącymi uprawy, dając im prawo do korzystania z broni myśliwskiej.

Konfederacja zapowiada także całkowite uwolnienie rolniczego handlu detalicznego. Rolnicy mają mieć możliwość swobodnego sprzedawania swoich płodów rolnych bez zbędnych formalności. Politycy i polityczki zapowiadają większą promocję polskiej żywności i nowe rynki zbytu poza UE.

Lewica zadba o odszkodowania i unijne dotacje

Podobnie jak KO, Lewica nakreśliła w kilku punktach swój plan na zmiany w obszarze rolnictwa. Partia zaczyna od deklaracji, że za jej rządów poprawi się opłacalność produkcji rolnej, m.in. dzięki promowaniu przez markety lokalnej żywności czy też dzięki kontroli jakości importowanej żywności. Komitet obiecuje, że wprowadzi 30-dniowy termin płatności obowiązujący markety i firmy skupowe wobec wytwórców żywności.

Lewica chce, aby poprawiła się sytuacja rolników w kwestii dopłat i odszkodowań. Zapowiada, że polscy rolnicy będą mieć takie same europejskie dopłaty jak osoby z Europy Zachodniej. Obiecuje, że przeznaczy 1 mld rocznie na ubezpieczenia dla rolników i zwiększy kwoty odszkodowań za szkody wyrządzone przez zwierzęta objęte ochroną gatunkową. 

Dodatkowo Skarb Państwa ma odpowiadać za szkody spowodowane przez chronione ptactwo i bobry. W sprawie odszkodowań Lewica obiecała jeszcze przyspieszenie wypłaty tych związanych z wystąpieniem chorób takich jak ASF. Komitet zapowiada również zwiększenie finansowania bioasekuracji gospodarstw rolnych do poziomu 250 mln zł rocznie.

Na koniec Lewica zapowiada wsparcie dla rolnictwa ekologicznego, kół rolniczych, spółdzielni rolnych i kooperatyw spożywczych.

Trzecia droga o Ukrainie i wyższych dotacjach

Obietnice związane z rolnictwem znalazły się na liście 12 wspólnych spraw komitetu. Trzecia Droga zapowiada wprowadzenie systemu kaucyjnego w imporcie towarów rolno-spożywczych z Ukrainy. W ten sposób chce zapewnić bezpieczny tranzyt produktów, tak aby polskie filmy mogły na tym zarabiać i zahamować niekontrolowany import żywności z Ukrainy.

Ten sam dokument zawiera także inną obietnicę związaną z bezpieczeństwem żywnościowym: uproszczony system wnioskowania o dotacje dla gospodarstw. Mają być też one wyższe. Komitet zapowiada minimalne wsparcie na modernizację gospodarstwa w wysokości 600 tys. zł, a na premię dla młodych rolników przeznaczy nie mniej niż 300 tys. zł. Trzecia Droga zapowiada też, że będzie wspierała rozwój technologiczny gospodarstw.

Wybory parlamentarne a kwestia rolnictwa. Podsumowanie

Wszystkie komitety zapewniają, że rolnictwo jest jednym z ich priorytetów i przedstawiają szereg rozwiązań dla rolników i polskiej wsi. Najczęściej powtarzają się te dotyczące promocji lokalnych produktów zarówno w kraju, jak i poza jego granicami, a także rola importu i eksportu produktów rolnych. W kwestii importu politycy i polityczki planują uporządkować handel z Ukrainą.

Komitety są też zgodne w tym, że rolnicy powinni dostawać większe wsparcie finansowe, a także odszkodowania za zniszczenia, które wynikają m.in. ze zmian klimatycznych czy są spowodowane przez zwierzęta chronione.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!