Strona główna Analizy Demagog rujnuje faktoidy: czy pokrzywa zapobiega reumatyzmowi?

Demagog rujnuje faktoidy: czy pokrzywa zapobiega reumatyzmowi?

Poparzenie pokrzywą jest dość bolesne, ale przynajmniej zmniejsza ryzyko reumatyzmu – prawda czy fałsz? Dowiesz się po przeczytaniu dzisiejszego odcinka faktoidowej serii!

Demagog rujnuje faktoidy: czy pokrzywa zapobiega reumatyzmowi?

fot. Pexels / Modyfikacje: Demagog

Demagog rujnuje faktoidy: czy pokrzywa zapobiega reumatyzmowi?

Poparzenie pokrzywą jest dość bolesne, ale przynajmniej zmniejsza ryzyko reumatyzmu – prawda czy fałsz? Dowiesz się po przeczytaniu dzisiejszego odcinka faktoidowej serii!

Ten tekst jest częścią serii poświęconej faktoidom, czyli anegdotkom, które lubimy przekazywać, zwłaszcza w charakterze „naukowych” ciekawostek. Raz powielone, stają się prawie nieśmiertelne. Dlaczego? Ponieważ mają fantastyczny potencjał społeczny: miło jest rzucić w towarzystwie jakąś mądrą, intrygującą tezą.

Faktoidy nie zawsze są całkiem fałszywe, czasami są po prostu uproszczone, przesadne, „podkręcone” przez kolejne przekazy i emocje, jakie towarzyszą ich transmisji.

Dziś odpowiemy na pytanie, czy to prawda, że poparzenie pokrzywą zmniejsza ryzyko reumatyzmu.

Jak pocieszyć dziecko poparzone pokrzywą? Najlepiej częstując je faktoidem

Kto kiedyś dotknął pokrzywy (lub gorzej – zetknął się z tą rośliną dużą powierzchnią ciała, np. wpadając w nią lub wchodząc w pokrzywowy gąszcz), ten wie, jak bolesne może być poparzenie wydzielanymi przez nią związkami.

Odczyn skórny zwykle goi się bez komplikacji i dość szybko, ale do tego czasu wywołuje pewien dyskomfort. Dlatego płaczące po poparzeniu pokrzywą dzieci pociesza się, mówiąc, że dzięki zetknięciu z tym ziołem nie będą w przyszłości chorowały na reumatyzm (w każdym razie tak pocieszano w dzieciństwie czytelników, którzy zgłosili ten faktoid do weryfikacji).

Przekonajmy się, ile w tych twierdzeniach jest prawdy.

Reumatyzm to choroba o złożonym podłożu

Zacznijmy od tego, że reumatyzm, czyli reumatoidalne zapalenie stawów, jest chorobą autoimmunologiczną. To znaczy, że układ odpornościowy osoby chorej jest nadmiernie pobudzony i w efekcie niszczy własne tkanki. Uważa się, że czynnikiem inicjującym takie procesy jest zwykle przebyta infekcja lub inne zdarzenie prozapalne, czyli wywołujące silną reakcję układu immunologicznego.

Wiadomo też, że do rozwoju reumatyzmu przyczyniają się geny. Innymi słowy: można być bardziej lub mniej predysponowanym do tej choroby i jest to kwestia dziedziczna, a nie środowiskowa. Jednak sama obecność określonych wariantów genetycznych nie oznacza jeszcze, że dana osoba na pewno zachoruje – muszą zaistnieć dodatkowe okoliczności, które zainicjują proces chorobowy.

Poza infekcyjnymi wyzwalaczami do czynników ryzyka (czyli cech, które zwiększają ryzyko zachorowania) należą m.in.:

  • płeć (kobiety są bardziej predysponowane),
  • wiek (reumatoidalne zapalenie stawów może się rozwinąć na każdym etapie życia, ale w wieku średnim prawdopodobieństwo wzrasta),
  • wywiad rodzinny (czyli wspomniane już geny – jeśli w rodzinie są już przypadki reumatyzmu, to ryzyko zachorowania kolejnych jej członków jest większe),
  • palenie wyrobów tytoniowych (zwiększa ryzyko zachorowania, a także zaostrza przebieg choroby),
  • masa ciała (przy nadwadze i otyłości ryzyko reumatyzmu jest zwiększone).

Pokrzywa nie jest zaliczana do czynników zmniejszających ryzyko reumatyzmu

Jeśli prześledzi się wymienione powyżej czynniki przyczynowe oraz czynniki ryzyka, to widać wyraźnie, że pokrzywa nie ma zbyt dużego pola do popisu. Nie będzie oddziaływać na żaden nich: nie wpłynie ani na geny, ani na wiek, ani na płeć człowieka.

Pokrzywa nie jest również wymieniana wśród środków profilaktycznych zmniejszających ryzyko zachorowania na reumatyzm. Oznacza to, że instytucje zajmujące się zdrowiem i edukacją nie dostrzegają w tej roślinie skutecznego czynnika prewencyjnego.

Na przykład organizacje zajmujące się zdrowiem publicznym, badaniami i edukacją zdrowotną, takie jak National Health Services (NHS), John Hopkins Medicine (w tym wyspecjalizowana filia: John Hopkins Arthritis Center) czy Mayo Clinic, nie podają w swoich zaleceniach (1, 2, 3), by pokrzywa (czy jakiekolwiek inne zioła) miała udowodnione zastosowanie w profilaktyce reumatyzmu.

Nawet w wyczerpujących pracach na temat profilaktyki reumatyzmu nie pojawia się pokrzywa

Co więcej, w 2023 roku na łamach „Immunotherapy Advances” opublikowano obszerną pracę naukową, w której przeanalizowano znane czynniki ryzyka reumatyzmu. Celem pracy było ustalenie możliwych działań profilaktycznych, czyli takich, które zapobiegną zachorowaniu u osób zagrożonych chorobą. Uwzględniono tu m.in. wprowadzenie testów genetycznych oceniających predyspozycję, a następnie – wdrożenie spersonalizowanych działań profilaktycznych.

pracy wskazano np., że u osób z wariantami genetycznymi predysponującymi do zachorowania skuteczna byłaby edukacja zdrowotna i celowana profilaktyka przeciwtytoniowa (czyli odwiedzenie danej osoby od palenia). Omówiono również, w jaki sposób unikanie zanieczyszczeń powietrza czy stosowanie odpowiedniej diety pomogłoby pacjentom zmniejszyć ryzyko zachorowania lub opóźnić wystąpienie symptomów.

W tej szczegółowej i skrupulatnej pracy nie wskazano jednak, by pokrzywa mogła mieć jakiekolwiek znaczenie profilaktyczne w odniesieniu do reumatyzmu.

Obecnie reumatyzmu nie da się wyleczyć, ale można łagodzić jego objawy

Wygląda więc na to, że faktoid dotyczący rzekomej profilaktycznej mocy pokrzywy nie ma ugruntowania w danych naukowych. Ale przecież poza profilaktyką istnieje jeszcze leczenie lub choćby łagodzenie objawów. Czy w takim zastosowaniu pokrzywa mogłaby okazać się przydatna?

Na chwilę obecną nie istnieją takie terapie ani leki, które byłyby w stanie całkowicie wyleczyć reumatyzm. Nie ma żadnych podstaw, by sądzić, że pokrzywa stanowi tu wyjątek.

Jednak to, co jest osiągalne w tym przypadku, to łagodzenie objawów reumatyzmu. W tym aspekcie pole do popisu jest znacznie większe. Istnieje wiele terapii, zabiegów medycznych, leków, a nawet praktyk niebędących procedurami medycznymi (takich jak odpowiednio dobrane ćwiczenia), które mogą:

  • łagodzić dolegliwości reumatyzmu,
  • spowalniać postęp choroby,
  • zmniejszać destrukcyjny wpływ, jaki ta choroba wywiera na stawy i tkanki organizmu.

Czy do tej grupy – grupy czynników potencjalnie łagodzących objawy reumatyzmu – można zaliczyć pokrzywę?

Badania nie rozstrzygnęły jednoznacznie, czy pokrzywa łagodzi reumatyzm

Badania oceniające ewentualną skuteczność pokrzywy w łagodzeniu objawów reumatyzmu nie są w pełni rozstrzygające. Po pierwsze, niektóre analizydość stare, a w naukach medycznych najlepiej jest posiłkować się jak najbardziej aktualnymi danymi.

Po drugie, wiele analiz tego typu zostało przeprowadzonych na niewielkich grupach (np. 30 osób poddawanych działaniu pokrzywy albo 27 wszystkich uczestników badania), co zmniejsza ich wiarygodność. Inne dane pochodzą albo z badań in vitro (czyli prowadzonych w probówkach, na szalkach, a nie na pacjentach), albo z badań na zwierzętach laboratoryjnych. Zarówno te pierwsze, jak i te drugie niekoniecznie przekładają się bezpośrednio na ludzkich pacjentów.

Istnieją również badania, w których trudno oddzielić efekt działania samej pokrzywy na objawy reumatyzmu. Na przykład w analizie przeprowadzonej w 1997 roku sprawdzano przeciwbólowy efekt tej rośliny stosowanej równocześnie z diklofenakiem, czyli środkiem przeciwbólowym o dowiedzionej skuteczności. W takiej sytuacji trudno oddzielić wpływ leku od działania samej pokrzywy.

Część badań wskazuje, że pokrzywa ma pewien potencjał w łagodzeniu objawów reumatyzmu 

Jedno z najbardziej wiarygodnie wyglądających badań oceniających wpływ pokrzywy na objawy reumatyzmu przeprowadzono w 2022 roku. Wzięło w nim jednak udział zaledwie 30 pacjentów z reumatyzmem.

Stosowano u nich pokrzywę miejscowo i wykonywano analizę krwi pod kątem różnych markerów stanu zapalnego. U innej grupy (również liczącej 30 osób z reumatyzmem) stosowano placebo. Wyniki z obu grup zestawiono ze sobą.

Wykazano, że niektóre wskaźniki stanu zapalnego były niższe u osób, które stosowały pokrzywę, niż u pacjentów z grupy placebo. Inne parametry jednak pozostały bez zmian. To oznacza, że roślina ta może mieć pewien potencjał w łagodzeniu stanu zapalnego, ale wynik nie jest w pełni rozstrzygający.

Warto dodać, że w tego typu badaniach trudno jest przeprowadzić w pełni wiarygodny „ślepy” test placebo, ponieważ użycie pokrzywy pozostawia piekące uczucie na skórze osoby badanej. W związku z tym wie ona, że zastosowano u niej testowaną „terapię”, a nie ślepą próbę.

Kwestia stosowania pokrzywy przy reumatyzmie wymaga dalszych badań

Sami autorzy omawianego badania konkludują, że pokrzywa może być obiecującym środkiem łagodzącym, ale by to potwierdzić, należy przeprowadzić kolejne badania. Przede wszystkim – jak podkreślili – takie, które przetestują większą liczbę pacjentów.

Warto zwrócić uwagę na jeszcze jedną kwestię. Dostarczenie substancji czynnych do wnętrza stawów jest bardzo trudne. To znaczy, że nawet jeśli mamy związek o potencjalnie korzystnym działaniu, to niełatwo jest osiągnąć jego stężenie terapeutyczne w środku torebki stawowej.

Wynika to ze specyficznej anatomii stawów – są one odgrodzone od otaczającego środowiska torebką stawową. Dlatego jeśli chcemy, by lek osiągnął odpowiednią koncentrację w stawie, często musimy go po prostu wstrzyknąć do środka, a nie podać na skórę (na wszelki wypadek dodajmy: w żadnym z omówionych badań nie wstrzyknięto pokrzywy do stawów pacjentów).

Pokrzywa nie zapobiega reumatyzmowi, ale ma pewien potencjał w łagodzeniu objawów

Wygląda na to, że dzisiejszy faktoid ma podwójną konkluzję. Po pierwsze, na chwilę obecną dowody naukowe nie wskazują na to, żeby pokrzywa zapobiegała reumatyzmowi (1, 2, 3). Po drugie, roślina ta może mieć pewien potencjał, jeśli chodzi o łagodzenie objawów już istniejącego schorzenia – ale kwestia ta wymaga dalszych badań.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!