Strona główna Analizy „Nie” dla rosyjskiego gazu. Jak UE może uniezależnić się od Rosji?

„Nie” dla rosyjskiego gazu. Jak UE może uniezależnić się od Rosji?

Uniezależnienie Unii Europejskiej od rosyjskiego gazu jest możliwe. Międzynarodowa Agencja Energetyczna przedstawiła plan, który pozwala na ograniczenie importu z Rosji o ⅓. O krok dalej poszła Komisja Europejska, która zadeklarowała redukcję importu o ⅔.

„Nie” dla rosyjskiego gazu. Jak UE może uniezależnić się od Rosji?

Uniezależnienie Unii Europejskiej od rosyjskiego gazu jest możliwe. Międzynarodowa Agencja Energetyczna przedstawiła plan, który pozwala na ograniczenie importu z Rosji o ⅓. O krok dalej poszła Komisja Europejska, która zadeklarowała redukcję importu o ⅔.

Sektor energetyczny wyłączony z sankcji

Inwazja Rosji na Ukrainę spotkała się z odpowiedzią Zachodu. Unia Europejska, Stany Zjednoczone oraz Wielka Brytania nałożyły sankcje, które dotknęły przede wszystkim rosyjski sektor finansowy oraz tamtejszych oligarchów.

Sankcje nie objęły jednak bezpośrednio sektora energetycznego. Powód? Wydaje się oczywisty. Unia Europejska jest zależna od rosyjskiego gazu – ponad 40 proc. importowanego błękitnego paliwa pochodzi z Rosji.

UE mogłaby uniezależnić się od gazu z Rosji

Jeszcze w większym stopniu od rosyjskiego gazu uzależnione są Niemcy (55 proc. importu). Jak przyznał kanclerz Scholz, Europa teraz nie ma aktualnie możliwości zapewniania alternatywnych źródeł energii. – Europa celowo wyłączyła dostawy energii z Rosji z sankcji – oświadczył.

Naprzeciw słowom kanclerza Niemiec wyszła Komisja Europejska. Przewodniczą KE Ursula von der Leyen ogłosiła powstanie inicjatywy REPowerEU, której celem będzie zmniejszenie powiązań Wspólnoty z Rosją w sferze energetycznej.

Plan KE zakłada, że państwa Unii Europejskiej zmniejszą zapotrzebowanie na rosyjski gaz do końca 2022 roku o ⅔. W jaki sposób UE chce to osiągnąć? REPowerEU zakłada:

  • dywersyfikację dostawców gazu,
  • przyspieszenie wprowadzenia gazów odnawialnych,
  • zastąpienie gazu w ogrzewaniu i wytwarzaniu energii elektrycznej.

KE zamierza również nałożyć na państwa członkowskie obowiązek wypełnienia magazynów gazu co najmniej do 90 proc. pojemności do 1 października 2022 roku.

Niepodległość energetyczna jest możliwa

Zanim KE ogłosiła dosyć ogólny plan, szczegółowe zalecenia dla państw unijnych przedstawiła Międzynarodowa Agencja Energetyczna (MEA). W 10 punktach zawarto propozycje, w jaki sposób Wspólnota może zredukować zależność od gazu z Rosji.

Pierwsze dwa punkty wpisują się w postulat dywersyfikacji. MEA zaleca, aby państwa UE nie przedłużały kontraktów gazowych z Gazpromem (na 15 mld m3 gazu), które wygasają z końcem 2022 roku.

Ponadto UE powinna dążyć do pozyskania niebieskiego paliwa gazociągami z innych kierunków (np. z Norwegii czy Azerbejdżanu). MAE zakłada, że w ten sposób UE może pozyskać 10 mld m3 gazu w 2023 roku. Krokiem w stronę niezależności energetycznej byłoby także zwiększenie importu gazu LNG o 20 mld m3.

Nie tylko dywersyfikacja

Unia Europejska musi mieć na uwadze, że chcąc zadbać o bezpieczeństwo energetyczne, jest zobligowana do zapewniania stosownych rezerw gazu w magazynach. W tym celu proponuje się państwom UE, aby zharmonizowały podejście do minimalnych stanów rezerw. MAE podkreśla, że w 2022 roku niezbędna jest „poduszka” na poziomie 18 mld m3. Agencja ma świadomość, że może wiązać się to ze wzrostem cen gazu.

Plan zakłada jednak, że w perspektywie krótkoterminowej państwa powinny chronić konsumentów przed podwyżkami cen. Z racji wysokich cen gazu (i cen uprawnień do emisji CO2) spółki energetyczne odnotowują rekordowe wpływy.

Międzynarodowa Agencja Energetyczna szacuje, że obecne warunki rynkowe mogą doprowadzić do nadwyżki zysków spółek energetycznych, sięgających nawet 200 mld euro. Część tych środków należy przeznaczyć na pakiety chroniące konsumentów wrażliwych na wzrost cen energii.

Ponadto sami konsumenci mogą przyczynić się do zmniejszenia zapotrzebowania na energię. Redukcja temperatury w ogrzewanych pomieszczeniach z 22°C do 21°C to krok w stronę zmniejszenia zapotrzebowania na gaz o 10 mld m3.

Zielona energia i atom są niezbędne

Ograniczenie od rosyjskiego gazu będzie niemalże niewykonalne bez pozyskiwania energii z innych źródeł. Jednym z nich są OZE. Międzynarodowa Agencja Energetyczna proponuje przyśpieszenie realizacji projektów pozyskujących energię z wiatru i słońca. Plan zakłada, że OZE pozwolą na zmniejszenie zużycia gazu o 6 mld m3.

Kluczowym elementem jest również maksymalizacja wykorzystania dostępnych źródeł niskoemisyjnych – energii jądrowej i biomasy. Łącznie z tych dwóch źródeł UE mogłaby zredukować zużycie gazu o 13 mld m3.

Intensyfikacji wykorzystania zero- i niskoemisyjnych źródeł energii powinno towarzyszyć odchodzenie od kotłów gazowych (lub wykorzystujących inne paliwa kopalne) na rzecz pomp ciepła. To istotny element, zważywszy na to, że UE dąży również do realizacji ambitnych postulatów polityki klimatycznej.

Efektywność energetyczna

Plan MAE przewiduje jeszcze dwa rozwiązania. Pierwsze z nich zakłada przyspieszenie podnoszenia efektywności energetycznej. Punkt ten przewiduje m.in. modernizacje budynków w celu poprawy jakości izolacji czy wprowadzenie tzw. inteligentnych termostatów. W ramach efektywności energetycznej UE może zmniejszyć zużycie gazu o 2 mld m3.

Druga propozycja dotyczy rozwoju rozwiązań charakteryzujących się większą elastycznością pod względem rodzaju paliwa, co przyczyni się do odejścia od gazu jako głównego źródła energii w szczytowych momentach zapotrzebowania.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!