Strona główna Analizy Rezolucja PE. Fact-checking w walce z dezinformacją

Rezolucja PE. Fact-checking w walce z dezinformacją

Szklany budynek z logotypem parlamentu europejskiego.

fot. Guillaume Perigois / Unsplash / Modyfikacje: Demagog

Rezolucja PE. Fact-checking w walce z dezinformacją

Przedstawiamy wybrane zapisy o fact-checkingu, które znalazły się w rezolucji Parlamentu Europejskiego (PE) z dnia 1 czerwca 2023 roku w sprawie obcych ingerencji we wszystkie procesy demokratyczne w Unii Europejskiej, w tym dezinformacji.

Problem dezinformacji w sferze publicznej jest widoczny już od wielu lat. Niedawne wydarzenia, takie jak pandemia COVID-19 czy rosyjska inwazja na Ukrainę, rodzą pytania o to, jak można skutecznie walczyć z tym zjawiskiem. Zwłaszcza wtedy, gdy prowadzeniem dezinformujących działań zajmują się podmioty zewnętrzne (np. określone państwa), których celem jest zaszkodzenie porządkowi publicznemu. Parlament Europejski przewiduje, że w przyszłości liczba ingerencji i manipulacji informacją będzie się zwiększać.

„W czerwcu 2024 roku odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. W trakcie kampanii wyborczej prawdopodobnie przybiorą na sile ingerencje zagraniczne, dezinformacja i ataki na demokrację. Będą też bardziej wyrafinowane. To wnioski, które płyną ze sprawozdania parlamentarnej komisji specjalnej ds. obcych ingerencji. Europosłowie przyjęli je na ostatniej sesji plenarnej 469 głosami za, przy 71 głosach przeciw i 75 głosach wstrzymujących się”.

Unia Europejska pracuje nad szeregiem działań, które mają na celu m.in. obronę obywateli przed dezinformacją oraz poprawę jakości debaty publicznej w kontekście walki z fałszywymi informacjami. 1 czerwca 2023 roku wydano rezolucję Parlamentu Europejskiego w sprawie obcych ingerencji we wszystkie procesy demokratyczne w Unii Europejskiej, w tym dezinformacji. Jakie zagadnienia porusza dokument i jakie wytyczne w kontekście fact-checkingu się w nim znalazły?

Potrzeba wspólnych działań przeciw obcym ingerencjom

Pierwsze zalecenia w zakresie przeciwdziałania obcym ingerencjom, w tym dezinformacji, przyjęto w rezolucji z 9 marca 2022 roku. W związku z narastającymi zagrożeniami Parlament Europejski ponownie zauważył potrzebę opracowania wspólnej europejskiej strategii w tej sprawie. Obecnie dostrzega się, że wyborom będzie zagrażać tzw. dezinformacja na zlecenie, a Rosja i Chiny mogą ingerować w demokratyczne wybory. W ramach rezolucji z 1 czerwca 2023 przyjęto, że strategia powinna obejmować:

  • środki, które mają na celu lepsze egzekwowanie istniejących przepisów dotyczących obcych ingerencji;
  • stworzenie punktu kontaktowego ds. prowadzenia dochodzeń i strategicznych reakcji, które mają na celu przeciwdziałanie obcym ingerencjom;
  • zapewnienie finansowania działań na rzecz budowania zdolności mających na celu zwalczanie dezinformacji i podtrzymywanie procesów demokratycznych.

Nacisk na fact-checking i edukację medialną – na co zwrócono uwagę?

Parlament Europejski zaapelował o to, by podejmować wspólne wysiłki z udziałem „instytucji UE, państw członkowskich, krajów partnerskich, społeczeństwa obywatelskiego, środowisk biznesowych i niezależnych mediów, aby w sposób całościowy pogłębić świadomość społeczną i instytucjonalną oraz inwestować w edukację na temat dezinformacji, manipulacji informacjami i obcych ingerencji oraz sposobów przeciwdziałania im”. Pogłębianie świadomości miałoby odbywać się zwłaszcza poprzez:

  • edukację medialną,
  • rozwój umiejętności weryfikacji informacji. 

Jednym z proponowanych rozwiązań jest wprowadzenie przez państwa członkowskie nauczania umiejętności związanych z mediami i technologiami cyfrowymi, krytycznym myśleniem, pozyskiwaniem informacji oraz analizowaniem ich wiarygodności do szkolnych, a także uniwersyteckich programów nauczania.

Edukacja w zakresie walki z dezinformacją nie powinna ograniczać się tylko do uczniów szkół oraz studentów. Parlament Europejski zwraca uwagę, że „wszystkie szczeble administracji publicznej powinny odbyć specjalne szkolenie z rozpoznawania manipulacji informacjami i ingerencji w informacje oraz przeciwdziałania tym zjawiskom”. Prowadzenie takiej edukacji ma zapewnić odporność instytucji, organów i agencji UE jako całości.

Większe wsparcie dla edukacji medialnej i organizacji factcheckingowych

W ramach rezolucji Parlament Europejski zaapelował też o to, by państwa członkowskie zwiększyły wsparcie dla organizacji, które zwalczają manipulację informacjami. Zdaniem parlamentu:

„Udowodniły one skuteczność w pogłębianiu świadomości na temat zagrożeń związanych w szczególności z informacjami i dezinformacją przekazywanymi za pośrednictwem mediów społecznościowych, ale także tradycyjnych mediów, gdyż wiele organizacji społeczeństwa obywatelskiego działa na szczeblu lokalnym, bliżej osób będących celem dezinformacji, a więc najlepiej wie, jak się z nimi komunikować”. 

Jednocześnie podkreślono, że Unia Europejska może przyczynić się do rozwoju globalnej społeczności weryfikatorów informacji i wyznaczenia globalnych norm jakości w zakresie weryfikacji informacji. Z zadowoleniem przyjęto m.in. to, że: 

„Europejskie Obserwatorium Mediów Cyfrowych (EDMO), niezależna sieć weryfikatorów faktów, badaczy naukowych i innych zainteresowanych stron, będzie wkrótce posiadać centra obejmujące wszystkie państwa członkowskie UE, co wzmocni jej misję polegającą na wykrywaniu i analizowaniu kampanii dezinformacyjnych, informacji wprowadzających w błąd i innych tworzonych przez państwa trzecie treści, które mają jednoznacznie propagandowe cele, organizowaniu działań ulepszających umiejętności korzystania z mediów oraz innych działań wspierających walkę z dezinformacją; podkreśla potencjalną potrzebę stworzenia ram prawnych w UE lub w państwach członkowskich w celu zapewnienia wysokiej jakości weryfikacji informacji”.

Platformy muszą robić więcej, by przeciwdziałać dezinformacji

rezolucji Parlament Europejski ubolewał nad tym, że duże platformy internetowe, takie jak Meta, Google, YouTube, TikTok i Twitter (aktualnie X) nadal robią zbyt mało w zakresie przeciwdziałania dezinformacji, a nawet ograniczają personel, który mógłby być przydatny w ograniczaniu tego zjawiska. Platformy wciąż zrobiły niewiele w zakresie wykrywania kampanii dezinformacyjnych i zapobiegania ich rozpowszechnianiu, nie udało im się wypełnić wszystkich zobowiązań, a te, które są przestrzegane – są realizowane zbyt wolno.

rezolucji zwrócono uwagę na wciąż obecny problem dezinformacji na temat społeczności LGBT+, podważanie zasadności wsparcia na rzecz ukraińskich uchodźców poprzez kampanie dezinformacyjne oraz to, że prawa kobiet stały się celem dezinformacji. Z zaniepokojeniem odnotowano też, że:

  • podmioty, które negują zmianę klimatu i atakują działania na rzecz klimatu, mają status zweryfikowanych użytkowników na różnych platformach, co pozwala im rozpowszechniać nieprawdziwe informacje w ramach uprzywilejowanego statusu;
  • grupy, które szerzyły dezinformację zdrowotną, oraz ekstremiści polityczni (np. fundamentaliści religijni, tacy jak talibowie) byli w stanie uzyskać status zweryfikowanych użytkowników i rozpowszechniać fałszywe informacje na Twitterze bez posiadania wiedzy eksperckiej.

Ze względu na wciąż obecną dezinformację PE wezwał platformy internetowe, by poświęciły więcej zasobów i wykwalifikowanych pracowników, którzy mogliby monitorować i moderować szkodliwe treści we wszystkich językach urzędowych UE, językach lokalnych i dialektach. Do tego zachęcono, by platformy zwiększały integrację akredytowanych weryfikatorów informacji, którzy mogliby weryfikować informacje w państwach członkowskich.

Pełną treść rezolucji można znaleźć na stronie:

 https://www.europarl.europa.eu/doceo/document/TA-9-2023-0219_PL.html

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!