Strona główna Analizy Zanieczyszczenie powietrza – poważne zagrożenie dla zdrowia

Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.

Zanieczyszczenie powietrza – poważne zagrożenie dla zdrowia

Z powodu zanieczyszczenia powietrza na świecie umiera przedwcześnie prawie 9 mln osób.

Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.

Zanieczyszczenie powietrza – poważne zagrożenie dla zdrowia

Z powodu zanieczyszczenia powietrza na świecie umiera przedwcześnie prawie 9 mln osób.

We wrześniu 2021 roku Światowa Organizacja Zdrowia przedstawiła nowe normy dotyczące zanieczyszczenia powietrza pyłami zawieszonymi (PM2,5 i PM10), ozonu, tlenków siarki, a także tlenków azotu. Zmiana polega na obniżeniu dopuszczalnych średnich stężeń dla ekspozycji dziennej i rocznej. Jedynie w przypadku stężenia tlenku siarki norma dla średniego stężenia dziennego wzrosła. 

Nowe wytyczne są reakcją WHO na dowody naukowe na szkodliwość pyłów zawieszonych, nawet w niższym stężeniu niż dotychczas sądzono. Stanowi to złą informację dla obywateli Polski, ponieważ – jak pisaliśmy 6 na 10 Polaków (24 mln osób) w 2018 roku żyło na terenach, gdzie roczne normy stężenia pyłów zawieszonych były przekroczone. Po wprowadzonych zmianach norm WHO, wartość ta może radykalnie wzrosnąć.

Wpływ zanieczyszczenia powietrza na ludzkie zdrowie

Badania przeprowadzone przez naukowców z brytyjskich i amerykańskich uczelni dowodzą, że w 2018 roku 8,7 mln przedwczesnych zgonów było spowodowanych zanieczyszczeniem powietrza wskutek spalania paliw stałych (głównie węgla kamiennego i oleju napędowego). Oznacza to, że 15 na 100 zgonów na świecie było związanych z zanieczyszczeniem powietrza.

Naukowcy zwracają uwagę, że zwykle problem spalania paliw kopalnych przytacza się w kontekście emisji CO2, pomijając całkowicie problem emisji pyłów zawieszonych, a także związków siarki i azotu oraz ich wpływu na zdrowie człowieka. Przeprowadzone badanie miało zweryfikować dotychczasowe ustalenia i przedstawić decydentom argumenty za odejściem od spalania paliw kopalnych.

Wyniki badań wskazują na pozytywną tendencję zmian w zakresie wpływu zanieczyszczeń powietrza na śmiertelność, ponieważ wprowadzone w Chinach rygorystyczne normy jakości powietrza obniżyły udział zgonów spowodowanych zanieczyszczeniem z 21,5 proc. w 2012 roku do 18 proc. w roku 2018.

Pomimo tak znacznego spadku, to właśnie w Chinach najwięcej osób umiera na choroby związane z zanieczyszczeniem powietrza (3,9 mln w 2018 roku). Niechlubne drugie miejsce zajmują Indie z 2,5 mln przedwczesnych zgonów. Co więcej, dane wskazują, że niemal ⅓ zgonów osób powyżej 14. roku życia, zamieszkujących terytorium Indii, jest konsekwencją zanieczyszczenia powietrza.

Trujemy się sami, czyli jak domownicy narażają się na śmierć

Według raportu przygotowanego przez WHO ponad 2,6 mld osób na świecie – głównie obywatele państw rozwijających się – używa paliw stałych niskiej jakości (np. biomasy) do przygotowania pożywienia. Naraża to tym samym domowników, a w szczególności kobiety i dzieci, na wdychanie pyłów i szkodliwych gazów. 

Eksperci wskazują, że przez spalanie opału niskiej jakości w pomieszczeniach zamkniętych stężenia pyłów mogą przekraczać nawet 100-krotnie normy bezpieczeństwa. Szacunki wskazują, że na skutek zanieczyszczeń powietrza w pomieszczeniach zamkniętych każdego roku na świecie przedwcześnie umiera 3,8 mln osób. Odnotowano dwukrotnie wyższe ryzyko zachorowania na zapalenie płuc , które wśród dzieci poniżej 5. roku życia w krajach rozwijających się odpowiada średnio za 45 proc. zgonów. U osób dorosłych odsetek ten jest niższy, lecz nadal wysoki (28 proc.). 

Ocenia się, że ¼ przypadków przewlekłej obturacyjnej choroby płuc (polegającej na utrudnionym przepływie powietrza przez płuca, powodującej stałe duszności) jest w krajach słabo rozwiniętych spowodowanych przez zanieczyszczone pyłem powietrze wdychane w domu. Przyjmuje się, że 12 proc. zawałów można powiązać z zanieczyszczeniem powietrza, a  11 proc. zgonów spowodowanych chorobą niedokrwienną serca jest wynikiem narażenia na wdychanie zanieczyszczonego powietrza. W przypadku zgonów na raka płuc odsetek ten wynosi 17 proc. 

Martwić mogą również liczne naukowe dowody na negatywny wpływ pyłów zawieszonych na odpowiedź immunologiczną, płodność oraz występowanie zaćmy, a także nowotworów nosogardzieli i krtani. 

Zanieczyszczenie powietrza a pandemia COVID-19

Restrykcje wprowadzone w czasie początkowej fazy pandemii sprawiły, że poziom zanieczyszczenia powietrza zmniejszył się, głównie za sprawą mniej intensywnego transportu drogowego, wodnego i powietrznego.

Analizę zmiany stężenia zanieczyszczeń i szkodliwych gazów dokonało Copernicus Atmospheric Monitoring Service, które zadbało jednocześnie, by na wyniki nie wpłynęły zmienne warunki pogodowe. Najistotniejszą różnicą rok do roku był spadek koncentracji dwutlenku azotu, średnio o 60 proc. Odnotowano również istotny spadek stężenia pyłów zawieszonych PM10, w wybranych krajach nawet o 30 proc. 

Poza tym raport wskazuje na fakt większego narażenia na szkodliwe substancje przez osoby mniej zamożne, szczególnie w dużych miastach. Istotnie silniej narażone na skutki zanieczyszczeń są także osoby starsze, dzieci i osoby z chorobami towarzyszącymi.

Autorzy szacują, że długa ekspozycja na pyły PM2,5 w 41 krajach Europy mogła spowodować w 2018 roku przedwczesną śmierć 417 tys. osób (z czego 379 tys. to obywatele Unii Europejskiej). W porównaniu do 2009 roku jest to spadek o 13 proc. 

Znaczącą poprawę odnotowano w przypadku narażenia na przedwczesny zgon powiązany z wysokim stężeniem dwutlenku azotu. Z tej przyczyny w roku 2018 zmarło 55 tys. osób, co oznacza spadek aż o 54 proc. w stosunku do roku 2009, w którym zmarło 120 tys. osób. Z drugiej strony w 2018 roku ozon zbierający się przy glebie mógł przyczynić się do śmierci blisko 20 tys. zgonów w Europie, co stanowi wzrost o 1⁄5 w stosunku do roku 2009. Wzrost ten jest najprawdopodobniej spowodowany rosnącą średnią temperaturą, co ma bezpośrednie przełożenie na stężenie ozonu.

Artykuł powstał w ramach projektu „Fakty w debacie publicznej”, realizowanego z dotacji programu „Aktywni Obywatele – Fundusz Krajowy”, finansowanego z Funduszy EOG.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!