Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Światło Słońca 8 lipca to dowód na płaską Ziemię? To fałsz
Zjawisko omówione w filmie nie dowodzi istnienia płaskiej Ziemi.
fot. Pexels / Modyfikacje: Demagog
Światło Słońca 8 lipca to dowód na płaską Ziemię? To fałsz
Zjawisko omówione w filmie nie dowodzi istnienia płaskiej Ziemi.
FAKE NEWS W PIGUŁCE
- W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie (1, 2), w którym słyszymy, że „8 lipca każdego roku kłamstwo globusa zostaje rozsypane w pył”, ponieważ wtedy „ponad 99 proc. światowej populacji jest w świetle słonecznym w tym samym czasie” (czas nagrania 00:08).
- Zjawisko to nie jest dowodem na płaski kształt Ziemi. Nagranie mówi o oświetleniu ponad 99 proc. światowej populacji, a nie – o 99 proc. kuli ziemskiej. 8 lipca o godzinie 11:15 czasu uniwersalnego ok. 96 proc. światowej populacji jest przynajmniej odrobinę oświetlone. Dodatkowe 3 proc. przypada na tzw. zmierzch astronomiczny, który występuje, gdy Słońce znajduje się pod horyzontem, ale jego promienie nadal rozświetlają niebo.
- Dzieje się tak, ponieważ większość ludzi żyje po jednej stronie Ziemi. Kiedy nad Oceanem Spokojnym trwa noc, na prawie wszystkich obszarach lądowych – gdzie mieszkają ludzie – panuje dzień.
23 września 2023 roku na facebookowym koncie o nazwie Kris BIEGunka team pojawiło się nagranie, w którym mężczyzna twierdzi, że pokazuje „niepodważalny dowód na to, że Ziemia nie jest globusem, przy okazji udowadniając, że Ziemia jest płaska” (czas nagrania 00:00).
Rzekomym potwierdzeniem płaskiego kształtu planety ma być zjawisko występujące 8 lipca. „8 lipca każdego roku kłamstwo globusa zostaje rozsypane w pył, bo dokładnie 8 lipca ponad 99 proc. światowej populacji jest w świetle słonecznym w tym samym czasie” – słyszymy w filmie (czas nagrania 00:08).
Post, do którego dodano omawiane nagranie, cieszy się dużą popularnością na Facebooku – wpis zdobył ponad 1,5 tys. reakcji i ponad 800 komentarzy, a film wyświetlono prawie 140 tys. razy. Nagranie pojawiło się też na TikToku, gdzie również zdobyło popularność.
Ziemia nie jest idealną kulą? Nie jest też płaska
„Dziś pokażę ci niepodważalny dowód na to, że Ziemia nie jest globusem, przy okazji udowadniając, że Ziemia jest płaska” – takimi słowami rozpoczyna się analizowany film. Już w tym momencie należą się wyjaśnienia. Otóż Ziemia nie ma idealnego kształtu globusa. Wbrew temu, co twierdzi mężczyzna z nagrania, nie jest też płaska.
Chociaż gdy patrzymy z kosmicznego punktu obserwacyjnego i nasza planeta wydaje się okrągła, w rzeczywistości jej kształt jest bliższy elipsoidzie, czyli kuli lekko spłaszczonej na biegunach. Jednak, jak czytamy na stronie amerykańskiej National Oceanic and Atmospheric Administration (NOAA), nawet ta bryła nie opisuje odpowiednio unikalnego i stale zmieniającego się kształtu Ziemi.
„Średnica naszej planety wybrzusza się na równiku z powodu siły odśrodkowej wytwarzanej przez ciągły obrót Ziemi. Góry (…) i rowy oceaniczne (…), w porównaniu z poziomem morza, jeszcze bardziej zniekształcają kształt Ziemi. Nawet sam poziom morza ma nieregularny kształt. Niewielkie zmiany w polu grawitacyjnym Ziemi powodują trwałe wzniesienia i wgłębienia na powierzchni oceanu”.
W obrazowy sposób przedstawia to hiszpański Narodowy Instytut Geograficzny (IGN) w swoim filmie na temat kształtu Ziemi (czas nagrania 00:49):
Co dzieje się 8 lipca i dlaczego nie dowodzi to płaskiego kształtu Ziemi?
Mężczyzna w filmie mówi: „8 lipca każdego roku kłamstwo globusa zostaje rozsypane w pył, bo dokładnie 8 lipca ponad 99 proc. światowej populacji jest w świetle słonecznym w tym samym czasie” (czas nagrania 00:08). Choć może to brzmieć nieprawdopodobnie, takie zjawisko faktycznie istnieje – nie oznacza jednak, że Ziemia jest płaska. Jak więc to się dzieje?
Analitycy EarthSky.org wskazują, że naprawdę 8 lipca każdego roku o godzinie 11:15 czasu uniwersalnego (w Polsce jest wtedy 13:15) ok. 96 proc. światowej populacji jest skąpane w przynajmniej odrobinie światła słonecznego. Dodatkowe 3 proc. przypada na tzw. zmierzch astronomiczny, który występuje, gdy Słońce znajduje się pod horyzontem, ale jego promienie nadal rozświetlają niebo.
Jak czytamy na stronie „National Geographic”, światło faktycznie dociera wtedy do większości ludzi na Ziemi na ok. minutę, ale nie każdy „otrzyma” to samo natężenie promieni słonecznych.
„Mieszkańcy tak daleko na wschód jak Japonia zobaczą jedynie przebłysk wieczornego światła, podczas gdy mieszkańcy tak daleko na zachód jak Kalifornia mogą zobaczyć jedynie najsłabsze przebłyski światła wczesnego poranka – z wyjątkiem miejsc, w których słońce jest zasłonięte przez zachmurzenie. Ameryka Północna i Południowa, Europa, Afryka i większość Azji doświadczą światła słonecznego, podczas gdy Australia, Nowa Zelandia i wyspy Pacyfiku będą pogrążone w ciemności”.
Zjawisko „niemożliwe” na okrągłej Ziemi?
W filmie słyszymy, że opisane zjawisko nie jest „fizycznie możliwe na kulistym kształcie”, co ma oznaczać, że Ziemia jest płaska (czas nagrania 03:08). Oświetlenie 99 proc. populacji świata równocześnie, z czym mamy do czynienia 8 lipca, jest możliwe ze względu na rozmieszczenie ludności na planecie.
Większość ludzi żyje po jednej stronie Ziemi (po drugiej znajduje się woda). Mimo że na płaskich mapach wygląda to inaczej, w rzeczywistości Ocean Spokojny jest znacznie większy i zajmuje powierzchnię większą niż wszystkie kontynenty razem wzięte. Kiedy tam jest noc, to na prawie wszystkich obszarach lądowych – gdzie mieszkają ludzie – panuje dzień.
W nagraniu próbuje się dokonać manipulacji, według której docieranie światła słonecznego równocześnie do 99 proc. ludzi miałoby oznaczać oświetlanie 99 proc. powierzchni Ziemi. To nieprawda. Słońce nie oświetla równocześnie 99 proc. powierzchni globu, a 99 proc. ludności na planecie (której rozłożenie nie jest równomierne).
Earth view the true size of the Pacific Ocean. pic.twitter.com/qdT8WWSO5w
— Beyond Our Science🔭 (@BO_sci) January 5, 2021
Co więcej, zjawisko to występuje nie tylko 8 lipca, jak wskazuje mężczyzna, ale w okolicach czerwcowego przesilenia jest ok. 60 dni, kiedy przez kilka minut każdego dnia ok. 99 proc. ludzi na Ziemi doświadcza światła słonecznego.
„Słońce podróżuje” i od tego zależą pory roku? Nieprawda
Dzięki filmowi możemy też „dowiedzieć się”, z czego wynikają pory roku. „Słońce podróżuje od zwrotnika koziorożca do zwrotnika raka (…) od tego zależą pory roku” – słyszymy (czas nagrania 05:37). Na początek przypomnijmy wiadomości ze szkoły: to Ziemia krąży wokół Słońca, nie na odwrót.
Na Ziemi występują pory roku, ponieważ oś planety jest przechylona. Przez pół roku Ziemia jest nachylona w stronę Słońca biegunem północnym, a przez drugie pół – biegunem południowym. Z tego powodu przez 6 miesięcy północna półkula jest silniej oświetlana przez promienie słoneczne, a półkula południowa – słabiej. Następnie sytuacja się odwraca.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter