Strona główna Fake News Aplikacja sprawi, że staniesz się milionerem? Oszustwo!

Aplikacja sprawi, że staniesz się milionerem? Oszustwo!

Aplikacja sprawi, że staniesz się milionerem? Oszustwo!

Źródło: Facebook / Modyfikacje: Demagog

Aplikacja sprawi, że staniesz się milionerem? Oszustwo!

Oszuści wyłudzają dane, obiecując wysokie zyski na giełdzie.

FAKE NEWS W PIGUŁCE

  • Na Facebooku pojawiły się filmy (1, 2, 3) zachęcające do rozpoczęcia handlu na giełdzie z gwarancją bardzo wysokich zysków w krótkim czasie. Kluczem do szybkich zarobków ma być rejestracja w aplikacji (bezpieczny link).
  • Jest to oszustwo mające na celu wyłudzenie wrażliwych danych, takich jak imię, nazwisko, e-mail, numer telefonu lub informacje z kart debetowych / kredytowych.

Przeglądając Facebooka, można natknąć się na filmy (1, 2, 3) promujące „nową aplikację” do inwestowania na giełdzie, która ma zagwarantować bardzo wysokie zyski finansowe w krótkim czasie. Publikujący ją użytkownicy zachęcają do zarejestrowania się na stronie internetowej (link bezpieczny), aby otrzymać dostęp do programu.

Tym razem oszuści wykorzystują manipulację emocjami oglądających, żeby wyłudzić ich dane osobowe i potencjalnie spowodować utratę pieniędzy. 

Padające w nagraniach (1, 2, 3) opowieści rzekomej użytkowniczki aplikacji o szybkim awansie społecznym i wygodach, jakie dają jej inwestycje, mogą wywoływać uczucie ciekawości, a nawet zazdrości u osób oglądających. Inne filmy (1, 2) wykorzystują kompleksy potencjalnych ofiar, takie jak wypalenie zadowolone i zbyt niska płaca. 

Zrzut ekranu z jednego z omawianych filmów. Na nagraniu młoda kobieta zwraca się do oglądających. W opisie informacje o 3 milionach Polaków, którzy korzystają z aplikacji oraz  zachęta do kliknięcia w link.

Źródło: www.facebook.com

Jedno z analizowanych nagrań osiągnęło ponad 19 tys. wyświetleń, pozostałe 11 tys., 10 tys. i 600. Zostały one opublikowane w krótkich odstępach czasu, pomiędzy 15 i 17 listopada przez konta posiadające krótką historię publikacji.

Co powinno wzbudzić naszą czujność? Podejrzana strona internetowa

Analizowane posty (1, 2, 3, 4, 5) mają identyczne opisy, według których 3 miliony Polaków – rzekomo korzystając z ich aplikacji – zarabiają na trafnych inwestycjach na giełdzie. Następnie odsyłają do strony internetowej (link bezpieczny), na której możliwe jest obejrzenie materiału promocyjnego i wprowadzenie imienia, nazwiska, adresu e-mail oraz numeru telefonu.

Oglądając film na stronie, dowiadujemy się, że rzekomym założycielem aplikacji, której nazwa nie została wymieniona, jest Marek Kuczyński, który w 2020 roku opracował swój program do zarabiania na giełdzie. Szybko zarobił swój pierwszy milion, a następnie podzielił się swoją aplikacją z przyjaciółmi i rodziną, którzy również stali się milionerami.

Na końcu nagrania pada stwierdzenie, że za namową matki postanowił podzielić się swoim wynalazkiem z tysiącem osób, co wyklucza deklaracje padające w opisach postów (1, 2, 3) o 3 milionach użytkowników z Polski. 

Zrzut ekranu strony internetowej.

Źródło: www.archive.ph

Rejestracja do aplikacji? Nie, to próba wyłudzenia danych i pieniędzy!

Korzystając z narzędzia do archiwizacji stron internetowych, sprawdziliśmy, co czeka nas, jeśli zarejestrujemy się do programu (link bezpieczny). Należy pamiętać, aby samodzielnie nie klikać w linki zamieszczane pod podejrzanymi postami. 

Scamerzy obiecują, że wystarczy zainwestować kilkaset euro, żeby zdobyć zyski już w kilka dni. Po wprowadzeniu informacji do formularza dostajemy komunikat z zapowiedzią szybkiego kontaktu ze strony właściciela aplikacji lub zostajemy bezpośrednio przekierowani na stronę, która wyglądem przypomina aplikację do inwestowania na giełdzie (link bezpieczny).

Na stronie (link bezpieczny) możliwe jest wpłacenie kryptowaluty lub wprowadzenie danych kart debetowych / kredytowych. Jest to metoda wyłudzenia danych, która w konsekwencji może doprowadzić do utraty wszystkich oszczędności. 

Zrzut ekranu strony, która wygląda jak aplikacja do inwestycji. Metody wpłaty pieniędzy.

Źródło: www.archive.ph

Zwróć uwagę na język, aby rozpoznać oszustwo

Internetowi oszuści często publikują bardzo dużą ilość postów w różnych językach, aby zwiększyć zasięg działania. Do tłumaczenia treści mogą zostać użyte internetowe translatory, których poprawność działania nie jest weryfikowana. Dlatego należy zachować szczególną ostrożność, jeśli w pojawiającym się wpisie znajdują się błędy w języku polskim, nawet jeśli słowa napisane są poprawnie, ale ostatecznie nie stanowią logicznej całości.

W analizowanych przez nas postach (1, 2, 3, 4, 5) pojawiły się liczne błędy, takie jak: „już 3 miliony Polaków korzysta z tym program” czy „dostęp do aplikacji mogą w każdej chwili zamknąć”. 

To nie pierwsza próba wyłudzenia danych internautów poprzez obietnice pośrednictwa w inwestycjach. O innych próbach oszustwa przeczytasz w naszych wcześniejszych analizach.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Wpłać, ile możesz

Na naszym portalu nie znajdziesz reklam. Razem tworzymy portal demagog.org.pl

Wspieram