W sieci zyskuje popularność grafika [1,2], która przedstawia pieczywo z informacją, że można kupować je „na kromki”. W treści jednego z postów dołączono opis sugerujący, że to nowe zjawisko. W innym napisano, że to efekt wysokiej inflacji w Polsce („PiSflacji”). 

Źródło: www.facebook.com

Część internautów dała się zwieść manipulacji. „Nowe nieubłaganie wraca. Dziękujmy Ziobrze i Glapińskiemu (…)” – napisał jeden z komentujących. W innym komentarzu czytamy: „No i jesteśmy w sytuacji jak po Wojnie. Dzięki PiS”. 

Chleb na kromki z powodu inflacji? Nie, powody są całkiem inne

O inflacji w Polsce (także w porównaniu do innych państw Unii Europejskiej) pisaliśmy na łamach Demagoga wielokrotnie. Z najbardziej aktualnych danych opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny dowiadujemy się, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w kwietniu 2022 roku w porównaniu z analogicznym miesiącem ubiegłego roku wzrosły o 12,3 proc., a w stosunku do poprzedniego miesiąca wzrosły o 2 proc.

Jednak wbrew informacji, którą opublikowano ze zdjęciem, możliwość zakupu chleba na wagę (na kromki) jest praktyką – jak sprawdził także #FakeHunter – znaną w Polsce od lat.  

Dlaczego piekarnie stosują takie rozwiązanie? Z tym pytaniem zwróciliśmy się do szczecińskiej Cukierni-Piekarni Woźniak.

Podsumowanie

Zdjęciu przypisano fałszywy kontekst. Możliwość zakupu pieczywa na wagę nie jest odpowiedzią na wysoką inflację w Polsce. Taka możliwość istnieje w niektórych piekarniach od lat i jest odpowiedzią m.in. na postulat o niemarnowaniu żywności.