Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Choroby nie istnieją, a lekarze nie są uczeni leczenia? Fałsz
W nagraniu na Facebooku przedstawiono fałszywe twierdzenia dotyczące chorób i leczenia.
Źródło: Facebook / Modyfikacje: Demagog fot. Pexels / Modyfikacje: Demagog
Choroby nie istnieją, a lekarze nie są uczeni leczenia? Fałsz
W nagraniu na Facebooku przedstawiono fałszywe twierdzenia dotyczące chorób i leczenia.
FAKE NEWS W PIGUŁCE
- Na profilu Obserwator zycia. opublikowano nagranie, w którym mowa jest o tym, że choroby, w tym rak, rzekomo nie istnieją (czas nagrania 0:04; 2:25), a lekarze nie są na studiach uczeni leczenia, lecz sprzedaży leków (czas nagrania 3:03).
- To nieprawda. Choroby istnieją i są przyczyną milionów zgonów na świecie. Istnieje również rak oraz inne typy chorób nowotworowych. Co roku zapada na nie ok. 18,1 mln ludzi na całym świecie, a w Polsce zmaga się z nimi ok. 1,17 mln osób.
- Lekarze nie są na studiach uczeni sprzedaży leków, lecz np. diagnostyki (w tym laboratoryjnej, kardiologicznej), a także leczenia, m.in.: chirurgii, dermatologii, okulistyki, onkologii czy medycyny ratunkowej.
24 czerwca 2023 roku na facebookowym profilu Obserwator zycia. opublikowano nagranie, w którym jest mowa o tym, że choroby, w tym rak, rzekomo nie istnieją (czas nagrania 0:04; 2:25), a lekarze nie są na studiach uczeni leczenia, lecz sprzedaży leków (czas nagrania 3:03).
Użytkownicy Facebooka reagowali pozytywnie na nagranie i komentowali je np. takimi słowami: „Dokładnie ja też nie choruję… Bo się nie leczę” lub: „Masz racje ,rak to stara Candida ,stary grzyb,to prawda co mowisz!Post najlepszym lekarstwem! Ludzie nie wierza,bo to za darmo….i za szybko…..Post dziala sprawdzone na 100%.Dziekuje ,ze to naglasniasz,moze uratujemy chociaz jedna osobe….”.
Materiał spotkał się z dużym zainteresowaniem: wyświetlono go 119 tys. razy, skomentowano ponad 450 razy i zareagowano na niego 3,3 tys. razy.
Choroby istnieją i są przyczyną wielu zgonów
Zacznijmy od stwierdzenia, które pada w filmie, że „nie ma żadnych chorób” (czas nagrania 2:25).
To nieprawda. Choroby istnieją. Jak podaje Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), choroby stanowią globalnie najczęstszą przyczynę zgonów. Przed pandemią COVID-19 (dokładniej: w 2019 roku) do najczęstszych przyczyn śmierci należały m.in.:
- choroba niedokrwienna serca,
- przewlekła obturacyjna choroba płuc,
- infekcje dolnych dróg oddechowych,
- nowotwory tchawicy, oskrzeli oraz płuc,
- choroba Alzheimera i inne choroby przebiegające z demencją,
- choroby przebiegające z biegunką,
- cukrzyca,
- choroby nerek.
Powyższe dane potwierdza Our World in Data, które podaje, że w 2019 roku:
- 74 proc. zgonów na świecie było spowodowanych przez choroby niezakaźne (w tym m.in.: przez choroby układu krążenia, choroby nowotworowe, choroby układu oddechowego, choroby układu pokarmowego),
- 14 proc. zgonów na świecie było spowodowanych przez choroby zakaźne (m.in. przez gruźlicę, malarię, zapalenie płuc, infekcyjne choroby przebiegające z biegunką),
- pozostałe przyczyny zgonów to przede wszystkim: wypadki, w tym komunikacyjne, zgony noworodków spowodowane komplikacjami w trakcie porodu lub warunkami poporodowymi, samobójstwa i zabójstwa.
Dane dotyczące śmiertelności przedstawiały się nieco inaczej w trakcie pandemii COVID-19, który – przypomnijmy – również jest chorobą. Pełna nazwa tej jednostki to: choroba zakaźna układu oddechowego wywołana zakażeniem wirusem SARS-CoV-2.
COVID-19 przyczynił się do nadliczbowej śmiertelności, która w 2020 roku wyniosła globalnie aż 3 mln zgonów. Ta wartość oznacza, że średnia śmiertelność z lat sprzed pandemii była o ok. 3 mln zgonów niższa. Tym samym, jak oszacowała WHO, z powodu COVID-19 w 2020 roku zmarło 3 mln więcej ludzi, niż normalnie umiera na świecie.
Rak również istnieje: zmagają się z nim miliony ludzi
W nagraniu pada również bardziej precyzyjne stwierdzenie, zgodnie z którym nie istnieją nie tylko choroby ogółem (czas nagrania 2:25), lecz także konkretne: „Rak nie istnieje. Są tylko stany zapalne” (czas nagrania 0:04).
Rak oraz inne choroby nowotworowe (np. mięsaki, glejaki, chłoniaki) istnieją. Jak podają World Cancer Research Fund International (WCRF) oraz Cancer Research UK, na całym świecie co roku diagnozuje się ok. 18,1 mln nowych zachorowań na nowotwory. WHO uzupełnia te dane informacją, że globalnie nowotwory odpowiadają za ok. 10 mln zgonów rocznie, co odpowiada ok. 1/6 wszystkich przyczyn śmierci.
Krajowy Rejestr Nowotworów (KRN) podaje ponadto, że w Polsce ponad 1,17 mln osób żyje z chorobą nowotworową.
Nie wszystkie choroby mają tło zapalne i nie każdy stan zapalny leczy się w kilka dni
Jeśli chodzi o stany zapalne, na które powołano się w materiale (czas nagrania 0:04), to, owszem, wiele chorób ma tło zapalne lub przebiega z objawami stanu zapalnego. Nie oznacza to jednak, że stan zapalny leży u podstaw wszystkich istniejących schorzeń. Choroby rozwijają się w następstwie wielu różnorodnych czynników przyczynowych.
Na przykład gruźlica (jedna z głównych przyczyn zgonów na świecie) jest wywołana przez bakterie: prątki gruźlicy. To one doprowadzają do zmian patologicznych. Istnieją również choroby genetyczne, np. pląsawica Huntingtona, która rozwija się w następstwie dziedzicznej mutacji genetycznej. Znanych jest także wiele schorzeń wywołanych czynnikami środowiskowymi: np. anemia spowodowania nadmierną ekspozycją na ołów albo choroby płuc wywołane inhalacją azbestu. Przykłady te można by mnożyć.
Oczywiście istnieją również choroby o tle zapalnym lub przebiegające z objawami zapalenia. Nie jest jednak prawdą, że wszystkie „stany zapalne są do wyleczenia w ciągu kilku dni albo kilkudziesięciu” (czas nagrania 1:07).
Jeśli lokalny stan zapalny został np. wywołany ukąszeniem komara, to u większości pacjentów jego objawy miną po kilku dniach. Jeżeli natomiast stan zapalny towarzyszy ogólnoustrojowej chorobie, np. chorobie autoimmunologicznej, to jego leczenie jest przede wszystkim objawowe i może wymagać terapii przez wiele lat. Należy również podkreślić, że istnieją takie stany zapalne, które stanowią zagrożenie dla życia. Przykładowo: stan zapalny towarzyszący posocznicy, znanej również jako sepsa.
Nie wszystkie nowotwory są powiązane ze stanem zapalnym
Jeśli chodzi o powiązanie pomiędzy nowotworami a stanami zapalnymi, to zacytujmy w tej kwestii MD Anderson Cancer Center, działające na University of Texas:
„Mit: Zapalenie zawsze powoduje raka.Prawda: Zapalenie może przyczyniać się do rozwoju niektórych nowotworów. Przykładowo: […] istnieje ścisły związek pomiędzy przewlekłymi chorobami zapalnymi jelit, takimi jak wrzodziejące zapalenie jelita grubego czy choroba Leśniowskiego-Crohna, a rozwojem raka jelita grubego. […] Nie ustalono jednak takiego związku z innymi nowotworami. […] Należy jednocześnie podkreślić, że istnieją takie rodzaje stanów zapalnych, które pomagają zniszczyć komórki nowotworowe. Na przykład immunoterapie mogą wykorzystywać procesy zapalne do atakowania nowotworów i leczenia raka”.
Rezonans magnetyczny może być skutecznym i wiarygodnym narzędziem diagnostycznym
W materiale słyszymy również: „Ja się dowiedziałem, że… że rezonansy magnetyczne wykrywają raka po prostu, z naciskiem na to, żeby wykryć raka. Bo w momencie, gdy dostajesz płytkę do ręki i ktoś ci mówi, lekarz ci mówi: proszę, tutaj jest dowód na to, że ma pani raka, ma pan raka, to w tym momencie rak się rodzi” (czas nagrania 1:49).
Rezonans magnetyczny (MRI) jest urządzeniem o wysokiej skuteczności w wykrywaniu różnych typów chorób nowotworowych. Jest np. w stanie wykryć raka piersi skuteczniej niż inne metody, takie jak np. mammografia. Należy również podkreślić, że MRI nie wywołuje raka ani nie sprawia, że „w tym momencie rak się rodzi” (czas nagrania 1:49).
Lekarze nie uczą się na studiach sprzedaży leków
Nagranie podsumowano stwierdzeniem: „[Lekarze – przyp. Demagog] nie są uczeni na studiach leczenia, lekarze są uczeni po prostu sprzedaży leków” (czas nagrania 3:03).
To nieprawda. Studenci medycyny są na studiach uczeni diagnostyki (w tym laboratoryjnej, kardiologicznej), a także leczenia, m.in.: chirurgii, dermatologii, okulistyki, onkologii czy medycyny ratunkowej. Mają również zajęcia z etyki lekarskiej.
Jeśli chodzi o postępowanie z lekami, to w programie studiów medycznych znajduje się np. farmakologia. W jej programie nie ma jednak „sprzedaży leków”. Znajdują się natomiast takie tematy jak: interakcje leków, działania niepożądane leków czy wpływ leków na wchłanianie składników pokarmowych i stan odżywiania.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter