Strona główna Fake News Czy lockdown to „ściema”? Sprawdzamy informacje na Threads

Czy lockdown to „ściema”? Sprawdzamy informacje na Threads

Analizujemy doniesienia na temat pandemii COVID-19, które powielają użytkownicy platformy Threads.

kobieta w maseczce za szybą

fot. Pexels / Modyfikacje: Demagog

Czy lockdown to „ściema”? Sprawdzamy informacje na Threads

Analizujemy doniesienia na temat pandemii COVID-19, które powielają użytkownicy platformy Threads.

ANALIZA W PIGUŁCE

  • Pod jednym z wpisów w serwisie Threads wywiązała się dyskusja, w której użytkownicy powielali fałszywe informacje na temat koronawirusa. Twierdzili, że połowa osób zaszczepionych umiera, a lockdowny tak naprawdę były „ściemą”. 
  • Dane przeczą, aby szczepienia na COVID-19 zabiły połowę osób, które je przyjęły. Od grudnia 2020 roku do końca 2023 roku przynajmniej jedną dawkę szczepienia na COVID-19 otrzymało ok. 5,63 mld osób. Gdyby informacje podane we wpisie były prawdziwe, musiałoby dojść do śmierci ok. 2,8 mld spośród zaszczepionych – a tak się nie stało. W tym okresie czasu na świecie zmarło ok. 257 mln osób (jest to całkowita liczba wszystkich zgonów, niezależnie od ich przyczyny).
  • Lockdowny wprowadzane w poszczególnych państwach w odpowiedzi na pandemię nie były „ściemą” ani też „manipulacją”. Stanowiły reakcję na nową, globalną sytuację, w której zdrowie i życie milionów osób były potencjalnie zagrożone.

6 lipca 2024 roku Weronika Truszczyńska, twórczyni internetowa, która na swoich mediach społecznościowych opowiada o życiu w Chinach, opublikowała wpis na platformie Threads. W swoim poście wspomniała o okresie lockdownu w Państwie Środka. Podkreśliła, że mieszkańcy „przez dwa miesiące nogi nie mogli wystawić za drzwi”. Na post zareagowało kilku użytkowników, którzy wdali się w dyskusję dotyczącą słuszności szczepień na COVID-19 czy lockdownu. Jeden z nich napisał [pisownia oryginalna]: „Ja dalej nie rozumiem jak można była dać sie tak zmanipulować i dać zamknąć w domu. Tej ściemy nie można było łyknąć…”. Inny odpowiedział [pisownia oryginalna]: „I co najlepsze łykneli ściemę i zaszczepili się dla hulajnogi elektrycznej Dziś połowa pod ziemią część doznała uszczerbku na zdrowiu..”. 

Zrzut ekranu z posta na Threads. 

Źródło: threads.net, 07.07.2024

Śmiertelność po szczepionce sięga 50 proc.? To nieprawda

W komentarzu do omawianego posta poinformowano, że połowa osób, które przyjęły szczepionkę przeciw koronawirusowi, zmarła [pisownia oryginalna]: „I co najlepsze łykneli ściemę i zaszczepili się dla hulajnogi elektrycznej Dziś połowa pod ziemią część doznała uszczerbku na zdrowiu..”. Doniesienia te nie pokrywają się ze stanem faktycznym

Zgodnie z globalnymi danymi od początku grudnia 2020 roku do końca 2023 roku ok. 5,63 mld osób przyjęło przynajmniej jedną dawkę szczepienia na COVID-19. W świetle treści omawianego wpisu oznaczałoby to, że na świecie umarło z powodu szczepień ok. 2,8 mld (połowa osób zaszczepionych). Tymczasem od 2020 do 2023 roku na świecie zmarło ok. 257 mln osób (jest to całkowita liczba wszystkich zgonów, niezależnie od ich przyczyny).

Dlaczego wprowadzano lockdowny?

W omawianym wpisie użytkownik twierdzi, że działania mające ograniczać rozprzestrzenianie COVID-19 były „ściemą” [pisownia oryginalna]: „Ja dalej nie rozumiem jak można była dać sie tak zmanipulować i dać zamknąć w domu. Tej ściemy nie można było łyknąć…”

Izolacja domowa wprowadzana w poszczególnych państwach w odpowiedzi na pandemię nie była „ściemą” ani też „manipulacją”. Stanowiła reakcję na nową, globalną sytuację, w której zdrowie i życie milionów osób było potencjalnie zagrożone.

Organizacje zajmujące się zdrowiem publicznym, a także rządy państw podejmowały wtedy decyzje, których zadaniem było przede wszystkim „kupienie czasu”. Zespoły badawcze w wielu ośrodkach na świecie pracowały nad opracowaniem szczepionki. Następnie planowanowdrażano powszechne podawanie szczepień. W tym czasie zasadne było wprowadzenie takich rozwiązań, które pozwolą jak najbardziej ograniczyć transmisję wirusa.

Izolacja domowa, czyli lockdown, miała być jednym z takich rozwiązań. Wiele analiz epidemiologicznych wskazywało, że ograniczenie kontaktów międzyludzkich spowolni postęp epidemii, a potem pandemii. Obecnie wielu uczonych nadal ocenia wprowadzone w przeszłości rozwiązania jako uzasadnioneskuteczne.

Lockdown z perspektywy kilku lat – jakie wnioski wyciągają eksperci?

W sierpniu 2023 roku brytyjskie towarzystwo naukowe The Royal Society opublikowało raport dotyczący skuteczności interwencji niefarmaceutycznych (NPIs), czyli każdego środka ochrony zdrowia publicznego, który nie jest szczepionką lub lekiem, w tym lockdownu. We wnioskach wskazano:

„Jedną z najważniejszych lekcji płynących z tej pandemii jest to, że skuteczne stosowanie NPIs »kupuje czas«, aby umożliwić opracowanie i produkcję leków i szczepionek. Istnieją wszelkie powody, by sądzić, że wdrażanie takich pakietów będzie ważne w przyszłych pandemiach”. 

Część obecnych analiz naukowych, a także niektóre subiektywne oceny naukowców (zwłaszcza tych reprezentujących dziedziny niemedyczne, np. ekonomię) wskazują, że lockdown mógł nie przynieść tak korzystnych skutków, jak się po nim spodziewano (np. 1, 2, 3, 4). Jednak nie można tego ocenić w sposób w pełni rozstrzygający i jednoznaczny, ponieważ konsekwencje epidemiologiczne są inne niż ekonomiczne, społeczne czy gospodarcze.

Przyczyną ogłaszania lockdownów nie była jednak chęć „manipulowania” (jak wskazano w komentarzu do omawianego posta), lecz dążenie do ratowania zdrowia i życia ludzi. Nie można też zgodzić się z tym, że izolacja domowa była „ściemą”. Stanowiła ona realną próbą ograniczenia transmisji groźnego wirusa.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać