Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Czy rodzina zmarłego żołnierza Mateusza Sitka dostanie 36 tys. złotych? Wyjaśniamy
Powrócił temat Mateusza Sitka – żołnierza, który zginął na polsko-białoruskiej granicy w czasie służby. W mediach społecznościowych pojawiają się informacje o wysokości odszkodowania, jakie mogła otrzymać rodzina zmarłego. Do tych wyliczeń odniosło się Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.
fot. Pexels / Facebook / Modyfikacje: Demagog
Czy rodzina zmarłego żołnierza Mateusza Sitka dostanie 36 tys. złotych? Wyjaśniamy
Powrócił temat Mateusza Sitka – żołnierza, który zginął na polsko-białoruskiej granicy w czasie służby. W mediach społecznościowych pojawiają się informacje o wysokości odszkodowania, jakie mogła otrzymać rodzina zmarłego. Do tych wyliczeń odniosło się Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych.
Analiza w pigułce
- W mediach społecznościowych pojawiła się wiadomość o tym, że rodzina Mateusza Sitka, żołnierza zabitego na granicy polsko-białoruskiej, może dostać odszkodowanie w postaci 36 tys. złotych brutto. Wiele osób zastanawiało się nad wysokością tej kwoty, a informację podali dalej politycy, w tym Ryszard Wilk czy Grzegorz Braun.
- Do tych doniesień odniosło się Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych (DGRSZ) oraz 1. Warszawska Brygada Pancerna, czyli jednostka, do której należał zmarły żołnierz. Z oficjalnych komunikatów wynika, że kwota przyznana rodzinie zmarłego żołnierza jest znacznie wyższa – z szacunku do bliskich nie podano jej wysokości.
- Kwota 36 tys. złotych brutto pochodzi z publikacji medialnych (1, 2), które przeprowadziły wyliczenia na podstawie uchylonej ustawy. Obecnie formę obliczania wysokości odszkodowania ustala ustawa o obronie ojczyzny (art. 517 i art. 518). Do tego kwota może zostać podwyższona przez Ministerstwo Obrony Narodowej w szczególnie uzasadnionych przypadkach (art. 520).
Niedługo po śmierci Mateusza Sitka, żołnierza, który zginął na polsko-białoruskiej granicy w czerwcu tego roku, w mediach pojawiły się informacje o wysokości odszkodowania, jakie należało się jego rodzinie. Temat ten powrócił w nowym kontekście po tym, jak profil Służby w Akcji opublikował wpisy (1, 2), w których przeczytamy, że: „Rodzina […] według obowiązujących przepisów może dostać odszkodowanie w wysokości 36 tys. brutto”.
Zestawiono to z wysokością zadośćuczynienia, które Sąd Okręgowy w Warszawie przyznał Etiopczykowi za niesłuszne umieszczenie go w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców. Jak przeczytamy w postach: „Sąd Okręgowy w Warszawie zasądził właśnie na rzecz obywatela Etiopii 40 tys. zł zadośćuczynienia za niesłuszne umieszczenie go w strzeżonych ośrodkach dla cudzoziemców w Polsce na 179 dni. Przypominamy, że dostał się on tutaj nielegalnie!”.
Tego samego dnia profil Służby w akcji opublikował sprostowanie tej informacji, jednak wiadomość o wysokości odszkodowania zdążyła już zdobyć spore zasięgi. Post na portalu X wyświetlono (do momentu pisania tej analizy) ponad 395 tys. razy. Z kolei pod wpisem na Facebooku zostawiono ponad 5,9 tys. reakcji. Temat trafił też na TikToka.
Informacje podali dalej także politycy tacy jak np. Ryszard Wilk z Konfederacji czy Dariusz Matecki z Prawa i Sprawiedliwości. Taki wpis opublikował też europoseł Grzegorz Braun, który dodał komentarz: „Czy to jest jakiś ponury żart?!”.
Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych dementuje informacje
Do sprawy odniosło się Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych (DGRSZ). Zespół prasowy podał, że kwota pojawiająca się w doniesieniach w sieci nie jest prawdziwa:
„W odpowiedzi na pojawiające się w sieci nieprawdziwe doniesienia dotyczące odszkodowania za śmierć naszego kolegi, śp. sierż. Mateusza Sitka, stanowczo je dementujemy. Z szacunku dla rodziny i bliskich nie ujawniamy szczegółowych informacji ani kwot związanych z tą sprawą, jednak pragniemy podkreślić, że są one znacznie wyższe (zgodnie z zapisami Ustawy o Obronie Ojczyzny)”.
W odpowiedzi na pojawiające się w sieci nieprawdziwe doniesienia dotyczące odszkodowania za śmierć naszego kolegi, śp. sierż. Mateusza Sitka, stanowczo je dementujemy. Z szacunku dla rodziny i bliskich nie ujawniamy szczegółowych informacji ani kwot związanych z tą sprawą, jednak… pic.twitter.com/inwsdF65yA
— Dowództwo Generalne (@DGeneralneRSZ) December 17, 2024
Podobny komunikat wydała także jednostka zmarłego żołnierza, czyli 1. Warszawska Brygada Pancerna (1 WBPanc.).
Dezinformacja!! pic.twitter.com/T5WyNDjtHI
— 1. Warszawska Brygada Pancerna (@1WBPanc) December 17, 2024
Skąd się wzięły informacje o odszkodowaniu w wysokości 36 tys. złotych?
Ustaliliśmy, że doniesienia o kwocie zadośćuczynienia pojawiły się 7 czerwca 2024 roku na stronie „Dziennika Gazety Prawnej”. Jak przeczytamy w artykule DGP, w przypadku śmierci żołnierza na służbie rodzina ma prawo do jednorazowego odszkodowania. Zgodnie z tekstem, była to wysokość sześciomiesięcznego wynagrodzenia żołnierza, co określała ustawa z dnia 11 września 2003 r. o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych. Problem w tym, że już w momencie publikacji artykułu ten akt prawny był nieaktualny.
Wspomniana ustawa została uchylona 23 kwietnia 2022 roku, po wejściu w życie ustawy o obronie ojczyzny. Zgodnie z zapisami obowiązującego prawa jednorazowe odszkodowanie nie jest ustalane na podstawie zarobków żołnierza, lecz poprzez wielokrotności przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej w poprzednim roku (art. 517 ust.1).
Zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego wyniosło ono w 2023 roku 7155,48 zł. Od tej kwoty naliczano w tym roku wysokość zadośćuczynienia w zależności od konkretnej sytuacji, co wyjaśniamy dalej.
Wysokość odszkodowania po śmierci żołnierza – ile może wynosić zgodnie z ustawą?
Ustawa reguluje wysokość jednorazowego odszkodowania w przypadku śmierci żołnierza. Kwota ta zależy od liczby osób, którym ono przysługuje (art. 518). Jeśli odszkodowanie przysługuje tylko jednemu członkowi rodziny, to wtedy jest to:
- 18-krotność przeciętnego wynagrodzenia (gdy uprawniony jest małżonek lub dziecko),
- 9-krotność przeciętnego wynagrodzenia (gdy uprawniony jest inny członek rodziny).
Dla osoby, która miałaby tylko małżonka lub tylko dziecko, w 2024 roku wysokość jednorazowego odszkodowania wyniosłaby ok. 128 tys. złotych. Podane stawki zmieniają się, gdy odszkodowanie należy się większej liczbie osób (art. 518 ust. 2). W ustawie zastrzeżono dodatkowo, że w szczególnie uzasadnionych przypadkach Minister Obrony Narodowej może przyznać większe odszkodowanie (art. 520).
Odszkodowania dla uchodźców z Etiopii i Afganistanu – jaki jest kontekst?
Informacje o wysokości odszkodowania dla rodziny Mateusza Sitka zestawiono z wiadomością o zadośćuczynieniu, które otrzymały osoby przekraczające granicę polsko-białoruską. Spowodowało to dyskusję na temat uchodźców domagających się pieniędzy od Polski w ramach odszkodowania.
Jedną z takich osób był obywatel Etiopii, który w 2021 roku próbował dostać się do Polski przez granicę z Białorusią. Jak podaje Helsińska Fundacja Praw Człowieka (HFHR) po kilkukrotnym odepchnięciu, tzw. push-backu, z powrotem do Białorusi udało mu się złożyć wniosek o udzielenie ochrony międzynarodowej. W międzyczasie trafił do strzeżonego ośrodka dla cudzoziemców (SOC), co Sąd Okręgowy w Warszawie uznał za złamanie prawa.
Zdaniem sądu pozbawienie wolności obywatela Etiopii nie było konieczne, a jego trwający 179 dni pobyt uznano za niesłuszny. W związku z tym sąd zdecydował o zadośćuczynieniu tej decyzji w wysokości 40 tys. złotych. Wyrok jest nieprawomocny.
Inną przytoczoną w tym kontekście sprawą jest toczący się proces z udziałem obywateli Afganistanu, którzy domagają się odszkodowania w wysokości 240 tys. złotych za wypchnięcie z powrotem do Białorusi. Wskazaną sprawą zajmuje się obecnie Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPC). Na ten moment nie ma informacji o tym, czy Afgańczycy otrzymają wspomnianą kwotę.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter