FAKE NEWS W PIGUŁCE

2 kwietnia 2023 roku na Facebooku opublikowano post, w którym czytamy, że „na samym szczycie piramidy siedzi elitarna organizacja znana jako Rada 13 Rodzin i kontroluje wszystkie najważniejsze światowe wydarzenia”. Według autora wpisu są to „rodziny Illuminati zdolne do wpływania na wydarzenia na świecie”.

Do grupy 13 rodzin mają należeć m.in. Rockefellerowie, Rotszyldowie czy Habsburgowie. Do posta dołączono zdjęcie, na którym widzimy 18 mężczyzn ubranych w długie peleryny z charakterystycznym znakiem czaszki.

Źródło: www.facebook.com

Wpis cieszy się sporym zainteresowaniem internautów. Dotychczas zareagowano na niego ponad 360 razy, uzyskał także ponad 120 udostępnień. Z komentarzy opublikowanych pod postem można wnioskować, że niektórzy internauci dali się zwieść tej informacji.

„Policjant mi opowiadał o tych rodzinach 3 lata temu. Tak to by się zgadzało” – napisano w komentarzu. W innym czytamy: „Większość ludzi nie wierzy, że światem rządzi grupa ludzi, którzy kreują różne wydarzenia. polityczne i społeczne, wpływają na bieg wydarzeń. Nigdy nie zrozumiem ich mentalności. Uważają się za potomków bogów. To jest chore”.

Kogo naprawdę przedstawia zdjęcie?

Zdjęcie dołączone do posta nie przedstawia członków tajnego stowarzyszenia Iluminatów ani przedstawicieli 13 najpotężniejszych rodzin świata, które „kontrolują wszystkie najważniejsze wydarzenia na świecie”. Można się o tym przekonać osobiście, wykorzystując funkcję wyszukiwania obrazem.

Źródło: www.kappagamma.com

Według informacji opublikowanych na stronie internetowej bractwa Kappa Gamma jest najstarszym istniejącym dziś bractwem osób niesłyszących. Za swój początek przyjmuje założone w 1986 roku bractwo H.O.S.S., które później przemianowano na Xi Phi Sigma, by w 1901 roku ostatecznie przyjąć nazwę Kappa Gamma.

Zresztą członkowie bractwa do dziś odtwarzają to charakterystyczne zdjęcie na uczelnianych schodach.

Źródło: www.instagram.com

To oni kontrolują wszystkie najważniejsze światowe wydarzenia? Jacy oni?

W poście czytamy o istnieniu światowego spisku, w którym „Rada 13 Rodzin kontroluje wszystkie najważniejsze światowe wydarzenia”. Już wiemy, że wykorzystana fotografia żadnych spiskowców nie pokazuje, ale przyjrzyjmy się też samej tezie.

Twierdzenie nie jest nowe, wcześniej o 13 rodzinach rządzących światem pisał serwis OdkrywamyZakryte.com. Na łamach Demagoga wielokrotnie omawialiśmy powielane przez niego nieprawdziwe informacje. 

Na obu listach (1 i 2) pokrywają się jedynie trzy nazwiska na trzynaście: Rothschildowie, Rockefellerowie i Kennedy.

Kim są Rothschildowie?

Rothschildowie to rodzina bankierów o żydowskich korzeniach – i ze względu pojawiają się jako czarne charaktery w wielu teoriach spiskowych oraz w propagandzie antysemickiej. Jedna z wersji teorii spiskowej o Rothschildach mówi nawet, że są oni w posiadaniu „80 proc. światowego bogactwa”.

Tej fałszywej informacji przyjrzała się redakcja PolitiFact. Jak ustalono, cała rodzina nie ma scentralizowanego systemu zarządzania wspólnym majątkiem. Współpracują z wieloma niezależnymi przedsięwzięciami biznesowymi, inwestując w górnictwo, energetykę, rolnictwo, nieruchomości i produkcję wina.

Próby oszacowania stanu posiadania rodziny podjął się dziennik Financial Times, jednak zadanie utrudnia rozdrobnienie majątku wśród wielu potomków. Celebrity Net Worth w 2017 roku oszacowała go na ok. 400 mld dolarów netto (Jacob Rothschild – 5 miliardów) – to mniej niż roczne przychody wielkich korporacji, np. Walmarta.

Jakie majątki ma rodzina Rockefellerów i Kennedych?

Za to Johna D. Rockefellera i jego rodzinę upodobali sobie autorzy wierzący w spisek Big Pharmy, czyli rzekome porozumienie firm farmaceutycznych, lekarzy i władz, które ma na celu depopulację.

John D. Rockefeller był przedsiębiorcą, który wzbogacił się na przemyśle naftowym. W 1882 roku jego firma Standard Oil Company niemal osiągnęła monopol na rynku. Założony przez niego Instytut Rockefellera (później przekształcony w Uniwersytet) był pierwszym w Stanach Zjednoczonych ośrodkiem badań biomedycznych i skupiał się na pracach badawczych zajmujących się takimi poważnymi chorobami jak np. zapalenie opon mózgowych, kiła czy żółta febra. W ostatnim czasie mogliśmy obserwować wiele nieprawdziwych informacji, z których wynikało, że Instytut Rockefellera rzekomo był odpowiedzialny za pandemię COVID-19.

Kennedy to obok Bushów czy Clintonów jedna z najbardziej wpływowych rodzin w amerykańskiej polityce – pochodził z niej amerykański prezydent, senatorowie i kongresmeni. Magazyn „Forbes” przyjrzał się rodzinnemu majątkowi Kennedych.

W artykule czytamy, że patriarcha rodziny, Joseph P. Kennedy w latach 20. ubiegłego wieku zarobił fortunę na insider tradingu, czyli wykorzystywaniu niedostępnych powszechnie danych na temat firmy przy zakupie ich akcji. W 1998 roku rodzina zarobiła ponad 300 mln dolarów ze sprzedaży Merchandise Mart w Chicago, kompleksu handlowego będącego wówczas największym budynkiem na świecie.

Magazyn „Forbes” w 2015 roku sklasyfikował rodzinę Kennedych z jej majątkiem wartym 1 mld dolarów na 179. miejscu wśród najbogatszych rodzinnych fortun w Ameryce.

Kto i dlaczego boi się Iluminatów?

W poście czytamy, że rodziny sprawujące rzekomą władzę nad światem nazywane są Rodziną Iluminatów. Samo słowo „iluminaci” pochodzi z łacińskiego terminu określającego „oświecenie”. Choć pierwsi iluminaci pojawili się już wcześniej, do historii przeszli za sprawą niemieckiego filozofa okresu oświecenia, Adama Weishaupta.

Celem założonego przez niego ruchu Iluminatów było – zgodnie z duchem epoki – zastąpienie chrześcijaństwa religią rozumu. Ruch charakteryzujący się elitarnością przyciągał nowych członków i rozszerzał swoje działanie poza Bawarię. Z czasem został zdelegalizowany, a niektórzy jego członkowie – uwięzieni.

Tym samym działania Iluminatów stały się pożywką dla różnych teorii spiskowych – według nich, Iluminaci mieli być odpowiedzialni m.in. za wybuch rewolucji francuskiej czy zabójstwo prezydenta USA Johna F. Kennedy’ego.

Iluminaci na dobre zagościli w popkulturze chociażby za sprawą książki Dana Browna „Anioły i demony” i jej ekranizacji w reżyserii Rona Howarda.