Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Elon Musk pomaga Polakom dzięki kryptowalutom? Kolejny scam!
Postać Elona Muska jest często wykorzystywana przez internetowych oszustów.
Fot. Art Rachen / Unsplash / Modyfikacje: Demagog
Elon Musk pomaga Polakom dzięki kryptowalutom? Kolejny scam!
Postać Elona Muska jest często wykorzystywana przez internetowych oszustów.
FAKE NEWS W PIGUŁCE
- W mediach społecznościowych pojawił się artykuł, który zachęca do inwestowania w programie Bitcoin Trader. Jego twórcą podobno miałby być Elon Musk – przedsiębiorca i jeden z najbogatszych ludzi na świecie.
- Polecana strona w żaden sposób nie jest powiązana z Elonem Muskiem. Artykuł używa perswazyjnego języka, aby zachęcić internautów do inwestycji i przekazania swoich danych oszustom.
- Wizerunek Elona Muska często pojawia się w próbach wyłudzenia danych lub pieniędzy.
Próby wyłudzenia danych czy pieniędzy w internecie opierają się na wykorzystaniu wizerunku znanych osób lub marek. Wzbudza to zaufanie użytkowników, którzy chętniej zarejestrują się w „polecanej” na stronie aplikacji. Wielokrotnie pisaliśmy o scamach, które przy pomocy zmanipulowanych filmów czy artykułów, powołujących się na Elona Muska, zachęcają do skorzystania z ofert pozwalających na szybki zysk.
Podobnie jest z artykułem zatytułowanym „Elon Musk pomaga polskim obywatelom finansowo”, udostępnionym w jednym z facebookowych postów. Jego treść zachęca do zarejestrowania się na stronie, która szybko pomnoży naszą inwestycję dzięki kryptowalutom.
Artykuł z gazety? Strona podszywa się pod media
Artykuł wskazuje na to, że Elon Musk miał rzekomo rozmawiać z „reporterami” podanej strony. Oszustwa internetowe można wykryć, jeśli zwrócimy uwagę na kilka elementów. Jednym z nich jest to, że wykorzystują one marki znanych mediów lub udają media lokalne. W tym przypadku mamy do czynienia z oboma tymi przypadkami. Na zdjęciu, którym zilustrowany jest artykuł, możemy zobaczyć logo niemieckiego tabloidu „Bild”. To zabieg, który może wytworzyć skojarzenie ze znajomą nam identyfikacją wizualną strony i zachęcić do wejścia w link. Na stronie prawdziwej gazety nie znajdziemy żadnego artykułu o tym, że Elon Musk „pomaga polskim obywatelom finansowo”.
Artykuł został opublikowany pod adresem „photocafeblog.com”, który przekierowuje nas na adres „wielkopolskii.com”. U góry strony widzimy logo portalu o tematyce lokalnej „Głos Wielkopolski”, mającego oryginalnie zupełnie inny adres – gloswielkopolski.pl, na którym nie ma doniesień o programie Elona Muska.
Język, jakim napisano artykuł – wiele błędów i zwrotów pełnych perswazji
Warto dodać, że artykuł nie jest napisany profesjonalnie. Rzucają się w oczy liczne błędy językowe, np.: „Miliarder Elon Musk uwalnia system, który przynosi wielu biegunom wysoki dochód po stronie”, „Będzie to nadal sprawić, że jego użytkownicy jest wyjątkowo bogate” czy „Zostań inicjatywą, ponieważ platforma jest nadal bezpłatna”.
Przyczyną może być to, że artykuł został przetłumaczony automatycznie z innego języka. To, że u dołu strony znajdują się komentarze po niemiecku oraz to, że na zdjęciu pojawia się logo niemieckiego tabloidu, może świadczyć, że oszustwo było kierowane wcześniej do niemieckojęzycznych użytkowników.
Dodatkowo tekst bardziej przypomina treści promocyjne niż dziennikarskie. Znajdziemy w nim np. komunikat o tym, że w programie zostało „(tylko mniej niż 15 dostępnych miejsc)”, co ma wywrzeć na czytelnikach presję czasu – muszą podjąć szybką decyzję, żeby zarobić.
Treść odwołuje się również do niepewności wywołanej ostatnimi, głośnymi wydarzeniami na świecie: „Corona, War Ukrainy, spadający rynek finansowy (…) Jeśli teraz zainwestujesz, szanse są szczególnie wysokie, aby osiągnąć duże zyski!”. Odpowiedzią ma być zabezpieczenie finansowe w postaci specjalnego programu od miliardera.
Pojawiają się też przykłady ludzi, którzy rzekomo wypłacili już swoje pieniądze. Jedna z osób opowiada o „ojcu dwojga dzieci”, który „Chciał spędzić więcej czasu z rodziną i skrócić nocne zmiany”. Taka opowieść o fikcyjnych zwykłych ludziach, których życie nagle się odmieniło dzięki łatwo zarobionym pieniądzom, może przekonać wielu użytkowników, którzy mają podobne marzenia i potrzeby.
Tekst zachęca do rejestracji na podejrzanej stronie – stawką są nasze dane
W artykule o pomocy finansowej znajdziemy link prowadzący do rejestracji, która da nam dostęp do systemu inwestycji w kryptowaluty. Znajdziemy tam formularz, w którym musimy podać swoje imię, nazwisko, email i numer telefonu. W ten sposób oszuści wyłudzają nasze dane.
Na stronie możemy przeczytać, że aby zarobić, użytkownik musi zainwestować 250 euro. Wiele komentarzy poświadcza, że system działa. Po rejestracji ma zadzwonić konsultant – to element, który pojawił się też w innym, opisywanym przez nas scamie. Dzwoni, aby dodatkowo zachęcić do zainwestowania pieniędzy, a tym samym narazić nas na utratę pieniędzy lub danych.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter