Strona główna Fake News Fake newsy po wstrzymaniu serii szczepionki przeciw WZW B

Fake newsy po wstrzymaniu serii szczepionki przeciw WZW B

Po wstrzymaniu szczepionki w obrocie pojawiły się w sieci domysły na temat uzasadnienia tej decyzji. Powodem miała być m.in. rzekomo duża liczba NOP-ów. W tekście sprawdzamy, dlaczego Główny Inspektorat Farmaceutyczny zdecydował się na takie działanie.

szczepionka i screen posta

fot. Facebook / Modyfikacje: Demagog

Fake newsy po wstrzymaniu serii szczepionki przeciw WZW B

Po wstrzymaniu szczepionki w obrocie pojawiły się w sieci domysły na temat uzasadnienia tej decyzji. Powodem miała być m.in. rzekomo duża liczba NOP-ów. W tekście sprawdzamy, dlaczego Główny Inspektorat Farmaceutyczny zdecydował się na takie działanie.

Analiza w pigułce

  • Główny Inspektorat Farmaceutyczny (GIF) wstrzymał w obrocie serię szczepionek Euvax B przeciw Wirusowemu Zapaleniu Wątroby typu B (WZW B). W sieci pojawiła się wiadomość, że to z powodu dużej liczby niepożądanych odczynów poszczepiennych (NOP). W innym wpisie informującym o szczepionce Euvax B wspomniano, że „szczepionka Wzw B […] dostarcza jednorazowo 25 μg Hg (rtęci)” w postaci tiomersalu.
  • Główny Inspektorat Sanitarny (GIS) w swoim komunikacie informuje o postępowaniu wyjaśniającym związanym z jednym przypadkiem, a nie – z „dużą liczbą NOP-ów”.
  • GIS podkreśla, że decyzja o wstrzymaniu szczepionki jest „prewencyjna” i podjęto ją „mimo braku jednoznacznych przesłanek wystąpienia niepożądanego odczynu poszczepiennego”.
  • Preparat Euvax B od czerwca 2011 roku nie zawiera tiomersalu.

Główny Inspektorat Farmaceutyczny (GIF) wstrzymał w obrocie na terenie kraju jedną serię produktu leczniczego. Chodzi o Euvax B – szczepionkę przeciwko Wirusowemu Zapaleniu Wątroby typu B (WZW B). Jak czytamy w decyzji GIF, wydanej 3 października, było to związane z koniecznością weryfikacji zgłoszenia o wystąpieniu niepożądanego odczynu poszczepiennego (NOP).

W mediach społecznościowych możemy natrafić na domysły (1, 2) dotyczące powodów decyzji o wstrzymaniu szczepionki, wydanej przez GIF. Tekst ze strony Kancelaria Lega Artis podaje, że spowodowane to było „dużą ilością NOP-ów”. Z kolei jeden z użytkowników Facebooka opisuje sprawę szczepionki Euvax B tak: „szczepionka Wzw B, […] dostarcza jednorazowo 25 μg Hg (rtęci)”, która ma powodować „ADHD, autyzm i inne choroby”. Jednak ani „duża liczba NOP-ów”, ani rtęć w szczepionkach nie były powodem wstrzymania serii.

Wpis z profilu Centrum Usług Prawnych linkujący do tekstu ze strony Kancelarii Lega Artis. We wpisie znalazła się informacja, że wstrzymanie szczepionki z obrotu związane jest z dużą ilością NOP-ów

Fot. Facebook.com, 04.10.2024

GIS: „braku jednoznacznych przesłanek wystąpienia niepożądanego odczynu poszczepiennego”

Jak podaje Polska Agencja Prasowa (PAP), w poniedziałek 30 września z elektronicznego systemu nadzoru nad bezpieczeństwem szczepień ochronnych odczytano informację o wystąpieniu ostrej niewydolności krążeniowo-oddechowej. Objawy pojawiły się u nastoletniej osoby z nawracającą obturacją oskrzeli, której kilka godzin wcześniej podano trzecią dawkę szczepionki przeciw WZW B. Mimo hospitalizacji i intensywnej terapii osoba ta zmarła we wtorek rano.

Niezwłocznie uruchomiono postępowanie wyjaśniające, a w czwartek 3 października GIF wstrzymał serię szczepionki w obrocie. Jednocześnie – jak zaznaczono w komunikacie GIS – decyzja o wstrzymaniu szczepionki jest prewencyjna i została podjęta mimo braku jednoznacznych przesłanek wystąpienia niepożądanego odczynu poszczepiennego”.

Wstrzymanie szczepionki w obrocie to rutynowe działanie

Wszczęcie postępowania wyjaśniającego nie oznacza jeszcze, że szczepionka przyczyniła się do pogorszenia stanu zdrowia. Jak tłumaczy GIS:

„Ostateczna kwalifikacja, czy doszło do pogorszenia stanu zdrowia z powodu szczepienia, czy z innych przyczyn, jest dokonywana przez Prezesa Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych oraz ekspertów w Narodowym Instytucie Zdrowia Publicznego PZH – Państwowym Instytucie Badawczym”.

Jak opisał portal Medycyna Praktyczna, wstrzymanie szczepionki w obrocie to rutynowe postępowanie w razie zgłoszenia ciężkiego zgłoszenia niepożądanego. Co ważne, nie oznacza ono automatycznie związku przyczynowo skutkowego między szczepieniem a wystąpieniem danego NOP-u.

Warto podkreślić, że oficjalne informacje za przyczynę wszczęcia postępowania podają jeden, konkretny przypadek. Oznacza to, że informacja z tytułu wpisu Kancelarii Lega Artis o tym, że to „duża liczba NOP-ów” sprawiła, że szczepionkę wstrzymano, jest fałszywa.

Czym jest wstrzymanie, a czym wycofanie produktu leczniczego z obrotu?

GIS podał do wiadomości, że obrót szczepionką Euvax B został wstrzymany. Jednocześnie – zarówno Kancelaria Lega Artis, jak i niektóre witryny informacyjne jak Interia Wydarzenia, Medonet czy RMF FM – podały informacje o wycofaniu preparatu. To dwie różne decyzje.

Jak przeczytamy na stronie GIF, wstrzymanie produktu leczniczego w obrocie oznacza „wstrzymanie obrotu (sprzedaży) wskazanych serii danego produktu leczniczego, we wszystkich hurtowniach i aptekach, do momentu uzyskania wyników badań laboratoryjnych potwierdzających bądź wykluczających wadę jakościową”.

kolei wycofanie produktu leczniczego z obrotu następuje po badaniach laboratoryjnych, które wykazały, że produkt leczniczy nie spełnia określonych dla niego wymagań jakościowych. Wówczas to GIF wycofuje taki produkt, co uniemożliwia jego sprzedaż.

Wstrzymana seria szczepionek nie zawiera tiomersalu

Ani w komunikacie GIS, ani w decyzji GIF nie wspomniano o tym, by obecność rtęci pod postacią tiomersaluserii szczepień wpłynęła na decyzję o jej wstrzymaniu w obrocie. Od 2011 roku w składzie preparatu Euvax B nie ma tiomersalu.

Tiomersal ma właściwości antyseptyczne i przeciwgrzybicze. Jak opisał portal szczepienia.info: „badania prowadzone u niemowląt w pierwszych sześciu miesiącach życia wskazują, że etylortęć pochodząca z tiomersalu jest usuwana z organizmu w ciągu 4–9 dni”. Określona dawka, która występuje w preparacie, jest bezpieczna dla zdrowia osoby szczepionej. Narracja o  szkodliwości tego składnika niektórych szczepionek co jakiś czas powraca (1, 2, 3). 

Metaanaliza podsumowująca badania, w których wzięło udział łącznie ponad milion dzieci, nie udowodniła, że tiomersal w szczepionkach wpływa na rozwój autyzmu. Potwierdziły to także takie organizacje jak: Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), Centers for Disease Control and Prevention (CDC) oraz amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA).

Szczepienia to bezpieczna metoda ochrony przed chorobą 

Informacja o wstrzymaniu serii szczepionek Euvax B pojawiła się też na TikToku. Jeden z użytkowników wykorzystał ją, by podważyć bezpieczeństwo szczepień.

Przypomnijmy, że każda szczepionka przed wprowadzeniem do obrotu musi przejść proces badań, które weryfikują ich bezpieczeństwo i skuteczność. Współcześnie obejmują one:

Takie badania przeszła też szczepionka przeciw WZW B, co możemy sprawdzić, zapoznając się z charakterystyką produktu leczniczego (ChPL). W przypadku Euvax B najczęściej zgłaszanym działaniem niepożądanym w badaniach klinicznych był ból w miejscu podania (s. 4). Ponadto ChPL zawiera także informacje o działaniach niepożądanych zgłaszanych po  wprowadzeniu produktu do obrotu.

Opisywany przypadek to dowód na to, że procedury związane z bezpieczeństwem szczepień działają.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać