Od 2019 roku w sieci krąży grafika przedstawiająca posłankę Prawa i Sprawiedliwości, Dominikę Figurską-Chorosińską. Niedawno informacje te znów zaczęły być udostępniane przez internautów. Z treści zawartej na grafice wynikało, że posłanka rzekomo miała powiedzieć, iż „oddając mocz po stosunku płciowym kobieta może zapobiec zapłodnieniu”, co wykorzystano do ośmieszenia jej w ramach dyskusji o edukacji seksualnej w Polsce.

Źródło: www.facebook.com

Komentarze internautów dają do zrozumienia, że uwierzyli oni w cytat przedstawiony na grafice. „Mamy idiotów wśród posłów ale ten sam poziom mieli jej wyborcy”, „Gdzie ona się uczyła? Na pewno u rydzyka!!!”, „Ona wysikała już cały mózg i nic mądrego już więcej nie powie” – pisano w sekcji komentarzy pod jednym z postów w mediach społecznościowych.

Nie ma żadnych dowodów na to, że słowa o oddaniu moczu jako metody antykoncepcyjnej zostały wypowiedziane przez posłankę Dominikę Figurską-Chorosińską

Informacje o tym jakoby posłanka Dominika Figurska-Chorosińska powiedziała, że „oddając mocz po stosunku płciowym kobieta może zapobiec zapłodnieniu” miały swoje źródło w artykule na portalu pudelek.pl. W publikacji z 2018 roku przeczytamy, że Figurska-Chorosińska weszła w posiadanie portalu Dziecko i Figura, na którym miała pisać, że oddanie moczu to dobra metoda antykoncepcyjna.

Jak pisała: „Szanowni Państwo, w ramach nieuczciwej walki politycznej przypisuje mi się słowa, których NIE JESTEM autorką. Teoria o sikaniu zapobiegającym ciąży pojawiła się 2 lata temu w GW i skrytykowana została przez jej czytelników. Stop #FakeNews”. We wpisie wspomniała, że teoria o oddawaniu moczu pojawiła się w artykule na łamach wysokieobcasy.pl, w której pojawiła się wypowiedź pewnej ginekolożki.

Źródło: www.facebook.com

Źródłem teorii o oddawaniu moczu jako o metodzie antykoncepcyjnej był portal wysokieobcasy.pl, a treści z niego zostały powielone na łamach Dziecko i Figura. Artykułu na ten temat nie można znaleźć już na samej stronie, ale na Twitterze możemy odnaleźć dyskusję między Samuelem Pereirą i Karoliną Opolską. Z treści wynikało, że wypowiedź ginekolożki dla wysokieobcasy.pl wywołała w sieci duże poruszenie. Na tej podstawie wiemy, że nie można stwierdzić, że autorką słów była Dominika Figurska-Chorosińska.

Źródło: www.twitter.com

Podsumowanie

W sieci pojawia się wiele nieprawdziwych cytatów, które przypisuje się różnym osobom w celu ich ośmieszenia lub w ramach walki o polityczne wpływy. Taki sposób manipulacji może przybierać bardzo różne formy (często szokujące), a z tego względu zawsze warto dokładnie weryfikować, czy treści pojawiające się w sieci odnoszą się do prawdziwych wypowiedzi, których źródło da się zidentyfikować.