Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Hofman nie sugerował, że Kaczyński składał mu propozycje seksualne
Fałszywa wypowiedź będąca próbą zdyskredytowania prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Hofman nie sugerował, że Kaczyński składał mu propozycje seksualne
Fałszywa wypowiedź będąca próbą zdyskredytowania prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
26 grudnia 2016 roku na Facebooku na stronie o nazwie Gazeta RDK Republika Demokracja Konstytucja Forum Obywatelskie, którą dziś obserwuje ponad 23 tys. osób, została opublikowana grafika sugerująca, że Adam Hofman w wywiadzie dla tygodnika „wSieci” ujawnił tajemnice Jarosława Kaczyńskiego.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości miał rzekomo składać Adamowi Hofmanowi propozycje seksualne. Na grafice dodatkowo znajduje się sugestia, że Jarosław Kaczyński jest osobą homoseksualną biorącą udział w organizowanych przez partię orgiach seksualnych, podczas których przebiera się za siostrę zakonną.
Grafika cieszy się sporym zainteresowaniem internautów. Do 20 kwietnia 2021 roku zdążyło ją udostępnić ponad 600 osób. Mimo że opublikowana pierwotnie niemal pięć lat temu, nadal cieszy się popularnością na Facebooku. Ostatnio została udostępniona w grupie Precz z Kaczorem dyktatorem!, liczącej ponad 47 tys. użytkowników.
Kim jest Adam Hofman?
Adam Hofman przez trzy kadencje (V, VI i VII) był posłem, a w latach 2010-2014 rzecznikiem prasowym Prawa i Sprawiedliwości (z krótką przerwą w 2013 roku).
Dziś 41-letni Adam Hofman jest partnerem w agencji public relations R4S, a także występuje jako komentator polityczny.
Do sejmu trafił jako 25-latek. W roku 2005 został posłem wybranym z listy Prawa i Sprawiedliwości w okręgu konińskim. W 2007 roku odnowił mandat w tym samym okręgu, podobnie jak w roku 2011. Kadencję tę zakończył w 2015 roku jako poseł niezrzeszony. Zrezygnował z kariery politycznej i postanowił założyć własną agencję PR.
Dlaczego Adam Hofman został usunięty z PiS, czyli tzw. „afera madrycka”
Adam Hofman pełnił funkcję posła do 2015 roku, ale jesienią 2014 roku – decyzją Komitetu Politycznego PiS – został usunięty z Prawa i Sprawiedliwości.
Powodem usunięcia Adama Hofmana z partii była tzw. „afera madrycka”. Adam Hofman, Mariusz Antoni Kamiński i Adam Rogacki (wszyscy byli posłami PiS) wybrali się w październiku 2014 roku do stolicy Hiszpanii, gdzie mieli uczestniczyć w posiedzeniu Komisji Zagadnień Prawnych i Praw Człowieka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.
Posłom zarzucono, że dostali z sejmowej kasy kilkanaście tysięcy złotych zaliczki na podróż prywatnymi samochodami. Wybrali jednak rozwiązanie bardziej ekonomiczne, czyli lot tanimi liniami.
Na początku 2015 roku sprawa Adama Hofmana była przedmiotem posiedzenia Komisji Etyki Poselskiej, która udzieliła Adamowi Hofmanowi nagany.
W uzasadnieniu Komisji Etyki Poselskiej czytamy:
„Komisja Etyki Poselskiej po gruntownej analizie materiałów będących w jej dyspozycji, stwierdziła, że rozliczenia zagranicznych podróży służbowych posła delegowanego przez Sejm poza granice kraju w trakcie VII kadencji, w pewnym zakresie budzą wątpliwości co do ich prawidłowości”.
Uchwała nr 50 / VII Komisji Etyki Poselskiej z dnia 4 lutego 2015 r. w sprawie Adama Hofmana
I dalej:
„Komisja zwróciła uwagę na rozbieżności pomiędzy dokumentacją znajdującą się w Kancelarii Sejmu, a stanem faktycznym. Komisja Etyki Poselskiej z satysfakcją odnotowała fakt całościowego rozliczenia finansowego posła Adama Hofmana z Kancelarią Sejmu, jednak stanęła na stanowisku, iż poseł powinien należycie wykonywać swoje obowiązki oraz unikać zachowań, które mogą godzić w dobre imię Sejmu”.
Uchwała nr 50 / VII Komisji Etyki Poselskiej z dnia 4 lutego 2015 r. w sprawie Adama Hofmana
Co mówił Adam Hofman na łamach tygodnika „wSieci”?
Na omawianej grafice znajdujemy sugestię, że słowa Adama Hofmana padły w wywiadzie dla tygodnika „wSieci” i są formą zemsty na Jarosławie Kaczyńskim. Dlatego przeanalizowaliśmy wywiady z Adamem Hofmanem, które ukazały się na łamach tego pisma w latach 2014-2016, czyli po wyrzuceniu polityka z Prawa i Sprawiedliwości, a przed publikacją grafiki.
W numerze tygodnika „wSieci” z 8-14 grudnia 2014 roku ukazał się wywiad z Adamem Hofmanem zatytułowany „Wrobiono nas, będziemy walczyć”. Niemal w całości dotyczy on tzw. „afery madryckiej”. Nie padają w nim jednak słowa, które czytamy na omawianej grafice.
W opublikowanej rozmowie znajdziemy krótki fragment poświęcony Jarosławowi Kaczyńskiemu:
„Jacek i Michał Karnowscy: Jarosław Kaczyński oświadczył, że panowie nie dorośli do polityki i dlatego muszą odejść z partii. Jak pan to przyjął?
Adam Hofman: Rozumiem sytuację, w której znalazł się Jarosław Kaczyński. Był środek kampanii, nagonka potężna, szans na spokojne wytłumaczenie żadnych, a lider partii jest w rozjazdach, jest w Szczecinie. Być może w tym momencie nie miał innego wyjścia. A my jesteśmy doświadczonymi politykami i zdajemy sobie sprawę z tego, że są momenty, w których interes całej formacji jest najważniejszy”.
Kolejny wywiad z Adamem Hofmanem ukazał się w numerze z 25-31 stycznia 2016 (czyli już po przejęciu władzy przez Prawo i Sprawiedliwość) i zatytułowany jest „Opozycja pędzi na ścianę”. Tu także nie padają słowa, które znajdujemy na grafice. W omawianej rozmowie Adam Hofman z uznaniem wypowiada się na temat Jarosława Kaczyńskiego.
– Miałem to szczęście, że mogłem się uczyć u boku Jarosława Kaczyńskiego. I to on pokazał mi jak być odpornym na ataki – mówi Adam Hofman.
Z uznaniem wypowiada się o reformach państwa, które zapowiada PiS, a Jarosława Kaczyńskiego z szacunkiem przyrównuje do Niccolò Machiavellego, autora „Księcia”.
Co Adam Hofman mówi o Jarosławie Kaczyńskim?
W cytowanej grafice znajdujemy sugestię, że Adam Hofman ujawnił orientację seksualną Jarosława Kaczyńskiego w odwecie, prawdopodobnie, za wyrzucenie z partii.
Nie ma jednak żadnych dowodów, że kiedykolwiek Adam Hofman wypowiedział takie słowa, także poza łamami tygodnika „wSieci”.
Co więcej, Adam Hofman nadal z uznaniem i szacunkiem wypowiada się o Jarosławie Kaczyńskim. Dowodem tego może być rozmowa opublikowana w 2019 roku na łamach „Rzeczpospolitej”. W wywiadzie Adam Hofman wspomina pracę z Jarosławem Kaczyńskim. Prezes PiS jest dla niego mistrzem, a pracę z nim porównuje do „pobierania nauki władania szablą u Wołodyjowskiego”. W rozmowie – zarówno ze strony Adama Hofmana, jak i przeprowadzającego wywiad dziennikarza Piotra Witwickiego – nie pada nawet sugestia na temat podnoszony w grafice.
„To był okres (działalności w polityce – przyp. Demagog), który dał mi wiele doświadczenia. Zwłaszcza że uczyłem się od mistrza. Praktykowałem przecież u Jarosława Kaczyńskiego. Jako rzecznik partii pracowałem z nim bezpośrednio, codziennie i poznawałem polityczny fach. Starałem się być taki jak on. Chciałem powielać te wzorce i często wychodziła z tego karykatura. Oczywiście widzę to dopiero teraz. Mimo wszystko było to jak pobieranie nauki władania szablą u Wołodyjowskiego”.
Dalej czytamy:
„Ma (Jarosław Kaczyński – przyp. Demagog) umiejętność, którą mają ludzie, którzy przechodzą do historii, i to jest naginanie rzeczywistości do tego, co on ma w głowie. On się nie nagina do rzeczywistości, tylko ją ugniata. Robi to tak skutecznie i z taką determinacją, że w końcu mu się to udaje. Oczywiście dla połowy Polski ją zagniótł jak trzeba, a dla połowy odwrotnie. Tylko nadal to on jest głównym punktem odniesienia. Awersem i rewersem na tej samej monecie. Kiedyś było inaczej. Sam kiedyś powiedziałem, że było dwóch żołnierzy w Rzeczypospolitej: Jarosław na Litwie i Tusk w Koronie. Teraz jest już tylko jeden. Nie ma innego”.
Adam Hofman twierdził także, że „Jarosław Kaczyński jest Harvardem polskiej polityki”.
Warto także nadmienić, że prowadzący rozmowę – dziennikarz Piotr Witwicki – w żaden sposób nie konfrontuje Adama Hofmana z informacjami, które czytamy na omawianej grafice. Można domniemywać, że gdyby rzeczywiście padły w rozmowie prasowej, byłyby przedmiotem debaty publicznej.
Podsumowanie
To kolejny raz, kiedy zmyślony cytat został wykorzystany do zdyskredytowania osoby. Dlatego zawsze warto sprawdzić, czy istnieje możliwie najbardziej oryginalne źródło potwierdzające, że określone słowa kiedykolwiek padły z ust wskazanej osoby.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter